Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Irwin

Użytkownik
  • Content Count

    154
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Irwin

  1. Co do zapalników wstrząsowych to ciekawym patentem jest leżąca prubówka napwłniona częściowo wodą, a nad poziomem wody 2 szpilki do których jest podłączone napięcie. Przechylisz czy mocno szturchniesz i woda zamknie obwód... To tak dla urozmaicenia.

  2. Okruch, podobny pomysł zastosował muj kolega w swoim M4, tyle że przymocował dużą soczewkę od kamery do uchwytu transportowego. Działa (o dziwo) niedość że ułatwia obserwacje (z 5 cm średnicy soczewki) to jeszcze ułatwia celowanie (niejednokrotnie sprawdzone w praktyce).

  3. Matrosbum, po pierwsze nie ma czegoś takiego jak "gaz obezwładniający". W broni gazowej jest to gaz łzawiąco - drażniący, i dodam, w sprzedawanych w Polsce nabojach jest go o wiele za mało (to faktycznie amunicja hukowo - gazowa). Może ktoś się tej 'klamki" przestraszy, dopuki mie strzelisz, potem lepiej nia go stuknij, większy efekt będzie. Kup lepiej miotacz gazu (CS spray) jest skuteczniejszy a i tańszy o wiele. Jedno psiknięcie to często tyle gazu co wystrzelony magazynek z gazowca.

  4. Giuks to jest ekstremalny test a nie ich normalny tryb pracy.

     

    Co do spania w terenie proponuję matę foliową śpiwór i pałatkę (ewentualnie namiot jedynkę. I jak już sobie szukacie miejsca to lepiej poświęcić pięć minut i wyzbierać wszystkie szyszki itp niż potem narzekać. Jak ma padać to lepie okopać takie spanie niż dać się 'spłukać'. Jeśli o pałatkę lub folię chodzi to lepiej postawić jednostronny daszek niż się tym przykryć. Rano może się pod tym zebrać rosa i przemoczyć spiwór (mój kuzyn miał tak z folią).

  5. Pitek podałem inną chipotezę bo wszyscy jak jeden uczepiliście się tego nagrzewającedo się łoża. Jak jesteś taki cwany to się jej zapytaj czemu tak, zamiast po fakcie jakieś inne zdięcie dorzucać radośnie zakładając ża jak jedna dlatego robi tak już wszystkie muszą.

  6. Jest jeszcze jedno wyjaśnienie, babka może mieć poprostu nawyki ze strzelnicy sportowej. Do tego ta rękawica wydląda na roboczą antypoślizgową, więc zapewnia pewniejszy chwyt przy mniejszej sile. To wygodne przy broni o większym odrzucie i/lub drobnej budowie strzelającego.

  7. Dwa zdiecia u góry to subkarabinek FN FAL ze zdiętą kolbą przerobiony z wersji dla spadochroniarzy, to niżej to Ingram M 10 z poprzypinanymi pierdołami (kolba chwyt przedni i podwy ższenie z szyną na górze). W obu przypadkach to raczej prywatna inwencja rusznikarza, bo według mnie przerabianie FAL na subkarabinek to pomysł odrobine chory.

  8. Dorzuce swoje 3 grosze. Uważam że dobre wysokie buty są prawie niezbędne na zabawie ASG, zwłaszcza że chronią stopy i kostki przed urazami. Co to znaczy przekonałem się kiedy ich nie miałem i pechowo skręciłem kostkę w czasie szturmu budynku (dzięki wszystkim za pomoc ). Lepiej nie powtarzajcie tego błędu, czegoś takiego nikomu nie życzę.

  9. Kuba głębsza refleksja nie znaczy że się ma coś głęboko w.... A co do konsekwencji, to mamy pewien tręd odnośnie upgrad'ów jako kolejnego 'musisz mieć jak chcesz być prawdziwym wymiataczem' to + nieodpowiedzialne podejście 'niech martwią się inni o siebie' może dać przykre skutki. Oczywiście "prawdziwi i jedyni prawomyślni" obrońcy wyścigu zbrojeń się tym nie przejmą, i dalej będą zachwalać jakim cudem są dodatkowe Fps'y i gdzie można sobie wsadzić opinie przeciwników. Tym "prawdziwym i jedynie słusznym" wyznawcom Upgrade'ów życze by mieli okazją zapoznać się ze wszystkimi ich 'dobrodziejstwami na każdym dystansie i od strony lufy. Niektóry widać tylko taką naukę przyjmują. Niniejszym daję sobie spokuj z tematem (tęsknić nie będziecie) chyba że jakieś osobiste wstawki pod moim adrese sprawią że do niego wrócę.

