Tak dodam, wiem, że jest taka replika bez farby, już gotowa, ale... Po pierwsze, w Polsce jej nie ma i musiałbym biegać po jakichś dziwnych urzędach i pytać jak to sprowadzić do kraju, bo to przecież bardzo groźne narzędzie w postaci repliki... BRONI! Po drugie, i tak ona jakoś dziwnie wygląda, część zamka jak po sodowaniu, część szczotkowana, takie nie wiadomo co.
Jak chodzi o te zabezpieczenie znalu, popytam jakichś lakierników, może istnieje jakiś super wytrzymały lakier z utwardzaczem, który się nie wytrze od manipulowania rękoma. A póki co, jak ktoś coś wie, niech pisze :D