Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

dark_quar

Użytkownik
  • Content Count

    72
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by dark_quar

  1. Witam.
    Całkiem możliwe, że temat był kiedyś poruszany, no ale cóż...
    Potrzebna jest mi maska przeciw gazowa, dająca ochronę przed kulkami.
    Dla wszystkich osób, które już się biorą za pisanie kom typu: "bez sensu" "głupi pomysł, kup sobie stalkera" "nie da rady celować, idź po rozum do głowy" -
    - zrozumcie jedną rzecz: Potrzebuję maski na imprezę typu Larp gdzie będzie ona ubierana w konkretnych obszarach, na w miarę krótki okres czasu (nie będę w niej biegał przez cały dzień. Nie pogrzało mnie jeszcze). Na zwykłe strzelanki mam swojego stalkera.
    Jednocześnie jestem osobą, która lubi się wczuwać w rolę, więc udawanie że ma się ją "założoną" trochę mi nie odpowiada.
    Pomysł z maskami typu toxic (te za 50-60 zł) odpada. Szkła po uderzeniu wypadają z ramek, a jak wiadomo oczy nie pieczarki.
    Jeśli chodzi o półmaskę/respirator... to mam jeden, aczkolwiek kolorystycznie ni jak nie pasuje mi do szpeju. Nie posiadam narzędzi aby go przemalować.

    Tak więc... mam parę pomysłów, z którymi potrzebowałbym pomocy/dobrej rady.
    1. Przerobienie zwykłej maski pgaz pokroju myszy (mc-1) lub słonia, na półmaskę. Dałoby radę to zrobić, aby jako tako całość wyglądała i się na twarzy trzymała? Robił to ktoś kiedyś?
    2. Wymienienie w masce MC-1 szkieł na te wycięte z okularków ochronnych. Pytanie: zakładając że szkła wytrzymują bez problemów... czy moje oczy nadal będą bezpieczne? Czy kulka nie przebije gumy (np pomiędzy okularami)?
    3. Zakup zupełnie nowej maski. Teraz pytanie... jaka? 
    Maska idealna to taka z atestowanym wizjerem (lub gdzie można by takowy wizjer dorobić). Najlepiej aby dało radę ją założyć mając na sobie okularki ochronne.
    Ewentualnie wizjer może być zniszczalny o ile możliwe jest ubranie pod nim okularków ochronnych. No i ważne aby takowa maska była tania.

    Ktoś pomoże?

  2. W dniu 22.04.2019 o 11:44, Driver2503 napisał:

    1. -> Różnica jest w budzie flaki są te same

    3-> bez sensu 

    4-> Pomysł dobry na dzień dzisiejszy to kupno aega typu   Smg . G&G "Firehawk arp9 ,krótka specna,clasicarmy nemezis  " i używanie jako boczniaka osiągi gniotą każdą sprężynówkę 

    Parę miesięcy temu kupiłem jednak cm357 :)
    1. Prawda.
    2. Sens jest. niestety cm0357 posiada parę wad, które w cm0350 nie występują (mi. szyna ris, która jedyne co robi to przeszkadza i uniemożliwia jakiekolwiek celowanie). Zastanawiam się ostatnio czy aby nie ogarnąć skądś body od klasycznej wersji i nie wymienić (szynę co prawda można odkręcić, lecz w samym body zostają wystające wypustki które wyglądają okropnie)
    3. Pomysł z SMG nieszczególnie mi się podoba. Posiadam rk-01w zrobione pod cqb, lecz niespecjalnie często z nim biegam. Raczej używam jako repliki zapasowej.

    Na tą chwilę biegam na zestawie cm040c + cm0357 + cm030 w zapasie i muszę powiedzieć, że fun jest niezły, szczególnie że sprężynówka na cqb daje satysfakcję niezwykłą.
    Wrzucasz na plecy i biegniesz. Nic nie zawadza, nic nie przeszkadza a w razie czego bez problemu można ją szybko wyjąć, oddać strzał i schować. Nie raz wolałem zostawić gdzieś 040 i pobiec z samą pompą :D
    Ogólnie to szczerze polecam :)
     

  3. (Piszę tutaj, bo tworzenie nowych tematów w dziale "Jak zacząć" nie działa)

    Witam.

