enzig

Skąd wiesz że 3h byś siedział a nie 2-3dni (bo takie zatrucia też się trafiają) i skąd byś wiedział że to rozwolnienie co się złapało jest niebezpieczne dla zdrowia?- skoro umiesz odróżnić normalną sraczke od takiej co stanowi niebezpieczeństwo dla zdrowia to Ci gratuluje. Ale powiedz mi jedno co to za survival że trzeba się w niego b w niego w parku pod szpitalem.

Nikomu nic nie wciskam to nauczyciele tak dzieci nowocześnie szkolą :) Nie mówimy tu o pomocy w szpitalu lecz o obozowych prostych sposobach i myslę że sam byś też tego spróbował jak byś nie miał wyjścia drogi Foko. W szpitalu głównie kroplówki się podaje i elektrolity.

Przepychanie mocniejszą batką to rozwiązanie typowo siłowe i napewno nie rozwiąże problemu, bo jak łapiesz zacinke i nie wiesz czym ona była spowodowana (wadliwą częścią, błędem przy skręcaniu całego układu itd.) to tymbardziej wystąpi ona ponownie (zacinki i awarie nie biorą się z powietrza), wiadomo ciężko się rozstać ze swoją zabawką i ją odsyłać ale czasami trzeba. Najlepiej jak możesz to wyślij ją do serwisu odrazu, powiedzą Ci jaka była przyczyna i ocenią ogólny stan.

Tak. Cała awaria jest prawdopodobnie związana z zębatką silnikową. Właśnie skończyłem przy nim grzebać. Zębatki są OK, nieco pościerane ale w dobrym stanie, antyreversal też jest OK, silnik sprawny. Wszystko działa dobrze ale tylko oddzielnie. Jak dociskam silnik, momentalnie wszystko się blokuje, zębatki przestają się obracać nawet przy odciągniętym antyreversalu wszystko zablokowane, jak tylko wyjmę silnik lub poluzuje wszystko pracuje jak trzeba, ale poluzowany silnik jedynie mieli zębatke a cały układ stoi. O co kurna chodzi?

Szczotki nie mają tu nic do rzeczy ani uzwojenie. Takie awarie są do naprawy ale w dużych silnikach (wiertarki, silniki do cerkularek itd.) ale za każdym razem są one kosztowne i nie sadze by ktoś brał się za taki silniczek. W twoim przypadku to tylko wymiana silnika wchodzi w grę. Skoro masz już jakiś czas z tym problem to czemu nie serwisujesz repliki, wadliwa praca silnika przekłada się negatywnie na inne części w AEGu.

Jak zapłaciłeś za replike i wina nie nastąpiła z twojego powodu to nie masz co się babrać w samodzielone rozbieranie, nikt Ci łaski nie robi to obowiązek producenta bez względu czy się umie serwisować własny sprzęt czy nie.

Prawdopodobnie złapałeś zacinke tłoka w tylnim położeniu, rozbieranie garboxa Cię nie minie, proponuje jaknajszybciej rozebrać bo napięta sprężyna dodatkowo amortyzuje Ci części wewnetrzne.

Jak już się tak upieracie przy tych używanych. To ze swojej strony mniejszym złem jest jedynie zakup p-masek policyjnych bo zasadniczo jeżeli mają one kontakt to jedynie z lakrymatorami (ale to nie jest zasada). Ja kupiłem swoją MP5 to od sprawdzonego człowieka i wiem że była jedynie testowana w komorze pod względem szczelności CSem. Ale nie radze kupować żadnych demobili od byle kogo co się g***o na tym zna a co najgorsze na Allegro przywożone Bóg wie skąd i cholera wie z jakim syfem w środku. Nikt Ci nie powie na jakie konsekwencje się narażasz uzywając skażonego sprzętu, nie wiesz nawet

Żadne zabiegi czyszczenia i dezynfekcji nie gwarandują uzyskania sterylnego sprzętu, cholera wie jaki miało to kontakt z chemikaliami i jakiego one były typu. Tak samo lepiej unikać demobilowych manierek i buciorów. Jak już to brać graty o stanie magazynowym.

To układ sprężający powietrze w twojej replice. Dziwie się Ci chcesz robić tuning a nie wiesz z czego replika się składa.

Nie wiedziałem że Litwa leży w Południowo-Wschodniej części europy.

Też polecam DF, jak nie ma tematu o tłokach czy innych częściach to trzeba troche czytać między wierszami w podobnych tematach o tuningu- jeżeli rozmiesz o co mi chodzi.

