Aracz
Użytkownik-
Content Count
29 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Aracz
-
To polecę taki szybki poradnik: http://wmasg.pl/pl/articles/show/232920 Jak macie zamiar bawić się tylko w takim gronie, to nawet pistoletami się możecie strzelać. Chociaż nie będą to te same doświadczenia jak przy większym budżecie, to przynajmniej będzie równo i sprawiedliwie. Jednak jeśli wpadnie ktoś z AEGiem, to już zabawa będzie tylko dla tego jednego :S
-
RK-02 i 05 są jak najbardziej w porządku. Cyma 48 też jest dobra, bo bardzo solidna. Największymi zaletami tych replik jest to, że kupuje się raz i można się z nimi praktycznie nie rozstawać. Świetna baza do rozwoju, a i w stocku osiągi pozwalają bawić się z osobami, które wydały na swoje repliki trochę więcej. A wymiany w gearboxie są wymagane zależnie od tego, jak ma wyglądać tuning. Przy dobrym spasowaniu części, z repliki która ma 415 fpsów, można wyciągnąć i 440~450 bez zmiany sprężyny. A więcej w AK raczej nie potrzeba.
-
Squad - najbardzej realistyczny symulator pola walki?
Aracz replied to Szczypek's topic in Gry komputerowe
Co do Army i Squadu. Czy mi się tylko wydaje, czy w Squadzie jest bardzo dużo modeli z Army 2 Operation Arrowhead (terroryści, niektóre pojazdy. Chyba nawet animacje poruszania się są te same)? -
Tyle że mówimy tutaj o cymie 045, a nie cymie 040 :icon_confused: A przyczyną uszkodzeń mogła być nie tylko sprężyna, nawet użycie innej baterii mogło mieć znaczenie. Ale nie będę tutaj bronił Boya, bo one na prawdę w niektórych seriach (nie modelach), potrafią nieźle różnić się wytrzymałością gearboxów (i nie tylko).
-
W CM045 trzeba jeszcze trochę zainwestować po kupnie żeby móc być zadowolonym z osiągów. W sensie że replika dobra, ale średnio ze stosunkiem jakość-cena (chyba że łapiemy w promocji). Przynajmniej o to część posiadaczy narzeka :icon_mad:
-
"dobrej firmy Spartac" :hahaha: Według mnie, ciężko ufać czemuś, co skrzypi w rękach. Używanego bałbym się jeszcze bardziej, bo nie wiadomo jak mocno plastik został już powyginany. Brakuje mi jeszcze w ogłoszeniu podanego rozmiaru munduru. No i coś mi tu nie pasuje. Dużo rzeczy za, bądź co bądź, niedużą cenę. Bałbym się że z tą repliką może być coś nie tak.
-
Innym za to chropowata powierzchnia pasuje :V Jeśli chodzi o osiągi, to RKi (zależnie od serii) mają zdecydowanie lepsze niż cm028 czy Spartaki (testowane dokładnie tydzień temu, z dwoma wariantami 028, jednym srt (co prawda nie AK) i dwoma wariantami RKów, z różnych serii). Jednak przy tym, gdy autor się zastanawia nad Spartakiem albo Cymą, to nie ma co krzyczeć o Bojach. Najlepiej będzie zapytać: Drogi autorze, jaki masz dostępny budżet, to może znajdziemy coś lepszego? :icon_wink:
-
48 jest już chyba VFC, no a chwyt po chwili pracy pasował, co prawda z lekkimi luzami. Śrubka nie jest potrzebna po to, by ją wkręcić, a po to, by można nałożyć z drugiej strony nakrętkę. Otwory w chwycie i w replice się nie nakładają, ten w replice jest lekko przysłonięty. Pewnie można by jeszcze spróbować spasować chwyt przypiłowując kilka elementów, bo na prawdę jest to obsunięcie nieduże. No ale jeśli ktoś nie ma zamiaru bawić się w robótki ręczne, to jednak lepiej mu będzie wydać trochę więcej.
