Jacek GROT

Sądząc po tym, że dookoła przestrzału jest "poszarpana" powierzchnia pancerza, musiało to być coś co wytworzyło małą falę uderzeniową, odłamki etc. Stawiałbym na jakieś RPG/ minę/ granat, kij wie... Deszek zrobiłby raczej dziurkę i tyle : ) P.S. Miałem okazję w MONie pobawić się deszekiem montowanym na AHS "Dana". Strzela się super, niesie celnie na kilometr, ale targać to coś, czyścić i rozkładać to już znacznie gorzej :D Samemu ciężko, musi być dwóch :P

Tak baj de łej... Fajny szpej :D Chyba kupie i zamontuje na polonezie :D

- Jako tako się nadaje. Ale do ASG lepszy jest kolimator... - Trzeba przykładać oko. - Zależy jak wieje wiatr... Generalnie, loteria. ASG nie jest tak precyzyjne i powtarzalne jak RPG xD - Będzie problem. - Wytrzyma.

Toy Toyi- da radę podciągnąć jakiegoś pod obóz- czy postawimy go na bramie wejściowej, czy u kogoś w namiocie, to już nasza sprawa. Kibel będzie miał dodatkowy serwis w sobotę rano. Prąd- jest możliwość podpięcia się, tylko potrzebny będzie przedłużacz... Aż pod scenę... Chyba że dogadamy się z jakimś stoiskiem, np. z piwem i podciągniemy się do nich- tylko że oni za prąd płacą, więc za friko to im się nie opłaca... Sprawa ogrodzenia- wszystko jak w poprzednim roku. O to kto będzie wchodził na obóz, musimy zadbać sami. Gdyby działo się coś niepokojącego, dajemy znać organizatorom i pr

No to w dolnej granicy się zmieścili...

420 FPS mam w RK01 BOYia, przy SP120 (doszczelniany)- wymieniony jedynie tłok, głowica tłoka i gumka HU. Morał: gdzieś powietrze spieprza. Na tej konfiguracji dało by się wydusić 450-480 FPS. 430 to stanowczo za mało.

Albo tłok ma za dużą średnicę zewnętrzną... Powodów może być sporo. Ja radzę dać jakiemuś serwisantowi co dobrze zna się na emkach.

Czy prąd da się załatwić- nie wiem. Ale się postaram. Jeśli nie, to trzeba będzie załatwić agregat/y. Być może trzeba będzie załatwić przedłużacze. Toy Toyie, dobry pomysł i dobrze że wspomniałeś. Pytanie czy chcemy mieć je u siebie na obozie i wdychać opary :icon_biggrin:. Dodatkowo być za nie odpowiedzialnymi, jeśli będą stały na "naszym" terenie. Ogrodzenie- było co roku, będzie i w tym. Nasz sprzęt jest za dużo warty- a dla lokalnych łowców artefaktów jesteśmy idealnym celem.

Lepiej kupić później. - może się znudzić - mogą wymyślić jakiś ciekawszy model - może wejść jakieś chore prawo robiące ersofterom pod górkę - może być taniej (ale może też drożej, jednak niewiele) - może spaść meteoryt i Nas wszystkich wybić- repliką świata nie uratujesz

Dobra, czyli prąd, worki na piasek, piły, żerdzie, szpadle... Coś jeszcze ze spraw logistycznych ? Może ktoś ma specjalne życzenia, to mówić teraz, żebym nie latał na ostatnią chwilę... Potrzebni będą ersoftowcy w polskich pustynnych mundurach- niekoniecznie reko, ale chociaż jakaś luźna stylizacja, jeśli takowy będą proszę pilnie o kontakt.

Popełniła samobójstwo i powiesiła się na pasku nośnym, między tłokiem a zębatką tłokową. A tak serio- cokolwiek to znaczy, nie ma możliwości żeby kulka wpadła do GB.

Dlatego chciałbym wiedzieć ile "zgranych" ekip będzie. Wtedy zgłosiłbym jako takie "zapotrzebowanie" i powalczę o gifty. Póki co mniej lub bardziej oficjalnie wiem o przybyciu (lecz nie wiem w jakiej sile): - USMC - ATBW - SZOPy - Airsoft Zakon Jedi

Pytanie tylko, kto szarpnie się na strzelnicę... ?

