Powała

W pełni zgadzam się z tym apelem, ale wydaje mi się, że to "wołanie na puszczy"

Jak dla mnie zbyt mała pojemność magazynka, cena nie adekwatna do użytkowości, kolorystyka nieciekawa. To moje subiektywne, odczucia de gustibus non est disputandum.

Godny polecenia http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=21_29&products_id=379 z uwagi na dużą pojemność magazynka, duży zasięg i dobrą celność nadaje się doskonale na broń zapasową, zasilenie CO2 mniej wrażliwe na niskie temperatury niż GG, z uwagi na dużą moc (około 400 fps) nie nadaje się do CQB.

Nie polecam, niska trwałość, w naszej grupie mamy 4 i wszystkie już trafiły do serwisanta, a awarie trudne do usunięcia z uwagi na trudnodostępne części zamienne.

Jeśli nie będziesz robił żadnej rekonstrukcji, godne polecenia http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?products_id=379 choćby ze względu na pojemny magazynek (miałem, jest niezawodny, zajefajny blow-back, dobry zasięg, doskonała celność, zasilenie CO2 jest mniej wrażliwe na niskie temperatury od GG, wadą jest duża moc około 400fps, co eliminuje tę replikę z CQB) lub http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?products_id=1238.

Wiem, że moje poglądy nie są popularne, ale uważam, że szanujący się organizatorzy imprez, powinni zaznaczać w regulaminach ograniczenie związane z typem magazynków. Imprezy predystynujące do realiów odtwarzania historycznych bitew, przy dbałości o realia winni ograniczać typy magazynków do Low-Capów i limitów amunicji. Wówczas odtwarzanie np takiej bitwy o Ardeny lub Iwo Jimę miałoby prawdziwy smak przygody. Wymuszałoby myślenie na uczestnikach i kalkulowanie każdej "wysypywanej" z repliki serii.

Naturalnie, ale z braku laku dobry kit.

Zdecydowanie odradzam dokonywanie zakupów w tym sklepie, nie dotrzymują terminów dostawy podanych w opisach, dostarczają przedmioty niekompletne, choć nie ma na ten temat żadnego ostrzeżenia w opisach, mają ceny "z kosmosu" często zdecydowanie wyższe niż na przykład [...]*. Ostanio na reklamację odpowiedziano mi, że przecież nie muszę robić zakupów w ich sklepie... faktycznie, dla tego już niczego u nich nie zamówię i mam nadzieję, że coraz mniej naiwnych będzie to robić! Ostrzegam, każdy zakup u nich to ryzyko wyrzuconych pieniędzy i rozczarowania!!! *Gdzieś indziej Mogło to wyglądać ja

W pełni solidaryzuję się z przedmówcami. Zabawa, zabawą, sport sportem, ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem "strzelanek nap***dalanek". Jestem przeciwnikiem Hi-Capów, choć zawsze zabieram go ze sobą, przy metodzie stałego podkręcania, można położyć w ten sposób "ogień zaporowy", ale powinno to wynikać z opracowanej wcześniej taktyki i scenariusza.

Dla czego nie? Właśnie w tym jest cały smaczek, żeby w zabawie odwzorować realia akcji z prawdziwą bronią, choć na odpowiednio krótszym dystansie. To uczy taktyki, przemyślanego zachowania, służy nabywaniu umiejętności podejścia przeciwnika, a nie zasypywania go gradem kulek z nadzieją, że "któraś trafi". Tak ja to czuję.

Może naiwne, ale chciałbym dowiedzieć się, ilu użytkownikom "Giety" udało się tak "podkręcić" Hi-capa (http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?products_id=609), żeby za jednym naciśnięciem spustu wystrzelić 470 kulek?!

Pasują, przynajmniej ja nie mam problemów. Co Ty powiesz, a czym "podkręcasz" wystarcza korba czy musi być kabestan???

To źle Ci się wydaje, moją pierwszą bitwę rozgrywałem pożyczonym FN-Fallem, w standardzie wyposażonym tylko w Low-Capa (90) i dodatkowo dokupiłem dwa low-y tej samej pojemności. Później krótko używałem MP5SD6 z Hi-Capem (200), szybciutko dokupiłem 6 Low-Capów (50). Teraz mam G36K i 6 Low-Capów (50), to jest 300 kulek, wystarcza w zupełności na kikugodzinną imprezę. Nic nie grzechocze, mam frajdę przy wymianie magazynków, zwłaszcza "pod ogniem" przeciwnika, a przecież w Hi-Capie też musisz "podkręcić" co jakiś czas. Kiedyś celowo pomierzyłem czas i o dziwo wyszło na to, że wymieniam maga szybci

Uważasz, że wymiana lufy na precyzyjną nie da efektu skuteczniejszego ognia? Przynajmniej według mojej skromnej wiedzy, preclufa gwarantuje lepsze skupienie, a także (choć w niewielkim stopniu) zwiększa prędkość wylotową pocisku, więc skąd ta "pomyłka"?