-
Ja się zastanawiam, dlaczego chwyt od Cymy miałby nie pasować do Cymy :S Mój znajomy ma taki sam i jedyny problem w jego cm.048s był taki, że bolec trzymający okładzinę nie pasował (dolna okładzina jest tak około milimetra dłuższa lub krótsza, nie jestem teraz pewien) i musiał go zastąpić czymś innym. Pasowała śrubka, którą po chwili pracy można dopasować tak, by wyglądała bardziej estetycznie. Oczywiście, jest to bardziej "partyzancka" metoda i nie konieczne pewniak, nie wiem jakie Cyma ma wahania przy produkcji chwytów i replik :x
-
Najważniejsza w snajperstwie jest cierpliwość. Trzeba wyczekać odpowiedniej sytuacji, no i wtedy jest potrzebny refleks, by ją wykorzystać. Rzeczywisty snajper może czekać i kilka godzin na to, aż cel pojawi mu się w lunecie na kilka sekund. Reakcja musi być szybka, chyba że chce narazić misję na niepowodzenie. Jeśli mamy do czynienia ze strzelcem wyborowym wspierającym oddział piechoty, to musi mieć refleks przynajmniej taki sam, jak reszta oddziału. Bo oddział jest tak mocny, jak mocne jest najsłabsze jego ogniwo. W airsofcie jest podobnie, nawet jak snajper działa bardziej jak niewidzialny
-
Ja widziałem w internetach patent z małymi tarczami, w wykonaniu sąsiadów zza naszej zachodniej granicy i jedno jego wykorzystanie w Polsce (konkretnie w okolicach Szczecina). Było to tak, że tarcze zasłaniają tylko korpus, albo sięgają niosącemu do ramion. Tarczownik mógł mieć w ręku tylko replikę boczną, więc w większości sytuacji tarcza służyła jako uzupełnienie osłony takiej jak murek, gdzie można było sobie go nią "przedłużyć" i mieć lepszy kąt wychylenia na wroga. Tarczownik albo siedział na ziemi tylko ją trzymając, albo opierał ją o coś i służyła mu właśnie za uzupełnienie osłony. Nikt
-
Jesli chodzi o kolimator, to nie ma co polecać lunet (chociaż, jeśli by szukać lunet, to ACOG x4 "Rhino" od Theta Optics jest jak dla mnie świetny, tylko trochę wyższy przedział cenowy), bo zastosowanie jest w ogóle inne. Z koli do 250 złotych są takie problemy, że często wcale nie przyśpieszają czasu celowania, jak to powinny robić, tylko je utrudniają. Najlepiej dołożyć do tego jeszcze te 50-80 zł i już za taką cenę nie będzie ciężko znaleźć czegoś dobrego, tylko trafić na bubla. Jeśli koniecznie musi być do 250 zł, jest szansa że trafisz na kolimator "elementa" z podwyższeniem (które nazyw
-
Używana replika pierwszej klasy vs. nowa replika drugiej klasy.
Aracz replied to V4RCH1AK's topic in Porównania modeli
RKi są w porządku, ale i tak trzeba w nie zainwestować by zrobić na coś dobrego. Sam się teraz w jedną bawię, ale tak z moich wyliczeń wynika, że wyjdzie mi łącznie drugie tyle ceny repliki na doprowadzenie jej do ludzi. Osobiście mam w ekipie jeszcze kilka osób z RKami, no i jak patrzę na to, co oni z nimi zrobili, to myślę, że warto. Mimo że ostatecznie poza korpusem, to z Boya mało co w nich zostaje :D Serwis tutaj może dać Ci możliwości rozwoju repliki. + jeśli koniecznie kupujesz RK-10, to sprawdź FPSy na chronografie. Jedna seria się trafia z 390 fpsami, inne potrafią i 410 wyciągnąć (mo -
Za 1200 zł można już sobie kupić coś porządnego i zrobić z tym porządek (wymienić co najważniejsze, no i ten nieszczęsny kolimator) Nie trzeba się bawić w kosmiczne pieniądze :icon_biggrin: Oczywiście, drogie repliki to klasa sama w sobie, ale często jest to przerost formy nad treścią
-
Komorę warto wymienić, ale ja bym z tym chwilę poczekał. Od konkretnej RKi zależy, czy się to jakoś trzyma, czy są luzy. Z jej wymianą można poczekać do czasu, aż jej wady będą mocno zauważalne, co może wyniknąć dopiero z czasem. Jednak nie ma się co martwić, bo nieszczelna komora nie powoduje innych problemów, wystarczy ją w takiej sytuacji wymienić. Objawami jej nieszczelności są skaczące FPSy, różnie podkręcane kulki i to, że stopień podkręcenia może się zmienić bez przesunięcia suwaka. Ale jak pisałem, można z tym poczekać, bo komora może się okazać złożona dobrze i będzie to wydatek d
-
Nie upuszczaj, nie obijaj po ścianach... Najlepiej też nie inwestuj więcej pieniędzy. Dużo tu nie ma co mówić, budżetowe, chińskie M4. Uważałbym na luzy i dokręcanie śrubek w ich przypadku, bo materiał wykonania nie wydaje się zbyt bezpieczny. Radziłbym oszczędzać selektor, bo w tanim M4 które sobie kiedyś kupiłem dosyć szybko przestał działać i nie spodziewam się, by tu było inaczej. No i taka krótka sprawa. Według mnie, nowi powinni być wybredni. Wybrać jak najlepszy produkt, by później nie przepłacać na późniejsze zastępowanie go innym ^^ Jak kupiłeś to się baw, jak mechanicznie nie uszk
-
Że pewnie wyjdzie nieekonomicznie w stosunku cena-jakoś, niż kupno repliki, która metalową muszkę, szczerbinkę, magazynek i dekiel mają w standardzie :icon_biggrin: Nawet jeśli uda się kupić te części tanio, to ciągle będzie to "kupa w papierku" :icon_wink: Podobno niektórym SRT-12 się podoba, ale jak już kupować coś takiego po taniości, to ja bym nie radził inwestować w spartaka więcej pieniędzy, niż to proponuje producent.