@ stalk3r - i właśnie o coś takiego mi chodzi. Przydały by się jeszcze ze trzy- cztery ekipy, które chciały by zrobić coś na wzór campa waszego i ruskich... Ci którzy nie byli by w żadnej nacji, mogli by zająć się strzelnicą, lub inną formą pomocy...

Tu nie chodzi o to, że Ci którzy nie opowiadają się po którejś ze stron, bo mają np. kamuflaż obowiązujący w Burkina Faso, a replikę Hk416 nie mają wstępu. Chciałbym zapobiec temu, żeby wioska asg, i stanowiska danych grup to był jeden wielki kogel- mogel/ burdel. Również dlatego chcę tak zrobić, bo walczę o wejściówki/ bonusy i pokazanie kilku nowych, ciekawych pomysłów. A jak zjedziemy się jak lokalna chołota bez żadnej organizacji i ciekawej opcji na nasze "bytowanie", no to sorry panowie, wcale nie będę się organizatorowi dziwił, że mu na Nas nie będzie zależało. Jak chyba 90

Dawajcie mi znać powoli kto będzie/ ilu będzie i na jaką nację się "wzoruje" ...

13 x Beryl (w tym dwa mini) ( :o nawet kuźwa nie wiedziałem) 5 x Ak74 (S/U/D etc) 2 x M4 RIS (w przyszłość do wymiany) 1 x Sig 552 (tak samo) 1 x Ak 47B 5x AK/ AKM/ AKMS 1x SWD 3x Inne snajpy (Liczę też osoby które mają po 2-3 repliki) Dodatkowo kilka pompek, pełno klamek i pewnie o czymś zapomniałem. P.S. Naprawdę dobre auto by kupił...

Zlot jest jak najbardziej otwarty. Wstęp może (ale nie musi, wyjdzie w praniu) być płatny, około 20-30zł zł od osoby. Pytanie ważne: czy jesteście grupą REKO czy to luźna stylizacja na "bratni" naród zza Odry... ? Wraz z organizatorem, ustaliłem wstępnie, że obóz (część militarną) podzielimy dla zwiedzających na strefy, tj np. Amerykańska, Rosyjska, Niemiecka, Polska, Brytyjska i inne... Jak ten pomysł wyjdzie w praniu- to się okaże już na miejscu.

Było by zacnie, bo we wstępnych planach mam zorganizowanie Irackiego Checkpointa : ) Będą więc potrzebni "rodacy" w pustynnej panterze : ) Dziś dostałem takiego oto maila od przedstawiciela gminy Lubrza:

Bazuję na informacjach telefonicznych i mailowych. Odnośnie zmiany właściciela gruntu, jest mi wiadomo, ale nic nie wspomniano że mają z tego tytułu nastąpić jakieś drastyczne zmiany... O to treść jednego z e-maili:

PKM jest. Nasz kolega z Wiednia go posiada. Może nie jest oficjalnym członkiem Formacji, ale ja traktuję go jak swojego. Był u Nas parę razy i jest naprawdę spoko : )

http://forum.wmasg.pl/topic/136322-zlot-milosnikow-fortyfikacji-boryszyn-2013-woj-lubuskie/#entry1813626 zapraszam !

Witam. Temat chyba był, ale gdzieś "uciekł"... Zostałem "upoważniony" do zajęcia się tegorocznym Boryszynem w kwestiach "ASG". Czyli dla tych którzy mnie nie lubią, muszę powiedzieć: "Przykro mi, jestem organizatorem". Ci którzy mnie znają, wiedzą że lubię mieć wszystko zaplanowane i na tego typu imprezach nie ma miejsca na bandę "sportowców w dresie i cymą 028 w ręku" (nie ubniżając nikomu). Na tę chwilę moge powiedzieć że zlot jest zaplanowany na 17-18 maj i powstanie wioska ersofotwa na wzór tych z poprzednich edycji. Pan Krzysztof- osoba reprezentująca wójta, chce żeby powstała

Robi robotę. Jeszcze tylko trochę zabawy z okuciem, lepszy tłumik płomienia i będzie piękne cacko : )

Nawet Żanet Kaleta polecała w radiu, więc bierz póki są !