penio151

Komora nie jest taka tragiczna, wymieniać tylko na KA, jeśli będzie pasować...

Porównywałem, przyznam, że stock PJ25, a twoje Mk12, wypada gorzej...daleka droga żeby doprowadzić to do stanu używalności. PJ25 siłę ma znakomitą, ale brakuje zasięgu i przede wszystkim celności. Choć z lunetki paru niewiernych udało się ściągnąć tak z 40m :)

Zastanawia mnie jeden fakt: Karabin 700zł GB G&P ~~780zł Komora,lufa,gumka,spring i inne duperele min 400zł To nie lepiej ściągnąć skądś SR25 G&P? Bądź też CA25?

Tłumaczył mi to ktoś z innego wątku o SR25, powietrze wypadając z mniejszej przestrzeni do większej tworzy zawirowania, kulka przelatująca w tym miejscu o tym czasie wpada w turbulencje. Efekt ten jest niwelowany przez lepszy materiał tłumiący, który powoduje natychmiastowe rozproszenie powietrza w komorze tłumika. Niestety w PJ25 w tłumiku siedzi gąbka, którą okłada się rury grzewcze = badziew :D. Co do promyka, lufa ta zwalnia kulke o jakieś 10FPS, magiczny artefakt tak jak gumki TM, ale bez problemu bo celność zajebi*cie wzrasta. Czy Systema, KMH, czy też promyk, zależy ile kto ma kasy

Ludzie do G&P SR25 CNC Edition wsadzają M170 w stocku!! Szkielet bez problemu wytrzymuje, inne części jedynie padają, a sklep bierze marżę za pracę serwisanta, samemu wyjdzie taniej.

Boję się stwierdzić, ale co może być źle z komorą, szczelność nie wpływa znacznie na celność, poza tym warto zdjąć tłumik i wtedy testować - jest to bubel, który negatywnie wpływa na osiągi repliki, wytłumia jedynie "dźwięk bijącej sprężyny", metaliczny odgłos. Bajeczny, robiłeś teflon fix? Czy odpowiednio ustawiłeś lufę względem komory? Czy usztywniłeś lufę?

Gumka moim zdaniem jest dotarta, poszło już 1,5K kulek, używałem do tej pory 0,25g , ale nie są one odpowiednie, przy tej sile kulkę trochę zdmuchuje powietrze, a co za tym idzie, jak już się kupuje preckę to tylko do PSG 590mm lub dłuższą. Stricker, mimo iż nie rozbierałem flaczków, to sądzę, że nie ma takiej potrzeby, na stocku śmiga aż miło, reakcja na spust natychmiastowa. Stock ciągnie do M140.

Zaczepy to według mnie radziecka prowizorka :D standardowy sztywny uchwyt pod kolbą, przedniego nie uświadczyłem, zatem po ciężkiej burzy "muskuw" przyczepiłem do tych szeregu dziurek (chłodnicy lufy). Może być używany przez prawo jak i lewo ręcznych. Ja używam 3-punktowego, przydaje się opcja zrzutu broni i wygoda do noszenia betki, gdy ktoś podejdzie na zasięg minimalny. @Edit: Karabinek przeszedł chrzciny i kilka poprawin. Jestem trochę niezadowolony, otóż kumpel z L85 z gumką TM i precką promyka (330FPS) ma znacznie większy zasięg i lepszą celność od SR25. Zatem precka i gumka

Sam nie p...ol nie proszony i co mi oraz innym dała ta wiadomość?zrobiłem takie porównanie, jeśli Ci się nie podoba to nie czytaj, nie komentuj i morda. Jeśli się nadal nie podoba proszę dokładną reckę z porównania body tych dwóch replik.

Porównawczo PJ25 do G&G GR25 wypada blado i wykonaniem oraz zasięgiem, jednak kultura pracy znacznie lepsza. Co do tuningu, kombinować nie będę, gwarka się przyda. Druga sprawa to drogie szkielety GB - CA na taiwanie to jakies 350zł, a kompletny GB od G&P to ~~550zł i ~~790zł.

Według mnie - niewiele, przy M140 ludzie się zarzynają i ryzykują lub kupują wzmocnione GB, ten jest chiński i w jego magię bym nie wierzył. Oczywiście działać będzie działał, pytanie jak długo i w jakiej temperaturze.

Ot bardzo duży dla przykładu. Kup sobie M6 black eagle i postrzelaj na auto, dobrze Ci to zrobi :) Tak po za tym, trzeba mieć rozum i nie zjechać komuś twarzy z full auto posiadając te 450FPS

Doświadczyłem już słabości materiału, po kupnie jak replika do mnie przyjechała ( w transporcie) pękło body w tylnej części, która utrzymuje całą górną pokrywę. Niestety ten model nie ma uszu tak jak zwykłe Mki i ten element jest poddawany potężnym naprężeniom. Poza tym już czuję, że wyrabiają się styki i wkrótce zabraknie semi. Przebieg jakieś 1k kulek.