  10. Johan_JK jeśli są spełnione te warunki to ok, zwłaszcza jak mowa o sprężynie, gdzie nie grozi ci przecież oberwanie srią o sporym rozrzucie, niemniej tych 300% troche i tak się obawiam. Co do reszty to optymizmem nie napawa. Zwłaszcza postawa że jak mnie stać na mocny upgrade to niech reszta wywala kase na zabezpieczenia bo jak nie to ich wina. Jak na drodzę, pędzę ile fabryka dała kto nie zwieje ten ma problem. Ja osobiście w masce jak u "farbiarzy" nie chce biegać, zwłaszcza latem, a jak tak dalej pójdzie to bedzie to najmniejsze zmartwienie w porównaniu do innych zabezpieczeń...

  11. Tottek do twojej wiadomości, nie stosuje tuningu siłowego bo nie chcę, nie dla tego że nie mogę czy mnie nie stać. A sprawa mnie interesuję bo 'nieszczęśliwe wypadki' przydażają się jakoś częściej tym co stoją po stronie lufy a nie kolby tunigowanego gnata. A dyskusję o tym uważam za rozsądniejsze wyjście od wstawienia do karabinu sprężyny 300% i pokazania niektórym jak to fajnie z czegoś takiego oberwać.

  12. PAT_Zamrok ja stwierdzam że u nas nie skończyła sie wolna amerykanka. Tuning, ok, lufy precyzyjne, wytłumione tłoki, szybkostrzelność, tak, ale wychodzenie ponad 400 fps stanowczo nie. Bo co to da:

    -chce miec większy zasięg: po jakimś czasie większość cie dogoni i wyjdzie na zero, tyle rze górna grznica zasięgu przesunie się dla wszystkich o te 10- 15m w górę.

    -chcę strzelać przez kszaki: grupsze gałązki i tak ci przeszkodzą, a jak druga strona nie może strzelać to w sumie wychodzi na zero.

    -chcę eleiminować terminatorów: to ci się nie uda, jak kto się uprze to poprostu dodatkowy sweter założy i dalej będzie udawał.

    Więc co zostaje?

    -Chce mieć najlepszego gnata w regionie: co za przyjemność wygrywać samą przewagą techniczną? Tak cię będą traktować 'on nie jest lepszym graczem, poprostu ma lepszy sprzęt, z takim zapleczem to z palcem w ... można wygrać, żadem wyczyn'. Więc jakiś logiczny powód zostaje oprócz dowartościowania się?

  13. Jakoś nie wszyscy maja takie podejście. Ja raz jak nie chciałem klientowi krzywdy zrobić to wycelowłem, rzuciłem chasłem "dostałeś" i w podzięce oberwałem z metra serię w twarz. Więc Johan_JK wole uważać na takie 'wypadki'. Osobiście sam czułbym sie lepiej wiedząc że krzywdy nikomu nie zrobie. A uprzedzając wszystkie porady "to się zabezpiecz", pytam co byście zrobili jak by przyszedł koleś np z repliką Barett M82a1 (własnej produkcji) i rzucił wam żebyście się zabezpieczali bo w dążeniu do realizmu ma 10J na wylocie "no bo zasięg minimum 100m musi być, przecież to karabin przeciwsprzętowy"? Zaczelibyćjie się obkładać pancerzem po uszu czy uświadomilibyście go?

  14. PAT_Zamrok napisałeś:

    Tak jak powiedziane było wcześniej w dyskusji że nie można wykluczyć sytuacj gdy ktoś niespodziewanie wejdzie w pole strzału z podrasowanej giwery
    ok. Tak samo nie można wykluczyć że ktoś ci nie wyskoczy przed maskę samochodu. Z samochodem jest tak że jak obniżyli predkość jazdy po mieście z 60 do 50km/h to okazało się że sząse przeżycia wzrosły o połowe. Tak samo jak wzrasta w wypadku wyskoczenia ci klienta pod lufę szansa na uszkodzenia ciała jeśli masz siłowo wzmacnianego gnata. Warto ryzykować dla tych kilku metrów zasięgu? Zwłaszcza w gnacie który strzela seriami i nie jest to perspektywa 1 siniaka tylko kilku o sporym rozrzucie. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi co 'nie będą sie mocować z kaburą' jak ktoś blisko podejdzie.
  15. Szalony jack pirat oby więcej było takiego podejścia.