    Potrzebuję pomocy w wyborze repliki bocznej, która mieści się w budżecie 300 zł.
    Klamka która do tej pory mi służyła to m92f stti (czasami w konfiguracji akimbo, dopóki się druga nie popsuła. W sumie naprawiana była częściami z długopisu więc zdziwienia nie było ¯\_(ツ)_/¯)
    Inna sprawa... lepiej kupić nową gazówkę gorszej jakości, czy używaną bez gwarancji? Czytaj: więcej wyniosą koszty wysyłki na gwarancje, czy zakup części?

    Z boczniakiem potrafię częściej biegać niż z repliką główną, więc aspekty praktyczne są mile widziane. Tylko błagam... bez utaktycznionego dziwactwa pokroju aps'a  xd

  4. Chętnie bym zobaczył. :D
    Długość lufy raczej nie ulegnie zmianie (różnica tam w paru cm między 350 a 357), więc krojenie lufy można pominąć.
    A wiadomo jak z ewentualną zamianą elementów plastikowych na drewniane? Podejrzewam że samemu trzeba by wystrugać, szczególnie, że przy robieniu chwytu grzechem byłoby zostawienie plastikowego uchwytu przeładowania. A drewna na obrzynie... uh... ^^
    No i gdybym szedł na łatwiznę czyli 357 to jest sposób na pozbycie się risów z góry? :P

  5. Wie ktoś jak można w miarę sensowny sposób mieć obrzyna jako replikę boczną? Chodzi o to aby można było mieć do niej szybki dostęp (cm.357).
    Jak na ten moment zastanawiam się głównie nad kołczanami na plecy z taiwanguna. Nie wiem tylko czy kombinować z przewieszaniem przez pasek, czy z podpinaniem na tył kamizelki na molle.
    Jeśli ktoś zna inne sposoby na noszenie strzelb, to byłbym wdzięczny za każdą informację :P




    Używana kamizelka: harness 8fields

  6. Witam.
    Potrzebuję repliki bocznej, więc wybór padł na strzelbę od cymy.
    Chodzi mi głównie o obrzyny.
    Wie ktoś jak sprawuje się cm.357? Jaka jest w końcu moc tej repliki? 250 fps czy 300fps?
    Czy bebechy wersji plastik-metal się różnią, czy różnica jest tylko estetyczna?
    Zastanawiałem się też czy nie lepiej jest przerobić cm.350 (metal 350 jest o ok 70 zł tańszy od metal 357).
    Można gdzieś kupić części zewnętrzne (chwyt pistoletowy od obrzyna)?
    Ewentualnie dobrym pomysłem by było obcięcie kolby od 350?

    Jakiś pomysł?

  7. Witam.
    Potrzebuję repliki bocznej, więc wybór padł na strzelbę od cymy.
    Chodzi mi głównie o obrzyny.
    Wie ktoś jak sprawuje się cm.357? Jaka jest w końcu moc tej repliki? 250 fps czy 300fps?
    Czy bebechy wersji plastik-metal się różnią, czy różnica jest tylko estetyczna?
    Zastanawiałem się też czy nie lepiej jest przerobić cm.350 (metal 350 jest o ok 70 zł tańszy od metal 357).
    Można gdzieś kupić części zewnętrzne (chwyt pistoletowy od obrzyna)?
    Ewentualnie dobrym pomysłem by było obcięcie kolby od 350?

    Jakiś pomysł?

  8. Witam.
    Posiadam stalowe 5.45 mid capy cymy już od ponad roku, no i od pewnego czasu mam pewien problem... a mianowicie magazynki po prostu nie działają :|
    Kulki podawane są tylko na singlu (lub czasami w ogóle), na auto wystrzeli co najwyżej dwie pierwsze. O dziwo same magazynki potrafią się zaciąć także przy zwalnianiu kulek (wyskakuje kilkanaście kulek, chwila przerwy, kolejne kulki, przerwa i tak dalej). Magazynki nigdy nie były smarowane, Stopniowego nabijania na początku też nie pominąłem. Na początku problem występował tylko przy pełnym nabiciu, więc biegałem z nabitymi do połowy (ok 60 kulek). Teraz w ogóle potrafią nie podawać ;-;
    Syfu w środku nie ma (3 razy już były rozkręcane i czyszczone). Po strzelankach magi opróżniałem.
    Kulki jakie używam to kilo9 (na przezroczystych midach podawały).
    Po rozebraniu zauważyłem ciekawą rzecz i w sumie możliwe źródło problemu - sprężyny potrafią być  po prostu skręcone. Poza tym przy ich wsadzaniu przy pierwszym zagięciu czuć wyraźny opór (sprężyna nie chce dalej iść aż do pewnego momentu).

