hindus

Na początku mówiłeś o 1500 zł, a potem, że możesz wydać trochę więcej. Teraz 1000 zł. Jak się zabawa nie spodoba, to zawsze możesz replikę sprzedać. Jak będzie jeszcze na gwarancji sklepowej to nie będziesz miał z tym żadnych problemów.

Jeśli interesują Cię osiągi, kupno dobrej repliki jako bazy do dalszego tuningu to bardzo rozsądna decyzja. Ile możesz maksymalnie wydać? To istotne pytanie, bo będziemy w stanie powiedzieć co możesz ulepszyć już na początku, żeby domknąć się w budżecie, a co będziesz wymieniać później.

Musi być emka, czy np. G36 albo AK też wchodzi w grę?

Moim zdaniem słaba opcja, ale rób jak uważasz. Na Twoim miejscu kupiłbym jakąś polecaną emkę za 1200 zł, do tego 200 zł ładowarka + bateria, 100 zł na kulki / gumkę HU. Wyposażenie dokupisz później bo na początku jest zbędne.

http://forum.wmasg.p...bor-ostateczny/ Z tanich emek moim zdaniem tylko Specna. A najlepiej EA (wspomniane już wcześniej) http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=23_176&products_id=2006

A ja bym na Twoim miejscu zrezygnował z pistoletu i prawdopodobnie wyrzucone w błoto pieniądze władował w główną replikę.

A jakie napięcia pokazują się na mierniku?

Najlepszym testem jest przeturlanie jej po równej podłodze. Jak będzie przyspieszać i zwalniać, znaczy, że nie jest idealnym walcem :) Oczywiście wciąż może być krzywa/uszkodzona/brudna wewnątrz.

Chiński pseudo-acog bez przybliżenia, bez działającego światłowodu, za ponad 200 zł to jest bzdet.

Jakby było zawieszone to rozłączenie zasilania spowoduje reset procesora. Może jego szlag trafił.

Naszprycowali je zubożonym uranem :teethh:

Takie zestawy rzadko się opłacają. Replika za 1000 zł + 500 zł śmieci ;) Eotech na przednim RISie w Cymie może być niewygodny. Lepiej najpierw kupić replikę, a dopiero potem dobrać wyposażenie. A najlepiej jak zamiast celowników i innych bzdetów kupisz porządną ładowarkę (typu Imax B6) i baterię LiPo. Do tego gumkę HU i masz fajny zestaw na początek.

Moim zdaniem sklep może użyć tych kulek w negocjacjach z partnerem/producentem w Azji. Spuchnięte kulki to dowód, podliczą następnie ile było zwrotów i wystąpią z zażaleniem do producenta dzięki czemu prawdopodobnie kolejne zamówienie będą mieli zrabatowane. Tak dużego klienta jak Gunfire nie będą chcieli zbyć z niczym.

Dyskusję można porównać trochę do budowy własnego samochodu rajdowego od podstaw... Czyli kupując osobno karoserię, silnik, szyby itd. Da się? Da. Ale trzeba ogromnego doświadczenia, żeby to w ogóle ruszyło z miejsca. O żywotności takiej konstrukcji nie wspominając. Dużo łatwiej kupić cały nowy samochód i go dostosować do własnych potrzeb wymieniając co trzeba. Mamy wtedy pewność, że wszystko się ładnie spasuje. Podobnie z replikami. Kup porządną, markową replikę, a jeśli osiągi będą zbyt niskie, to dopiero zastanów się nad tuningiem.

Jakbym brał dla siebie, wziałbym to G36C Aresa, dodał lufę precyzyjną Prometheusa (http://www.rsov.com/...1432&cateId=235 62$ czyli poniżej 300 zł, darmowa przesyłka lub http://www.specshop....7mm_-_G36C,_P90 ale jest niedostępna), jakąś porządną gumkę HU, adapter do magazynków w standardzie M4 (160 zł) http://www.specshop....oducts_id=10162 i parę magazynków typu midcap, mogą być już wtedy do emki, bo adapter zapewni kompatybilność. Kulki 0.25 G&G. Popularna i mocna konstrukcja (gearbox V3) oznacza dostępność wielu części zamiennych. Lufa precyzyjna już z oryginalnym gearboxem (po

Odłóż od razu 200 zł na ładowarkę (np. Imax B6) i dobrą baterię LiPo (tą będziemy wybierać jak zdecydujesz się na replikę). Budżet duży to możesz wybierać i przebierać. Może coś z http://airsoftphotos.net/album/category/196058 Cię natchnie?

Co to za kulki?

Najpierw ochrona oczu, potem replika! Masz wybór, albo brać plastikowego Spartaca teraz, albo zaoszczędzić i kupić Specnę. No, jest jeszcze trzecia alternatywa - przeprosić się z polecanymi powyżej G36 bądź AK i kupić replikę od Boyi.

A ile masz z resztą rzeczy? Może jakieś głupoty chcesz kupić w stylu kamizelki taktycznej, celowników laserowych itp? ;)

Masz 500 zł na wszystko, czy tylko na replikę? Co z ochroną wzroku?

To jakie Ci się podobają?

To chyba oczywiste, że skoro MAKSYMALNE to 18, a Ty masz 19V, to nie będzie pasować. Te ładowarki naprawdę mają duży rozstrzał dopuszczalnych napięć, na pewno coś znajdziesz. A najbezpieczniej kupić dedykowany zasilacz 12V 5A i mieć spokój oraz komfort ładowania pełnym prądem w razie potrzeby (np. akumulatora w samochodzie, akurat zima idzie, może się przyda (oby nie)).

Ale taki efekt ujawniłby się dopiero przy zmianie baterii - i to na silniejszą?

Częściowo. Część osób zauważa różnicę. Część osób nie zauważa różnicy. A prawda jest taka, że NiMH to pakiet tymczasowy, ponieważ mamy lepsze pod prawie każdym względem technologie - np. LiPo. Idzie zima, więc tym bardziej NiMH (nawet 12V) będzie dogorywać. Czym się kierowałeś kupując ją?

Wygląda tak jakby się silnik jarał, skoro na zimnym działa, a po chwili przestaje działać (to swoją drogą też nieprawdopodobne, bo wygląda jakby był bezpiecznik PTC zamiast jednorazowego). Co to za mosfet? Jakie są parametry baterii (obu)?