Jak myślicie co względem siebie odpowiada i się zbytnio nie gryzie. Nie chodzi mi o funkcyjność lecz aspekt wizualny. Czy przykładowo: PLCE i nakolanniki w DPM będą się gryzły z mundurkiem w woodland i kapeluszem. Szukałem takich porównań, ale jakoś nic znaleźć nie mogłem.

Jak coś dalej nie tak, pisz dalej może coś wymyslimy.

Wg mnie najlepsze jest takie które sam sobie zrobisz, bo przy tym się więcej nauczysz niż kupując gotowca. Poza tym za tą kwotę to z 3 ghille byś zrobił.

spróbuj na "dziko" podłączyć baterię (jeżeli na 100% jest sprawna) bezpośrednio do silnika, jeżeli nie będzie reakcji to problemu szukaj w silniku, jak będzie działał to problem istnieje na "drodze" bateria-silnik, płytkę selektora ognia sprawdz również.

Zgodnie z przedmówcą, kuskus jest cholernie wydajny 100g to prawie 400kalorii, co do woreczka to pakowany jest w worki z dużą zawartoscią powietrza, dobrym sposobem jest przepakowanie do hermetycznych woreczków z możliwoscią całkowitego odessania powietrza (są w sprzedaży) co do przygotowania posiłku dobrym pomysłem jest zakup suszonych warzyw (cena ok 1,70zł za woreczek) -moczymy warzywa w wodzie która podgrzewamy do kuskusa, dosypujemy kuskus doprawiamy i gotowy konkretny posiłek, druga alternatywą jak i również odmianą smaku są suszone owoce (ok 3zł z paczkę nie wymagają moczenia ale można,

Wychodząc naprzeciw tym wszystkim wynalazkom, moim nr jeden jest i zawsze bedzie, kuskus, niesamowicie superszybkie żarcie smaczne, pożywne, nie zajmuje duzo miejsca a co lepsze nie wymaga żadnej obróbki ani kombinowania. Stawiasz kubek od manierki z 1/3 pojemności wody na słońcu ( małym ognisku a nawet nad swieczką) by się dobrze podgrzała i dodajesz kuskus, po góra 10min masz pół kubka konkretnego jedzenia o dużej zawartości weglowodanów i białka, można jeść na słodko na słono jak kto woli. Jedyną wadą jest konieczność superszczelnego przechowywania. Zawsze mam w ładownicy 3 torebki.

sprawdz styki, bezpiecznik, styki ogniw baterii, oceń kable czy gdzieś nie są obtarte- przyciśnięte.

Kocur666 mógłbyś wrzucić linka do tej strony, gdzie takie ogniwa widziałeś.

No i dupa panowie. Sprawdziłem baterie, jest OK. W celach badawczych wymieniłem na próbe tłok na stockowy CA i sprężyne na starą sprężyne 110%. Zadnej różnicy. Zębatka szarpie za tłok, naciągnie nieco później jest tylko zgrzyt i pisk jakby zębatki się wzajemnie scierały lub tarły o metal.

Czemu odradzacie Intellecta? podobno mają dobre i żywotne ogniwa w pakietach. Co do 10,8V to też zastanawiałem się nad takim woltarzem. Ale mając Systeme Magnum nie chciałbym jej dodatkowo eksploatować bo to i tak bardzo mocny silnik. Na ROFie mi tak nie zależy bo boje się że mi gearbox sądzie od M150 a mam nienajlepszy szkielet bo jedynie G&P.

Cześci są OK. Jak na wszystkim są ślady uzytkowania i nieco pościerane, ale nie ma wyłamanych zębów na zebatkach ani uszkodzeń tłoka, dlatego tymbardziej mnie to dziwi. Spróbuje też sposobu od Madoniona z inna baterią, oby to był tylko problem baterii

Snajperka to nie jest tylko krótka emka. Na auto i tak nie bede jej używal przy M150. Myślałem nad jakimiś ogniwami Intellecta o pojemnosci od 3000-4000mAh tak by wystarczała na długie strzelanie nawet przy wyjazdówkach zlotowych.

Replika ma ok 3 lata jak narazie to ma w bebechech" sprężyne M100 Huricane, wzmocniona łożyskowana prowadnica Hurricane, silnik stockowy, bateria 9,6V Sanyo. Chyba mu się pogarsza za każdym razem jak próbuje go używać, zacinki są coraz częstrze i doszedł piskliwy zgrzyt. Cholera juz nie wiem co z nim się dzieje.