    Jakiś pomysł co zrobić, lub jak naprawić lub gdzie dostać sprężyny do midów? 

  9. Witam.
    Niedawno udało mi się dorwać niekompletne stti za grosze z "uszkodzonym" magazynkiem.
    Z naprawą samego pistoletu problemu nie było, aczkolwiek nie wiem jak mam się wziąść za magazynek.
    Problemem jest zbyt niskie położenie całego pojemniczka na gaz w magazynku, przez co:
    Odrobina gazu ucieka od dołu.
    Bardzo ciężko jest założyć stopkę magazynka.
    Moc kulek jest bardzo... nierówna. Raz lecą ok, a raz ledwo z lufy wylatują.
    przycisk do uwalniania gazu (ten w który uderza iglica) jest odrobinę za nisko.

    Podejrzewam, że poprzedni właściciel strzelał bez stopki.
    Jakiś pomysł jak to naprawić? :D

  10. Witam.
    Jest ktoś w stanie określić jaka gieta najlepiej by się sprawdzała jako baza pod karabin wyborowy (400-450 fps), jednocześnie nie wywołując mdłości u rusofila przyzwyczajonego do stali ak (używam aktualnie rk-01w)



    Ano i przy okazji wie ktoś czym się różni  jg 608-4 od JG0938 ? :D

  11. Witam.

    Ostatnio szukam sposobu przenoszenia magazynków 5.45. Do tej pory używałem kamizelki za dwie dychy w spranym dpm'ie (magazynki ledwo wchodzą/wychodzą). Ostatnio jednak planuje zmiane szpeju na pełny flecktarn.

    Wpierw myślałem nad zakupem chestriga od gfc na magazynki od ak, ale świecący się nylon niezbyt mi się podoba.

    Dlatego wpadłem na drugi pomysł, a mianowicie pasoszelki BW.

    Wiem że już chyba był tutaj temat psz BW i ładownic molle, lecz mnie ciekawi, czy do ładownic uzi zmieściłyby się magazynki od ak. Wiem, że ponoś się jeszcze mieściły po 3 do kieszeni na manierkę.

    Jest ktoś w stanie coś doradzić, poprawić, powiedzieć?

     

    Budżet duży nie jest więc wiadomo....

  12. Nie każdemu podoba się typowo wojskowy uber taktyczny szpej. A niestety trzeba czymś twarz zakryć (najchętniej to bym bez niczego biegał). Maski siatkowe są ok, ale trochę nie pasują do szpeju post apo... a przynajmniej taka jest moja opinia.

     

    Już nawet nie mówię o pełnych maskach przeciwgaz, w których można się ugotować, lecz o półmaskach normalnych lub przerobionych, które jedyne co to miałyby uchronić zęby przed niekontrolowanym ładunkiem kinetycznym.

     

    http://stalker.wikia...m_suit_crop.jpg - przykładowo

     

     

     

    Zastanawiałem się kiedyś nad chustami, ale jednak za bardzo boję się o zęby :/

  13. Witam!

    Od pewnego czasu zastanawiam się nad zmianą maski (używam stalkera v2 z nakrytymi uszami), na coś bardziej klimatycznego. Niestety z tego co udało mi się w internetach znaleźć, to albo można używać normalnych masek p.gaz z atestowanymi wizjerami, albo kupić replikę maski toxic której wizjery odpadają po serii.

    No niestety budżet mi nie pozwala na zakup prawdziwej maski (pomijając już fakt że diabelstwo podczas intensywnych rozgrywek może być co najmniej... uciążliwe), tak więc zostają mi dwie opcje - maski toxic, albo jakieś alternatywy.

    Tak więc jeśli chodzi o maski toxic, to zastanawiam się nad maską toxic m50, o której niestety wiele informacji nie znalazłem. Cena w miarę przystępna (100-150 złociszy), jednolity wizjer jest przytwierdzany od zewnątrz w przeciwieństwie do okularów m04... ogólnie wydaje się ok (rozgrywki głównie na fortach i innych tego typu miejscach, więc dużo cqb raczej nie ma). Niestety trochę mnie niepokoi dostępność i praktycznie zerowa ilość informacji na temat praktyczności i ochrony tejże maski.

