Apocalipsis Posted March 29, 2010 Report Share Posted March 29, 2010 Witam. Ostatnio czyściłem wyciorem lufe po strzelance aby wszystko bylo pięknie ładnie. Oddałem kilkanaście - kilkadziesiąt strzałów na sucho (czytaj bez kulek) po czym mój gearbox zaczął dziwnie chodzić (inny odgłos niż zwykle). Po otworzeniu komory z podajnikiem kulek zacząłem obserwować ,,to coś" co popycha kulki i stwierdziłem ,że chodzi znacznie szybciej lecz jakby z mniejsza siłą. Po zamontowaniu magazynku kulki w ogóle nie chcą wylatywać poza paroma centymetrami ,które pokonują w lufie. Moja broń to G36 firmy JG ,prawie nowa bo kupiona w styczniu. To moja pierwsza broń i zarazem post na tym forum i prosze o pomoc doświadczonych graczy - póki co nie chce sam dłubać ,żeby czegoś nie spierniczyć. Quote Link to post Share on other sites
szczupe Posted March 29, 2010 Report Share Posted March 29, 2010 Jeśli dysza pracuje ale nie słychać jak gł. tłoka uderza o gł. cylindra to najprawdopodobniej poszły zęby na tłoku... Quote Link to post Share on other sites
bioX Posted March 29, 2010 Report Share Posted March 29, 2010 Tak jak przedmówca sądzę że na 99% poszły zęby na tłoku. Jak masz gwarancję to do sklepu. Jeśli nie to daj komuś odeznanemu aby zamontował wszystko jak trzeba. Quote Link to post Share on other sites
Apocalipsis Posted March 30, 2010 Author Report Share Posted March 30, 2010 Może być tak jak mówicie ale czy było to spowodowane strzelanie bez kulek? Bo na tylnej okładce instrukcji napisane jest : ,,Gear problem caused by too many blank firing"... Da rade naprawić to jakoś samemu czy tylko serwis i ile by kosztowała naprawa? Co prawda mam gwarancje ale teraz świeta wiec bedzie szlo z miesiac a replike chcialbym miec sprawna jak najszybciej. Dzięki za odpowiedzi ;] Quote Link to post Share on other sites
szumitek Posted March 30, 2010 Report Share Posted March 30, 2010 Strzelanie na pusto nadwyręża szkielet gb wraz z głowicami tłoka i cylindra, raczej nie był przyczyną utraty ząbków na tłoku. Szybciej zacięcie się kulek podczas serii, zwykły niefart z trefną częścią, zbyt mocna sprężyna połączona ze zbyt dużym rof-em i takie tam... Koszt to robocizna + ok 20zł za stockowy tłok - jak ktoś zażąda więcej znaczy że zdziera ;) Quote Link to post Share on other sites
poldeck Posted March 30, 2010 Report Share Posted March 30, 2010 Nie ma innej opcji jak urwany tłok. Przykre to ale zdarza się czasami. Naprawić tłoka się nie da. Trzeba go wymienić. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.