Powała

Przepraszam za posty jeden po drugim. Mam problem, zacięła się pompka, nie mogę przeładować. Czy ktoś orientuje się jaka to może być przyczyna?

No bez przesady, to co powiedzieliby na Minimi, albo choćby M14.

Jeśli tak to przepraszam za lapsus, ale to itak dużo.

Musisz zwrócić uwagę na fakt, iż jest zasadnicza różnica między Veteranem [G&G] na łożu z drewna orzechowego, a M14-tkami na łożu z ABS-u. Różnica w trwałości i ochronie bebechów jest nieporównywalna. Jeśli chodzi o uszkodzenia jakie widać na fotkach, raczej sprawa beznadziejna, to ZNAL, a tego nie da się w żaden sposób, trwale skleić, zwłaszcza, jeśli klejony element jest poddawany naprężeniom. Według mnie element do wymiany, rozejrzę się w moich gratach, mam jednego M14 "na części" może znajdę, jeśli reflektujesz, napisz do mnie na PW, lub GG.

Jeśli masz ambicje wypowiadania się w celu poprawy prawa, a wszczególności objęcia normai prawnymi Airsoftu, spróbuj najpierw naprawić swoją polszczyznę, zapoznaj się ze znaczeniem i zastosowaniem słowa "bynajmniej", bo nie jest to wcale bardziej wyszukana "salonowa" forma słowa przynajmniej i ma zupełnie odwrotne zastosowanie.Dla Twojej wiedzy: http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej http://niekalecz.blox.pl/2010/02/Bynajmniej-przynajmniej.html

Dziwne rzeczy piszesz, 2 kg kulek 0,23 (takich używam w moim G36K) to 8 695 kulek (co najmniej dwie paczki http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=27_45&products_id=1284), tyle zużywasz na jednoniowej strzelance??? Chyba, że chodzisz ze spustem przyciśniętym na stałe. Ja na strzelankę zabieram 4 low-capy (50), 1 hi-cap (470) i zapas 100 kulek w szybkoładowarce, razem 770 kulek, wracam przeważnie z pełnym hi-capem, bo zabieram go tylko na wszelki wypadek i wystarcza mi to na całodniową (kilkugodzinną) strzelankę. Replika szturmowa to nie maszyna do szycia, rozumiem dużo większe

Masz rację, tylko to wynika z Jego wypowiedzi. Daliśmy Mu wygadać się i co...? "Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny. (Ignacy Krasicki)"

Widocznie jestem kompletnym "głąbem" bo nie bardzo mogę się połapać do czego zmierzasz, jesteś zwolennikiem Airsoftu, czy przeciwnikiem? Z Twojej wypowiedzi nie wymika nic. Z jednej strony "tępić debili", z drugiej strony "ująć w ramy prawne", z trzeciej "nie dopuszczać do medialnych nagonek, bo nam ujmą w ramy prawne". Nic nie rozumiem...

Jest to w chwili obecnej jedyny dostępny na rynku shotgun, a z informacji jakie uzyskałem z ZBROJOWNI, lada dzień pojawi się jego "braciszek" bez kolby, doskonała replika na broń zapasową, ale ze względu na moc (420 fps) nie nadaje się do CQB. Ps.Przepraszam za odgrzanie tematu.

Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli, czy miałem piasek, czy kolorowe kuleczki? Jeśli chodzi o piasek, niestety zdarzyło się i było smutno (lufa do wymiany). Jeśli chodzi o kolorowe kuleczki nie miałem, bo używam tylko kulek z wyższej półki, ale słyszałem jaki efekt osiąga się przy użyciu tych kulek.

No to nadal tolerujmy terminatorów... Mi też, ale to nie znaczy, że jest przyzwolenie na brak odpowiedzialności i chamstwo, bo czym innym jest terminator, jak nie zwykłym, ordynarnym chamem. Nieraz oberwałem z kilku metrów, ale zazwyczaj był to wynik zaskoczenia przeciwnika lub mojej nieostrożności i w większości przypadków usłyszałem słowo "przepraszam", ale są niestety wśród nas debile i tych trzeba eliminować, a nie ma innego sposobu jak ten, który zaproponowałem, zwłaszcza na dużych, ogólnopolskich imprezach i zlotach. Jeśli chodzi o żnadarmerię ASG, to może to dobry pomysł, obowiązek ten

Moim skromnym zdaniem, jedyną radą na takie postępowanie i na wszelkie objawy nieodpowiedzialnego zachowania się uczestników imprez, a szczególnie "terminatorki", jest wprowadzenie obowiązku, w sposób trwały (odpada rzep) umieszczania w widocznym miejscu (mundur, kamizelka) "ksywki" używanej w ASG oraz nazwy teamu, a osoby nieodpowiedzialne winny być piętnowane zamieszczaniem ich fotek na Forum

W pełni popieram. Odpowiedzialność to podstawa naszego bytu bez ograniczeń i zakazów prawa angielskiego lub niemieckiego w tej dziedzinie. Jeśli nadal będą zdarzały się przypadki nadużywania wolności na tym polu, "władza" może się [***] i "wysmaruje" nam takie prawo, że nie połapiemy się z rozumem.