    Zastanawiałem się także nad próbą wykonania czegoś, co miałoby przypominać maskę p.gaz.... no i przyznam się szczerze, że nie wiem jak się za to zabrać. Znowu - za mało informacji.

    Wpierw pomyślałem o przerobieniu jakiejś maski siatkowej - albo stalkera v2, albo maski typu fullface.

    Potem zacząłem się zastanawiać nad przerobieniem naszej polskiej myszy na półmaskę.

    Widziałem też przerobiony respirator 3M, z przytwierdzonymi z obu stron rurami chyba od słonia.

     

    Jakieś pomysły? :icon_biggrin:

    Za wszelkie odpowiedzi byłbym wdzięczny.

     

     

    Ano od razu mówię - Nie mam zamiaru wstawiać żadnych pleksiglasów do drugowojennych masek.Preferowałbym raczej opcję półmaska + okulary, chyba że jest możliwość na wbudowanie atestowanych okularów/gogli do maski, lub sama maska ma wizjer, który wytrzymuje warunki airsoftowe.

  14. Witam.

    Otóż sytuacja jest taka... Zima jest. Brak strzelanek. Replika właśnie od serwisanta wróciła. Sprawność sprawdzana niestety w warunkach domowych, aniżeli polowych, ale wszystko wydaje się ok. Działa jak marzenie w porównaniu z przed.

    Mineło kilka miesięcy bez aktywności airsoftowych (wiecie... trochę śniegu napada i tryb komandosa wyłączony, więc nikt nic nie organizuje :P), a replika jak leżała, tak leży. Jedyne co, to co jakiś czas przestrzeliwuje ją dla sprawdzenia stanu działania (lub z nudów).

    No i dzisiaj przychodzę, podpinam baterię... i zonk.

    Coś dziwnego dzieje się z repliką!

    Dobra... oto problem...

    Pierwsze co się stało, to czasami replika nie reagowała na spust. Ot strzela strzela strzela i nagle brak reakcji. Odczeka się kilka-kilkanaście sekund i działa ponownie. Dosyć to niepokojące, szczególnie że kiedyś kilka razy mi się zdarzyło, aby w środku rozgrywki replika przestałą reagować (po wymianie kabli i styków wszystko niezawodnie śmigało).

    Druga sprawa - podczas braku reakcji czasami zdarza się, że spust zaczyna dziwnie działać. Odczuwalny opór razem z "kliknięciem" (tak jakby zamiast zwykłego spustu był pstrykacz). Nie jestem pewien, ale chyba się wtyki także (mała T na przejściówce z Dean) nagrzewały. Możliwe, że zdawało mi się.

    Klikanie znika po przełączeniu selektora na safe.

    Trzecia sprawa - sam selektor się po prostu zaciął. Ciężko to opisać... Po prostu... nagle zaczął bardzo ciężko chodzić. Dodatkowo przy podniesionym deklu dźwignia odchylała się do góry wyżej niż powinna.

    Aktualnie problem zniknął.

    Z dodatkowych rzeczy dodam jeszcze że replika (praktycznie od kiedy ją mam) ma problem z selektorem. Ogień automatyczny działa tylko po przełączeniu z safe na auto. Po przełączeniu z semi na auto nadal jest ogień półautomatyczny. Ogólnie to się do tego przyzwyczaiłem. Ponoć to częsty problem w boyicach wynikający z zębatek selektora, no ale cóż... może info się przyda.

     

    Replika sprawdzana zarówno na Lipo 7.4 jak i Nimh'u (na przejściówce z Dean na małą T)

     

    Z rzeczy jakie były modyfikowane w replice:

    - Wymienione kable i styki po problemie z brakiem reakcji.

    - Wymieniona gumka (jak już pisze co zmieniłem, to napisze wszystko. Wiem że to nie ma związku z problemem, no ale wiecie... xd)

    - Wymieniona prowadnica sprężyny

    - Wymieniona dysza

    - Usunięty bezpiecznik (powody...)

    - Dodany MOSFET

    - Wtyk mała T zamieniony na T connect.

     

    To tyle. Za wszelką pomoc byłbym wdzięczny :)

    Napisałem tuż po zaobserwowaniu problemu. Nic nie kombinowałem jak na razie.

×
×
  • Create New...