Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zaginione w akcji semi...


Recommended Posts

Witam

 

Mam kłopot. Moja gieta wróciła z serwisu, tuning do 500 fps. Zakupiłem kulki 0,28 Madbull'a, naładowałem magazynek, poszedłem postrzelać. Posiadam G36 z adapterem do magów M4 firmy Battleaxe.

 

1szy mag rozpoczął się zapchaniem, kulki wytaczały się z lufy, a potem wylatywało kilka naraz. Potem strzelało dobrze. W trakcie zapchania semi szalało - raz było, raz był burst, za chwilę krótka seria, po czym semi, jak już się odblokowało, wystrzeliło resztę kulek poprawnie. Po wyjęciu maga, zawsze okazuje się, że kulka wisi w tym wlocie do kulek, zamiast wylecieć... w rezultacie magazynek zostaje opróżniony do końca, ale w tym tunelu zawsze te kulki są - piszę to ponieważ wydaje mi się, że powinny wypadać z tego tunelu.

 

No nic, podłączam drugi mag. Zacinka, dysza chrząka, semi znowu wariuje. Potem się odpycha, i strzela dalej, semi nie wariuje.

 

Podłączałem kolejne magi jeszcze kilka razy, wariacje semi się powtarzały. Skończyło się na tym, że nie mam semi w ogóle. Zamiast tego jest losowy burst, raz wystrzeli 2 razy, raz 3, raz w ogóle, raz pojedyńczo, za chwilę znowu burst... do wyboru do koloru.

 

Przerywacz nie jest pęknięty(tak mi się wydaje), aczkolwiek nie jest dokręcony na maksa - mój serwisant powiedział, że musi on mieć luz, bo musi się ruszać. Ta blaszka przerywacza przykręcona do gb lata w górę i w dół.

 

Dodam, że lufa to Prometheus, gumka deepfire, dystanser typu H. Na konfiguracji lufa stockowa CA, gumka deepfire, zwykły dystanser zacinki nie występowały, wariacje z semi również.

 

Czego to wina, i co jest powodem utraty pojedyńczego trybu ognia?

Edited by Azur
Link to post
Share on other sites

Gumę zakładałem sam. Robiłem to wiele razy i nic nigdy się nie działo.

 

Replika zaraz po powrocie z serwisu miała semi i strzelała wybornie. Problem się pojawił dopiero po załadowaniu kulek i tych zacinkach. Smaru na stykach nie ma, sprawdzałem to.

Link to post
Share on other sites

Przyczyna zacinek znaleziona - kulki Madbulla są większe niż np G&G, po naoliwieniu pierwszy kulek w magu, nasmarowany jest kołnierz i znikają zacinki.

 

Nadal jednak pozostaje problem braku semi. Zauważyłem, że jak nie ma maga, to semi się pojawia, jak włożę to nie ma. Może mi magi dociskają styki i się robi jakieś zwarcie czy coś ?

Link to post
Share on other sites

Płytka jest cała, nie pękła ani nic. Po naradzie z Anr'em, wychodzi na to, że problem tkwi w elektronice. Jak rozprostowałem kable to semi się pojawia, a i tak wystarczy, że kabel minimalnie zmieni położenie i znika. Nie będę się z tym siłował, styki, kable i wtyczki idą do wymiany. Dokręciłem wczoraj blaszkę, która mocuje przerywacz, bo śrubka była dość wysoko, nie dało to efektu. Smaru na stykach nie widzę, przerywacz nie pękł, także z elementów gb wszystko gra.

 

Czy dobrym pomysłem jest całkowite pominięcie wtyczki przy gearboxie? Z giety wychodzą kable z wtyczką, do którego montuje się ten kabel żeby wyprowadzić kable na przód, lub do kolby. Wymyśliłem, że aby nie siłować się z łączeniem tych kabli wtyczką przy komorze hopup, po prostu zrobić dłuuugi kabel i wyprowadzić go z jedną wtyczką na kolbę. W rezultacie wszystko sprowadzałoby się do jednego długiego kabla i jego wtyczki, oraz wtyczki baterii.

Edited by Azur
Link to post
Share on other sites

Nie mogę już edytować.

 

Czy to może być wina montażu wtyczki do Lipola? Muszę sprawdzić w sobotę na innej, ale tak się zastanawiam, bo to okablowanie mam już od groma czasu i dopiero na tej baterii pojawiły się takie problemy. Serwisant na swojej takich problemów nie miał.

 

 

Edit : Kable dość luźno latały w tych metalowych wtyczkach. Dzisiaj zaangażuję mojego rodziciela do polutowania wtyczek i sprawdzę efekt.

Edited by Azur
Link to post
Share on other sites

Nie, chce wszystkie kable przerzucić na tył repliki do kolby snajperskiej. A brak tych 2 wtyczek po to , aby bezproblemowo wkładało się komorę hopka i zakładało adapter.

 

Moja lutownica niestety jest uszkodzona i dopiero jakoś w tygodniu będę miał nową. Po usprawnieniu wtyku baterii będę myślał co dalej, jeżeli to nie pomoże.

 

Sęk w tym, że te kable mam już ponad 2 lata, bo tyle mam tą replikę i nigdy nie było takich problemów. Jakichkolwiek. A teraz nagle po przeskoku na baterię 11,1V by się posypały? Dziwnie to brzmi... Mój serwisant mówił, że u niego wszystko śmigało, także dlatego wskazuję na źle złożoną przeze mnie wtyczkę baterii.

Edited by Azur
Link to post
Share on other sites

Wszystko jasne. Kostka stykowa została zamontowana na wcisk, serwisant pominął jakiś wkręt (sam to tak wytłumaczył). Kostka przy naciskaniu spustu porusza się, co przy latającej blaszce selektora (która po dociśnięciu działa świetnie) daje ten efekt. Dopóki mi nie padnie replika to nie ruszam tego.

Link to post
Share on other sites

No nie wiem, mój serwisant mówił, że brakowało mu takiego wkręta wielkości jak śrubki w okularach. Dam mu to na święta i się sprawdzi - kable wykluczyłem, bo semi raz na jakiś czas wraca, np. przed strzelanką wczorajszą działało, po kilkunastu strzałach znowu zniknęło. Wydaje mi się, że zależnie od wibracji kostka po prostu skacze - poza tym dziwi mnie fakt, że przy naciskaniu spustu ona cała się rusza...

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...