     

    PAT_Zamrok

    jeśli wiem że kolega z przeciwnej drużyny bedzie ganiał z silną giwerką to rozsądnie z mojej strony byłoby samemu zabezpieczyć sie przed skutkami postrzału a nie liczyć na rozsądek tego kolegi ...

    Znaczy ty tuningujesz ja się mam martwić. Ok rozsądnie się zabezpieczyć, ale z takim podejściem tylko czekać kogoś kto uzna że przyjdzie z wiatrówką i niech reszta się martwi o siebie.
  16. Dlatego ja grzebiąc w karabinie biorę pod uwagę to że mogę kogoś trafić nie tylko z 30m. Osobiście wole mieć taką granicę mocy by bezpiecznie strzelać na 2m jak i na 30m (po prostu nie chcę targać drugiej giwery). A ewntualną różnicę wolę zniwelować taktyką i umiejętnościami a nie samym posiadaniem przewagi technicznej.

  17. pi314_Rainbow i reszta, właśnie o to chodzi. Narazie jest pewna przewaga snajpera, ale wyścig zbrojeń zbliża się do niej nieuchronnie. Niebezpieczne jest to że "szturmowe" AEG'i są mocno tuningowane, które urzywa się na bliskim dystansie. A w poprzednim pości chodziło o to że niekoniecznie tuninguje się ' dla realizmu' tylko dla samej przewagi nie tylko nad stock'owymi AEG ale nawet nad bronią snajperską. Sami urzytkownicy powinni określić granicę jak daleko się posunąć, by nie generować problemów w stylu wybitych zembów, kulek w ciele, pękniętych okularów itp. Po co psuć zabawę i narażać innych?

  18. Dzikki, chyba tu wielu boli z zasięgiem, bo chcą mieć takiego AEG'a żeby każdy snajper mógł im conajwyżej naskoczyć. Zwłaszcza że snajpera zawsze można opier*** że tuninguje powyżej 500 fps żeby zachować stosowną różnicę zasięgu. A jeśli chodzi o stosunek do innych, to tak ja z szybką jazdą na drodze. Tyle że ty jak ci się gun rozpadnie stracisz kasę, ale skutki upgrade'a to poczują wszyscy w koło. Więc zasada mój upgrade, moja d***, moja sprawa raczej jest nie na miejscu.

  19. Jeśli zastanawiacie się nad bronią do obrony to ponyślcie też o jednym: bedziecie ją nosić. Latem, nając krótki rękawek, wisną i jesienią, zima w płaszczu lub grubej kurtce... J musi za każdym razem być niewidoczna dostępna i nie obciążać nas zbytnio. (Co by portki nie spadły :) ). Jeden znajomy pracujący w sklepie z bronią i opwwidał mi przypadki gdzie kolesie (nadziani) kupowali różne wojskowe i parawojskowe splówy by po tygodniu przyjźć i wymieniać je na coś mniejszego i wygodniejszego do noszenia. Gorzej jak po tygodniu - dwuch taki wojskowy gnat londuje w szafie bo za ciężko nosić, schować trudno, niewygodnie z nim prowadzić auto itp... i często wtedy jak jest potrzebny, to jest poza zasięgiem.

     

    Pamiętajcie terz o jednym. Jak mowa o dresach itp, nie ważne jaki macie kaliber i ile pestek. Jeśli stojcie z bronią na przeciw typa(ów), pot się z was leje, ręce trzęsą i widać że racze się zesracie niż pociągniecie za spust, to lepiej od razu uciekać, choćby był tylko jeden. Jeśli zaś wygladacie jak ktoś kto nie zawacha się bronić (macie przewagę psychiczną, albo oni tak myślą). to nawet jak będzie 6 to żaden nie będzie chciał być pierwszy. Wterdy nie będzie potrzeby strzelać. A jak będzie, trudno (napadasz - ryzykujesz), nikomu nie życzę.

  20. Co do deserta zawsze byłem sceptyczny. Jak chcesz "upolować" czołg to i tak potrzebujesz czegoś większego, a jak chcesz się wybronić przed człowiekiem, to 9mm w zupełności wystarczy. A co do tego czy 7+1 wystarczy, to jak masz więcej typa niż 4 to lepiej weź kałacha (kurna,Polska to nie Somalia, nie Irak i nie Awganistan). 17 naboi w Glock'u? Po co, demonstracje chcesie tym rozpędzać czy jak?

     

    Dziwi mnie umieszczenie .22LR w ankiecie. Jako nabój z wpełni ołowianym pociskiem nie jest on przewidziany (i dopuszczany) do obrony osobistej.

×
×
  • Create New...