zacinanie się spustu

[Guest konrad2271]

Witam.

Mam pewien problem ze spustem w broni PJ4A1. Kupiłem w sklepie Taiwanguns. Kupiłem 2 repliki więc wiem, że problem dotyczy tylko 1. Mianowicie przy naciskaniu spustu gdy jestem przy około 70% wciśnięcia, spust się zacina (blokuje). Nie blokuje się, że nie mogę nacisnąć. Przyciskam... jest "pstryk" i dopiero strzela mi replika... Jest to denerwujące gdy strzelam z dużą częstotliwością w trybie pojedynczym (Semi).

I tu nasuwa się pytanie, dam radę naprawić tą usterkę sam bez zrywania plomby gwarancyjnej? Czy muszę wysyłać replikę do komisu?

pozdrawiam Konrad

 

@edit: dodam, że ta usterka jest od wyciągnięcia broni z pudełka. (od początku tak jest )

 

 

 

PJ4A1 P&J

Edited November 24, 2009 by konrad2271

[Gogin]

Płytka selektora wyrobiona jakoby/źle odlana czy cuś? Dobrze semi nie wskakuje przez to i masz Ci babo brak normalnego semi ;-).

[Guest konrad2271]

na auto tez tak jest ;p

[poldeck]

A to już by znaczyło, ze dźwignia przerywacza nie wraca do swojej końcowej pozycji albo blokada spustu nie opada do końca po odbezpieczeniu. Bardziej składniałbym sie ku temu drugiemu. Bez rozbierania gb nie poprawisz a jak za każdym strzałem będziesz pokonywać dodatkowy opró to zamęczysz spust i w najmniej spodziewanym momencie go złamiesz.

[CerberBP]

Odświeżając temat mam podobny problem z PJ'ką tyle tylko że czasem zacina mi się na semi, dociskam spust i nie ma reakcji, dopiero po przełączeniu na auto i oddaniu ~3 strzałów semi znowu działa. Czy to może być wina bardziej płytki selektora czy również w takim samym stopniu rozdzielacza? Bo nie chciałbym jak już kupować w ciemno obydwu części.

[Gogin]

Odświeżając temat mam podobny problem z PJ'ką tyle tylko że czasem zacina mi się na semi, dociskam spust i nie ma reakcji, dopiero po przełączeniu na auto i oddaniu ~3 strzałów semi znowu działa. Czy to może być wina bardziej płytki selektora czy również w takim samym stopniu rozdzielacza? Bo nie chciałbym jak już kupować w ciemno obydwu części.

 

Twarda sprężyna w stosunku do akumulatora, który jest zbyt mało wydajny. Pewnie fabryczny akumulator dopieszczałeś namiętnie fabryczną ładowarką.

[gloomer]

Po prostu polecamy porządny akumulator+dobra ładowareczke do niego i tyle :)

[CerberBP]

Hmm osobiście nie sądzę że to wina źródła energii, okablowanie wymienione na niskooporowe, silnik ultra torque elementa na springu m120, przy 9,6V Firefox'a, do tego świeży mosfet GATE GDS-4004 + AB, a batka ładowana mikroproc...poprostu reakcja przy semi bywa taka jak przy safe, spust się dociska a efektu brak nawet cyknięcia. A i powtarzając, jest tak raz na jakiś czas nie to, że np po jakimś obciążeniu czy coś tylko losowo padnie, auto 3 strzaly, powrót i semi jest na 5-10 i znowu zgon. Wydaje mi się, że to jakby rozdzielacz/przerywacz ognia blokował tylko zastanawiam się czy z winy własnej konstrukcji, winy płytki selektora. Więc bardziej pytanie do tych którzy mieli podobne jaja :)

[CerberBP]

Prawdopodobnie rozwiązałem swój problem, otóż wyjąłem ten dzyndzel odpowiadający za blokowanie spustu przy safe i po rozgrzaniu go troszkę wygiąłem jego konstrukcję aby wcześniej dawał blokadę i problem z marnym semi przepadł. Możliwe że to jest "osobiste" rozwiązanie i nie wszystkim pomoże ale w razie czego można spróbować.

[kaczorPAT]

Cześć.

Pytanie do CerberBP

który koniec wygiąłeś i w która stronę?