ZuBeR Posted April 3, 2012 Report Share Posted April 3, 2012 Haixy generalnie warte uwagi są. Cena w miarę przystępna, a jakość dobra. P9 są częściowo ze skóry, P10 to czysta skóra. Quote Link to post Share on other sites
Bojeq Posted April 6, 2012 Report Share Posted April 6, 2012 Dexter moje Batesy trzymają już czwarty rok i nic takiego z nimi się dzieje. Jednak po przeżyciach z tymi butami powiem jedno - nigdy więcej trzewików z zamkiem! Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted April 6, 2012 Report Share Posted April 6, 2012 Widać co seria to inna jakość a i słyszałem tez opinię, że dopiero w 2008 roku około zaczęli robić badziew. Jak jest- nie wiem. Wiem tylko, że boczny zamek to cudo ale same batesy już mniej (chodzi wyłącznie o trwałość). A tak jak mówię, z trzech par które "przerabiałem" wszystkie trzy zaczęły się rozklejać tak samo, wszystkie 3 w przeciągu poniżej pół roku od zakupu. Może i ja miałem niefart a Ty fart :D ale nawet jeśli tak to świadczy to bardzo źle o firmie skoro płacę 600zł a nadal mam zjawisko "loterii". Tzn u mnie loterii nie było- 100% trafień w "badziew" ale porównując z opiniami innych użytkowników. Quote Link to post Share on other sites
danesz Posted April 7, 2012 Report Share Posted April 7, 2012 A ja Ci brachu polecę coś ze stajni firm produkujacych sprzet górski / trekkingowy. Na przykład któreś ze starszych Boreali ( testowane organoleptycznie ) lub w dalszym ciągu dostępne 95-ki od Asolo ( użytkowane przeze mnie obecnie ). Te ostatnie to już klasyk w swojej klasie. Opisu nie będe sadził bo jest ich pełno na necie. Gdyby ktoś reflektował na te ostatnie to znam źródło ( sklep w Wyoming ) gdzie są dostępne w cenie 111-200 $ ( w zależności od wariantu kolorystycznego ). Sumarycznie cena ( razem z cłem i przesyłką ) wychodzi niebandycka i jak na tę klasę kapci jest to w/g mnie naprawdę niezły biznes. Aby nie robić nikomu reklamy nie będe tutaj zamieszczał informacji o sklepie. Chetnych zapraszam na prv. Quote Link to post Share on other sites
Yessabel Posted April 10, 2012 Report Share Posted April 10, 2012 Moja przygoda z Batesami też skończyła się po 5 miesiącach. Rozkleiły się i zaczęły przeciekać. Akuratnie zaczął się sezon zimowy, więc im podziękowałam. Wróciłam do trekkingowych, które są bardzo dobre, tylko cholewkę mają ledwo za kostkę- ciut krótką. W tym sezonie będę testować deserty LeBock (Dania). Przeszły już chrzest bojowy na simie z przeprawą przez strumyk w temperaturach okołozerowych. Rzeczka okazała się głębsza niż wyglądała i do butów nalało się od góry. Wyschły jeszcze przed zakończeniem działań, ale mułu nie dało się doczyścić. Zobaczymy, czy przetrzymają cały sezon "zielony"... Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted April 10, 2012 Report Share Posted April 10, 2012 Jak górą się nalewa to i kalosz nie da rady... Quote Link to post Share on other sites
Ved Posted April 13, 2012 Report Share Posted April 13, 2012 (edited) W Polsce robione są świetne buty Protektor Grom/Mountaineer. W las w zupełności wystarczą Grom-1 - potrafią dużo wytrzymać, dobrze wyglądają i po zaimpregnowaniu nie przemokną. Model Mountaineer ma twardszą podeszwę, ma membranę (niestety nie goretex :P) i występuje też w kolorze piaskowym. Poza tym wszystkie mają atesty NATO. No i nie kosztują tyle co Meindle/Asolo/Haixy etc. Jak ktoś potrzebuje tylko do ciorania po pagórkach, podstawowy model GROM w zupełności wystarczy. Dużym plusem też jest że nie trzeba ich długo rozchadzać. Edited April 13, 2012 by samson Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.