slepy

Czym smarowałeś? Jeśli jakimś lepkim smarem to może być jego wina. Jeśli smarowidło było płynne (jakiś olej), to doszukiwałbym się problemów w mechanizmie spustowym, nie w zaworze.

Dlaczego miałby wyskakiwać z prowadnic? Prowadnice są metalowe, nawet w tej wersji z korpusem z tworzywa. Na CO2 strzelałem mało, ale nie zdarzyło mi się coś takiego.

Wrzucał ktoś ten szkielet to eMki G&P?

Skrót myślowy ;) Tak jak napisał Spirit_, chodziło o sprężynkę popychacza dyszy.

Sprawdzałem inne dysze, popychacze. Cudowałem, kombinowałem i było tylko gorzej. Skróciłem sprężynkę dyszy o dwa zwoje... i wszystko śmiga, FPSy trzyma od pierwszych kulek pełniutkiego maga :D Dzięki!

Bardzo ogólna rada... Że poprawić mam spasowanie to już wiem, ja pytałem jak :icon_biggrin: Już sprawdzałem inną dyszę, jakiś alu chińczyk uszczelniany i też był klops. Chociaż wygrzebałem jeszcze mosiężną dyszę DF dedykowaną do M4, sprawdzę ją jutro, ale szczerze wątpię czy coś to da. Przyglądnę się jeszcze luzom dyszy na gł. cylindra, może faktycznie siedzi za luźno.

Mam również problem z uciekającymi FPSami przy pełnym magazynku, ale nie sądze, że to wina dostawania się do komory więcej niż jednej kulki, bo gołym okiem widać, że z repliki kulasy wylatują pojedynczo. Już tłumacze co i jak. Replika to składak, który dostałem na serwis: - body KA - GB KWA 2GX ( z istotnych rzeczy: głowice Ultimate, dysza alu chyba stock G&P, SP120 Guarder) - sprawdzone komory HU: ProWin, G&P, 5KU CNC - gumki HU: Systema, G&G zielona, MadBull niebieski - używane magazynki: Pmag Magpul na 120 kulek (wersja "pr0"). Replika strzela dobrze przy 30-40 kulkach

Prostsze i szybsze wydawało mi się zerwanie oryginalnego zderzaka głowicy z sorbo ;)

Stopa, zrobiłem taki sam myk, ale u mnie nie banglało. Wydawało się jak składałem GB, że jest naklejone prosto i wszystko fajnie pasuje, a później okazało się, że nie wkleiłem oryginalnej podkładki idealnie na środku sorbo. Głowica mając minimalny luz w GB minimalnie przekrzywiała się do góry, zadzierając dyszę w górę i ogólnie ujmując był jeden wielki klops, replika nie strzelała jak należy. Wywaliłem więc oryginalną podkładkę z BU Guardera zostawiając same sorbo, jedynie podciąłem je, żeby grzybkowa głowica dobrze pasowała i śmiga elegancko. Także proponuje uważać z klejeniem oryginalnych zd

Za długa dysza.

Systema jest nadal u mnie numerem jeden jeśli chodzi o gumki. O Promyku już słyszałem nieraz, że w niższych temperaturach jest z nim straszna kiła, także go odpuszczam. Zakupiłem teraz komplet niebieskich Madbulli, dam im szanse.

A jak ten fioletowy Promyk radzi sobie przy temp w okolicach 0*C i poniżej?

Ostatnio wróciła do mnie na serwis replika kumpla, w środku było m. in. : - M140 - zębatki 100:300 SHS - mosfet Gate Merf 3.2 - zasilane niedużym lipo 11,1V I po niecałych 10k kulek szczotki są praktycznie zjedzone, w chwycie pistoletowym jest pełno ciemnego pyłu, pozostałości po szczotkach. Też tak szybko zjada Wam szczotki w tych silnikach? Mam w mojej eMce ten sam silnik, nieco słabszą sprężyne i mosfet bez AB i moje szczotki po podobnym/większym przebiegu mają się dobrze. Czy winowajcą może być AB w mosfecie czy ki czort?

Czy kupował ktoś ostatnio poza Rogasiem niebieskie MadBulle ze Specshopu i mógłby potwierdzić, że wykonanie są "po staremu"? Nie chciałbym trafić na buble.

Dzięki za info, ja wziąłem do eMeczki G&P. Po nowym roku coś więcej napiszę ;)