7,62 mm karabin wyborowy Alex

[REMOV]

Z jakiego powodu w wielu dyskusjach pojawia się motyw korzyści dla polskiej gospodarki z zakupów uzbrojenia??

Z takiego, że pieniądze z naszych podatków lepiej wydać na coś produkowanego w kraju (tzn. dać polskim inżynierom i robotnikom, którzy to później znowu w kraju na coś wydadzą), niż za granicą. Nie wiedziałem, że na początku XXI wieku może być to dla kogoś niezrozumiałe, ale system edukacyjny widać czyni coraz to większe postępy. Przy okazji - pralek to również dotyczy, bez różnicy. Polecam mimo wszystko jakiś kurs ekonomii "nie tylko dla orłów w weekend"...

[Atu_de_Tank]

Drogi przyjacielu Remov.

Pomysł kupowania czegoś tylko z powodu jego pochodzenia wydaje mi się nieco sprzeczny z ekonomią. Doprowadza on często do nabycia wyrobu nietrwałego i drogiego w eksploatacji, a więc w rezultacie tworzącego jeszcze wyższe koszty od wyrobu konkurencyjnego o lepszej jakości i trwałości. Zakup zaś wyrobu o dłuższym okresie trwałości i wyższej jakości doprowadza do oszczędności na kosztach eksploatacji oraz wydłuża czas pomiędzy remontami, często spełnia ów wyrób swoją funkcję dłużej. Pieniądz zostaje w kieszeni konsumenta (w naszym wypadku WP) i może zostać spożytkowany na następne zakupy. W razie zakupu wedle schematu "dobre bo nasze" doprowadza do podtrzymania istnienia firmy produkującej byle jak a często marnotrawiącej pieniądze co prowadzi do dalszej degradacji ogólnego poziomu jakości towarów dostępnych na rynku poprzez sztuczne podtrzymywanie producenta kiepskiego.

 

Kupowanie wedle schematu narodowościowego zostało wymyślone przez tych producentów którzy nie mogą sobie poradzić z konkurencją oferującą lepsze wyroby i czasem po niższej cenie.

 

Nie obraź się proszę ale twoje zdanie o podtrzymywaniu miejsc pracy mocno pachnie socjalizmem (do którego żywię fizyczną odraze - nie do Ciebie przyjacielu). Doprowadza to do rozmiękczenia bodźca finansowego: "Jeżeli nie będę produkował dobrze stracę pracę". Zastępuje go: "Wal kumpel na kilogramy, to do MON-u, oni biorą wszystko co nasze".

 

Naprawdę wybierasz w sklepie towary wedle klucza narodowego :?: :?:

 

W razie niejasności proszę o kontakt na priv

 

Najlepsze życzenia specjalnie dle Ciebie Remov - mam nadzieję wymienić się kiedyś z Tobą kulkami. :D :D :D :D

[REMOV]

Drogi przyjacielu Remov.

Nie jesteśmy przyjaciółmi. Daruj sobie podobne wstawki, dobrze?

Pomysł kupowania czegoś tylko z powodu jego pochodzenia wydaje mi się nieco sprzeczny z ekonomią.

Ależ mnie niespecjalnie interesuje to, co Tobie się wydaje, uwierzysz? Napisałem Ci za to, jak działa to na świecie, a nie jak powinno w idealnym świecie funkcjonować.

 

(ciach dużo teoretyzowania, bez przełożenia na rzeczywistość).

Nie obraź się proszę ale twoje zdanie o podtrzymywaniu miejsc pracy mocno pachnie socjalizmem

Nie obraź się proszę, ale Twoje zdanie zbyt mocno pachnie oderwaniem od rzeczywistości. Natomiast moje z socjalizmem, nie ma niczego wspólnego. "Buy American!" nie powstało na rynku socjalistycznym. Jeszcze raz odsyłam do książek, naprawdę nabywanie wiedzy ekonomicznej nie jest trudne. Nie "jak to ma w idealnym świecie wyglądać", ale "jak to funkcjonuje na tej planecie".

W razie niejasności proszę o kontakt na priv

Nie czuję potrzeby. Obawiam się, że nie radzisz sobie z zagadnieniem. Brak Ci podstawowej wiedzy (pomijam już nawet zakupy na rynku zbrojeniowym). To co napisałeś, oczywiście w teoretycznych rozważaniach jest prawdziwe. Ale tylko w teorii i to do tego odpowiednio wykrzywionej, aby uzasadnić tezę. Jeszcze jakieś pytania?

[Mateo]

W moim adresie, który podałem brakuje litery "a" w słowie "neostrada". Choć można bylo się tego domyślec :-)

A co do pochodzenia towaru. To przypomne tylko taki konkurs organizowany u nas w kraju "Teraz Polska" majacy na celu promowanie towarów wytwarzanych w Polsce. (inna spraw, ze po wstąpieniu do unii nie możemy już stosowac godła "Teraz Polska"). Poza cena, jakoscią, marką itp liczy się też kraj pochodzenia. Co prawda skal problemu przy zakupie pralki jest inna niz przy zakupach realizowanych z budżetu, ale chodzi mniej więcej o to samo. Państwu powinno zalezec na tym, aby wydane pieniądze w sporej części trafiały do krajowej gospodarki i w postaci podatków znów wracały do budżetu. My jako konsumenci możemy starać sie popierac produkty krajowe, albo miec to w nosie. Jednak w jakies mierze i od naszych wyborów zależy to, czy potem Kowalski bedzie miał kasę, aby kupić nasz produkt/usługę.(to oczywiście duże uproszczenie) :-)

[Okruch]

...przepraszam za powrót do tematu... ale mam w temacie Alexa małe info, będą rozwijane równolegle dwie wersje, 7,62 NATO i 8,6x70 Lapua Magnum (.338 LM). Info pochodzi od pracownika zakładu.

[Catch22]

A coś się u was w Tarnowie mówi o losie WKW? Bo pojawiły się słuchy że armia się rozmysliła i chce kupować Hecate II (tak mi Hołdanowicz mówił).

[REMOV]

A coś się u was w Tarnowie mówi o losie WKW? Bo pojawiły się słuchy że armia się rozmysliła i chce kupować Hecate II (tak mi Hołdanowicz mówił).

Jeżeli MON się na coś takiego zdecyduje to oczami wyobraźni już widzę tą burzę z piorunami :wink:

 

Niemniej jednak podejrzewam, że po prostu wszyscy się obecnie miotają, rząd żadnej decyzji nie podejmie, a sprawę rozstrzynie następny, już po wyborach. Na razie to kilka sztuk jest testowanych i zobaczymy, co z tego wyniknie. Oficjalnie do uzbrojenia przyjęte nie są.

[Okruch]

Zasięgnę informacji i odpowiem. Na razie o niczym nie słyszałem, a nie chcę siać plotek.