-
Jeśli uważasz, że zasięg powinien być większy przy aktualnych częściach, uszczelnienie nie powinno być złym pomysłem. Co do lufy: http://forum.wmasg.p...t-dlugiej-lufy/ Wydaje mi się że w tym temacie temat jest wyczerpany - wnioski najlepiej jak wyciągniesz sam ^^ Jest trochę lektury, ale wydaje mi się, że warto chociaż trochę zapoznać się z tematem (przynajmniej kilkoma wybranymi postami). Jeszcze takie pytanie. Losiu, robiłeś jakieś pomiary jak daleko kulki lecą i ile więcej oczekujesz od repliki?
-
Ja się z czymś takim nie spotkałem, hicapów na strzelanki nie noszę, mam je tylko do testowania tego, jak replika strzela. Najłatwiejszą opcją jest kupić nowego hi-capa, duże koszty to nie są. Chociaż może ktoś ma tutaj lepsze rady
-
Dobry zwyczaj, nie pożyczaj. Najlepiej jeśli sprawdziłbyś, czy inne magazynki działają. Nie warto płakać nad zepsutym hi-capem :D
-
Dlatego, że mają osiągi jak bronie elektryczne i wróg ma takie same możliwości, jak Ty przy "snajperce". Tyle, że w sytuacji gdy strzelasz do celu nie masz żadnego wroga i to, że strzelasz wolno i na taką samą odległość jak elektryk, nie czyni Ci żadnej różnicy.
-
Cóż, pomyłka Cyma nie robi takich szyn - przepraszam dla nieskorygowaną informację :icon_mad: Widziałem już Vintoreza z "risami" i wydawało mi się, że korzystał ze standardowej, kałaszowej szyny montażowej (w końcu to tylko replika :S a nie prosiłem jej posiadacza "daj pomacać szyny" xD). Na przyszłość bardziej zainteresuję się tematem, mój błąd, dobrze że nie jestem sam na tym forum ^^ Jednak musiała być to inna, może ta: http://shop.ehobbyas...ml#.V1K2bPntkjU To już niestety koszt większy, bo to te 140 zł + koszty transportu :/
-
Nakładki istnieją, od Cymy kupisz szynę ris na jaskółczy ogon za około 60-70zł (zależy od sklepu). Tylko, że już najtańszy kolimator to koszt ponad 100 zł. Oczywiście, zabawkę kupisz pewnie i za 30 złociszy, ale to będzie zabaweczka, nie kolimator
-
Ja tam przy fotografie widziałem zazwyczaj przejście w "chód taktyczny" :icon_biggrin:
-
Czy przenoszenie baterii w ogóle ma sens? W końcu już mamy taką technologię, że w patyczkach pod dekiel zapakujemy wystarczający zapas energii. Taki, do jakiego kiedyś przydawały się większe ogniwa. No i czy to bezpieczne, skoro kolba jest składana? :S Jeśli koniecznie musisz, to chyba tylko do Special Forces (o ile zamontowanie go jest w RK możliwe). Tak czy siak, jeden i drugi sposób to krzywdzenie biednego kałaszka </3