Co do magazynków: Na Taiwanie masz drumy i hi cap od CA, dokupować je to bezsens. Low capy innych firm niż A&K pasują ale są małe problemy, mimo to kulki podają. Magi od CA pasują świetnie, zależy od wykonania - latają lub siedzą twardo. G&P nie chcą się zatrzasnąć, czasem nie chcą wejść w okno magazynka. W sobotę postaram się sprawdzić jak to się ma z magami G&G na 50 kulek. @Edit: Usta komory pasują do zwykłych magów do M-ek, oczywiście śmiesznie wygląda magazynek na 5,56mm w oknie 7,62, mimo to kombinuje jak je tam wkładać.

Bzdura Masochizm nie używać AUTO? Otóż w tej replice to podstawa, nie daję wiary w ten uber gearbox i prędzej czy później na auto wyplujesz tłok lufą. Ja nie używam auto, to jest broń wyborowa i musi się czymś odróżniać, nawet jeśli nie robi tego zasięgiem.

BTW napis AUTO można zamazać zwykłym markerem - czarnym, z bliska niestety przebija i trochę się odróżnia, ale już z 1m bez różnicy. Ścierania nie proponuje, gdyż sam napis i technika jego wykonania to małe wgłębienie wypełnione farbą.

Po pierwsze, do tego kolimatora nie pasuje ten montaż, po drugie kolimatory mają "nieskończoną" ogniskową, z punktu widzenia fizyki, zatem wszystko co się przed nim znajduje widać w jego okularze, wraz z przednim chwytem i lufą. Muszka to dodatkowy obiekt na drodze cel-obiektyw. Montowałem lunetę na M4 56mm i przy wysokim montaży rzeczywiście nie było widać muszki, ale ogniskowa jest daleko przed karabinem. Doświadczenia z tym kolimatorem mam z L86, tam trzeba było zdejmować muszkę. Tak samo nie widziałem M-ek z kolimatorem bez wysokiego montażu @Edit: Oczywiście nie

Muszkę, jak przeszkadza, odkręcasz i masz miłe CQB :)

Deep Fire śmiga pod M140... więcej strach... :)

Parę informacji zanim przygotuje miłą reckę: Nie chciało mi się odkręcać przyrządów mechanicznych. Spasowanie części dokładne, kolba to bubel... w Boyu i JG są lepsze, słaby stop AlZn (karabin poszedł na reklamację). Brak efektu chwiejącej się lufy, wykonanie nader przyjemne, szyny ostre bez oznaczeń i detali, tłumik trzyma się mocno, nic nie lata. Osiągi nie sprawdzane. @Edit: Krzaczki

Było :D Dystanser można dorobić z gumek wędkarskich na spławiki.

Paul, proszę czytaj ze zrozumieniem, a gwarantuje, że wszystko zrozumiesz. Gwoli wyjaśnienia (dlaczego na tym forum trzeba pisać encyklopedycznie, nikt nie jest w stanie zrozumieć zwykłej wypowiedzi :wink: ): Zębatki na Boyu trzymają się świetnie nawet pod M140 - XYT. Boyi używa lepszych form odlewniczych i nie posiada tylu zadziorów co JG. Przerywacz w Boyu jest jeszcze gorszy, gwarantuję Ci to ... Prowadnica całkiem przyjemna, silnik fajny, tłokiem można jedynie się ****. Proste prawda? Człowiek chce innym pomóc.... mam już dosyć syndromu "boga" na tym forum...ręce opadają.

Te Hi-capy mają swój problem leżący po tej stronie gdzie piesek narobił, czyli mocowanie osi tylko z jednej strony, należy szybko to zmodyfikować, bo podczas strzelanki można się naciąć. Sprężynka - zależy gdzie padła, można od bidy ją zagiąć i będzie działać, ale skróci się skuteczność podawania kulek.

JG działa przyjemniej od Boya. Jeśli w nim nic nie ruszać będzie chodził, maszerował i działał dalej aż do przykrego wypadku. Boyi ma zdecydowanie mocniejsze bebechy, ale szkielet zbyt często pęka. Poza tym jest ciut lepiej wykonany.

Cała konstrukcja jest stalowa. Karabinek waży już około 10kg. Wszystkie elementy wykonałem sam, chłodnica jest na zawiasie, oryginalnie się otwiera i jest przygotowana do wymiany lufy. Na potrzeby asg element zablokowałem, gdyż złamał by odcinek lufy między komorą hop-up. Niektóre elementy drewniane, których nie mogłem zrobić z metalu, to jest kolba, trzymadło do trommela, muszka i zawias dwójnogu, a także podstawa celownika Plot. Pokrywa zamka się jak najbardziej otwiera. Dwójnóg składany. Jest możliwość jego odpięcia lub przyczepienia do chłodnicy.