Bardzo proste, jeśli wiesz, że trafiasz poniżej punktu celowania, celuj nad cel, odpowiednio korygując uniesieniem lufy. Sprawdź też "hopajsiupa". Poza tym, czy ta różnica jest aż tak duża, że przeszkadza w akcji, czy tylko przy strzelaniu terczowym? Na jakim dystansie masz ten efekt trafienia poniżej linii celowania, bo strzelanie tarczowe z ASG na odległość przekraczającą 10 m, a przy mocnych, długolufowych replikach 15 m, uważam, za pomyłkę. Musisz pamiętać, że ta replika ma tylko 270 fps i całkowitej długości 530 mm, zatem lufa nie przekracza 250 mm (nie mierzyłem) więc nie możesz wymagać

Przepraszam za posty jeden po drugim. Mam problem, zacięła się pompka, nie mogę przeładować. Czy ktoś orientuje się jaka to może być przyczyna?

No bez przesady, to co powiedzieliby na Minimi, albo choćby M14.

Jeśli tak to przepraszam za lapsus, ale to itak dużo.

Musisz zwrócić uwagę na fakt, iż jest zasadnicza różnica między Veteranem [G&G] na łożu z drewna orzechowego, a M14-tkami na łożu z ABS-u. Różnica w trwałości i ochronie bebechów jest nieporównywalna. Jeśli chodzi o uszkodzenia jakie widać na fotkach, raczej sprawa beznadziejna, to ZNAL, a tego nie da się w żaden sposób, trwale skleić, zwłaszcza, jeśli klejony element jest poddawany naprężeniom. Według mnie element do wymiany, rozejrzę się w moich gratach, mam jednego M14 "na części" może znajdę, jeśli reflektujesz, napisz do mnie na PW, lub GG.

Jeśli masz ambicje wypowiadania się w celu poprawy prawa, a wszczególności objęcia normai prawnymi Airsoftu, spróbuj najpierw naprawić swoją polszczyznę, zapoznaj się ze znaczeniem i zastosowaniem słowa "bynajmniej", bo nie jest to wcale bardziej wyszukana "salonowa" forma słowa przynajmniej i ma zupełnie odwrotne zastosowanie.Dla Twojej wiedzy: http://bynajmniej.pl/bynajmniej-to-nie-przynajmniej http://niekalecz.blox.pl/2010/02/Bynajmniej-przynajmniej.html

Dziwne rzeczy piszesz, 2 kg kulek 0,23 (takich używam w moim G36K) to 8 695 kulek (co najmniej dwie paczki http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=27_45&products_id=1284), tyle zużywasz na jednoniowej strzelance??? Chyba, że chodzisz ze spustem przyciśniętym na stałe. Ja na strzelankę zabieram 4 low-capy (50), 1 hi-cap (470) i zapas 100 kulek w szybkoładowarce, razem 770 kulek, wracam przeważnie z pełnym hi-capem, bo zabieram go tylko na wszelki wypadek i wystarcza mi to na całodniową (kilkugodzinną) strzelankę. Replika szturmowa to nie maszyna do szycia, rozumiem dużo większe

Masz rację, tylko to wynika z Jego wypowiedzi. Daliśmy Mu wygadać się i co...? "Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny. (Ignacy Krasicki)"

Widocznie jestem kompletnym "głąbem" bo nie bardzo mogę się połapać do czego zmierzasz, jesteś zwolennikiem Airsoftu, czy przeciwnikiem? Z Twojej wypowiedzi nie wymika nic. Z jednej strony "tępić debili", z drugiej strony "ująć w ramy prawne", z trzeciej "nie dopuszczać do medialnych nagonek, bo nam ujmą w ramy prawne". Nic nie rozumiem...

Jest to w chwili obecnej jedyny dostępny na rynku shotgun, a z informacji jakie uzyskałem z ZBROJOWNI, lada dzień pojawi się jego "braciszek" bez kolby, doskonała replika na broń zapasową, ale ze względu na moc (420 fps) nie nadaje się do CQB. Ps.Przepraszam za odgrzanie tematu.

Nie bardzo rozumiem, co masz na myśli, czy miałem piasek, czy kolorowe kuleczki? Jeśli chodzi o piasek, niestety zdarzyło się i było smutno (lufa do wymiany). Jeśli chodzi o kolorowe kuleczki nie miałem, bo używam tylko kulek z wyższej półki, ale słyszałem jaki efekt osiąga się przy użyciu tych kulek.