Z prawnego punktu widzenia masz całkowitą rację i ten aspekt sprawy nie podlega dyskusji. Czym innym jest pozaprawne działanie w postaci przeszukania, oczywiście pod warunkiem, że to co napisano jest całą prawdą, czy tylko półprawdą. Obecność współlokatora przy przeszukaniu można uznać, za spełnienie wymagań prawnych, zwłaszcza, że sprawę można zakwalifikować do przypadków szczególnych, stwarzających zagrożenie życia i zdrowia, gdzie działania na granicy prawa są dopuszczalne (przykład: kierowanie pojazdem w stanie wskazującym na spożycie alkoholu w przypadku konieczności ratowania zdrowia l

Jeśli jakiś debil strzeli z 2 m to i przy 200 fps można stracić zęby, jedynym skutecznym zabezpieczeniem jest bokserski "gryzaczek". W pełni popieram.

Jeśli możesz wydać nieco więcej grosza, polecam http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=76&products_id=1426. Używałem, wart na prawdę swojej ceny, zalety: - potężna moc, - wytrzymały, - celny, - dostepne są magazynki zapasowe, - doskonałe odwzorowanie oryginału, - jest dostępny.

Dobry wybór :wink: gratuluję!

Dzięki. :wink: To tak samo jak piasek. Podobny efekt uzyskamy kupując kolorowe kuleczki w kiosku RUCHU. :wink:

Nie wyczułeś ironii? Szkoda. 1. Niczego nie forsuję, tylko wyrażam subiektywną opinię, z którą nie musisz się godzić. 2. Jeśliby się coś zmieniło, to na tamtym forum już byłyby informacje zaktualizowane. Odnośnie skóry, to niestety jesteś w błędzie, tutaj masz odpowiedź naTwoje wątpliwości, ale nie będę się sprzeczał z MODERATOREM, to niebiezpieczne. :wink:

Wydaje mi się, że sytuacja ma się zupełnie odwrotnie To samo źródło cytatu, co porzedniego.Potwierdzeniem używania Kupczaków jest temat z forum GROM-u http://grom.mil.pl/forum/viewtopic.php?t=201&postdays=0&postorder=asc&start=30&sid=26f3a0b299d186f3b3a479a8b51c13f2 i żadnych nowości. Ale ja się na tym nie znam, Wy jesteście lepszymi "fahofcami" :wink:

Taki eksperyment przeżyją tylko wędkarskie wodery do bioder, bo nie ma butów,do których nie wleje się woda "od góry" przy brodzeniu "po kolana". Niestety nie miałem, ale takie opinie do mnie docierały, a sam fakt iż korzystają z nich odddziały specjalne GROM Cytat ze strony http://www.grom.mil.pl/uzbrojenie_pliki/UZBROJENIE.HTM, stawia je na najwyższej półce.Swoją drogą, wyraziłem tylko swoją subiektywną opinię i nie rozumiem zmasowanego ataku na mnie. Nikogo nie zmuszam do zakupu GROMÓW, ani nie reklamuję ich, po prostu dla mnie są to buty lekkie, wygodne i przy zastosowaniu skarpet tre

Mam pytanko, miałeś je na nogach? Ja brodziłem w nich po kostki i stópki miałem suche. Używam do nich skarpet trekkingowych i latem stópka się nie poci, a zimą nie przemarza.Nie twierdzę, że są to buty światowej klasy, ale w ASG spełniają wszelkie wymagania. Zresztą "każdy ma swoich znajomych". Jeśli ktoś ma na wydanie taką sumę na buty, to może sobie kupić - moim zdaniem aktualnie najlepsze obuwie taktyczne - Kupczaki, którym BW nie dorastają nawet do pięt.

Przykro mi, ale nie w pełni zgadzam się z Tobą. Jak już napisałem nosi je w naszej grupie 7 osób od ponad roku (ja od prawie trzech lat) i jak na razie bez zastrzeżeń.Nota bene wyjątek potwierdzający regułę.

Tak.Jeśli mogę poradzić, poczekaj na G36 [JG]. Zrezygnuj raczej z G36C, zbyt krótka lufa, replika raczej do CQB. Jeśli chcesz replikę uniwersalną, to G36K [JG].

Polecam http://www.specshop.pl/product_info.php?pr...=Protektor_GROM W naszej grupie używa ich 7 osób, nie tylko w ASG, spełniają wszystkie Twoje wymagania i są tanie. (Nie są to jednak buty używane przez GROM, a tylko ich odwzorowanie) Nie uważam, że na buty należy wydawać majątek, mają być wygodne, lekkie i spełniać wymagania użytkownika.