Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

semp92

Użytkownik
  • Content Count

    32
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by semp92

  1. Jestem od pon-pt w Kielcach, czasem na weekend. Wyślij PW to możemy się spotkać i pogadać o rozwoju IPSC w Kielcach, bo chętnie bym w tygodniu potrenował gdzieś;)
  2. IPSC to nie namiastka "prawdziwego" strzelania tylko sport. I nie traktujmy tego inaczej, bo to nie ma sensu i nie mieszajmy tego tak. AA IPSC nie różni się regulaminem w sposób zauważalny podczas przebiegu toru. Ba ma nawet własne mankamenty, tak jak palna wersja, które dodają uroku podczas zawodów. Nie każdy ma na to ochotę i nie każdego to rajcuje. To sport, który jest wymagający, jeśli chce się uzyskać jakieś zadowalające wyniki podczas rywalizacji. A o strzelaniu w sytuacji zagrożenia życia to się nie wypowiadajmy kto tego nie uświadczył, bo tak to jak rozmowa dziewic o seksie...;)
  3. Właśnie wspomniane zawody miały taką formę. O szczegóły pytaj Xasa (Xasistis). AA IPSC nie ma szczególnego zainteresowania, bo potrzeba znać przepisy i posiadać papierek a i to początek dopiero. I dobrze, bo trzeba mieć jakieś umiejętności obchodzenia się z bronią. W ten sport "komandosi" się nie bawią, bo mało taktyczne;)
  4. I widzisz Dexter, doszliśmy do konsensusu:D wojtekk8 Odnośnie AA IPSC, na tym poziomie rozwoju dyscypliny to w największym stopniu umiejętności decydują o zajęciu danego miejsca na zawodach i tylko życzyć "temu sportu" żeby poziom był na tyle wyrównany, że tylko sprzęt będzie decydował o pudle. A doradzali sprzęt tuningowany, bo są po dwóch sezonach i zdążyli zauważyć pewne braki i wady używanej broni. 3gun AA? Dla funu, bardzo chętnie, ale na poważnie, to jest maluteńko airsoftowych strzelców dynamicznych i może się okazać, ze na zawody przyjeżdża 10 osób i wychodzi kicha, bo nudy,
  5. No można też biegać i BIEGAĆ, i to też będzie sport. :icon_wink: To zacznijmy od początku, sport czy rekreacja? Ja tu raczej się rozwodzę na temat czynnego uprawiania sportu, gdzie chce się osiągnąć satysfakcjonujące wyniki, doskonalić swój warsztat i umiejętności oraz rywalizować z innymi zawodnikami również na polu międzynarodowym. Gdzie sport strzelecki nadal będzie sportem niszowym w Polsce i będzie ogromnie zależał od chęci, możliwości i pieniędzy zawodnika. Czy z wypowiedzi mojej nie wynika, że ze żadnego sportu niszowego nie da się utrzymać w takim stopniu jak z np. piłki ręcznej.
  6. Strzelanie statyczne do tarczy może i do drogich mimo wszystko nie należy. Ale już to co tygryski lubią najbardziej, czyli dynamiczne tak. Koszt samej amunicji na trening, który przyniesie jakiś rezultat, mogę zapewnić, nie zejdzie poniżej 150-200zł za ok. 2h treningu (to tylko 200 szt.). Zawody: wpisowe od 50/150zł i więcej, średniej wielkości zawody to min 150 strzałów liczyć dostrzeliwanie 170zł, dojazd, aprowizacja i wychodzi za jedne zawody 500-600zł. Takie zawody, raz na miesiąc liczmy, trening przynajmniej raz w miesiącu. To jeśli chodzi o sam pistolet, zabawa w Ligę Sportera i zawody
  7. U nas, chyba to tańsze (nie pamiętam skąd braliśmy, ale wygląda tak samo) ma 4 osoby w tym ja. Po wyregulowaniu i drobnych pracach modelarskich (czyt. tu przytrzeć tam pochuchać) daje rade. W sumie jedno lepiej, drugie gorzej. Jak zwykle loteria:D Chociaż mój wieszak działa cacy i nic nie wylata. Jednak bym się teraz skusił bardziej na to co mają Krakmani u siebie, bo nie bał bym się tam wsadzić palnej.
  8. Ja tylko tam studiuje, więc się chyba nie licze;) A propo, jakby znalazło się parę osób chętnych to możnaby się pokusić o warsztaty. Yarlana by się namówiło, może się zgodzi. Fajnie jakby coś się ruszyło poważniej w Kielcach, bo to fajny sport.
  9. "Młode wilki" się nie bawią, a rywalizują i to jest normalne, bo to jest sport. Ze spiną, czy bez, ale sport i młodzi powinni podchodzić do tego jak do sportu, bo inaczej stanie się to piknikiem dla zacietrzewiałej i hermetycznej grupy, która będzie między sobą mówić ile to już w życiu zrobiła. Cze Cze ma prawo piknikować, ja nie poczuwam się do tego, że mogę powiedzieć, że zęby zjadłem i dlatego rywalizuję bawiąc się. Tylko chyba mam inne podejście do zabawy, ale pewnie co innego przyjdzie z wiekiem. A praca była i jest nadal potrzebna, żeby budzić ducha walki wśród młodych i nie spoczywać na
  10. Kategorie i klasę sprzętową można wygrać. Zawody IPSC zwycięża się zajmując pierwszą lokatę w rozliczeniu Overall (ogólnym).
  11. Po pierwsze: Semp albo SEMP. Remember! :icon_razz2: To teraz napisze poszkodowany. Nie wiem i nie wnikam czemu. Nie rajcuje mnie ranking Juniorów, bo za dużo razy nie była otworzona kategoria, więc mi mnóstwo punktów uciekło. Śmieszy mnie to, że w jednym rankingu jestem 3, a w drugim bije moich rywali z kategorii o ok. 80 punktów (Jurka chyba też, bo ostatnio się z tego śmialiśmy). Mnie też to zapachniało ucieczką, ale ok., otworzyli OPEN, zawalczyli między sobą. "Jaki jest jest koń, każdy widzi" i zawody Overall mają. Osobiście do wielu osób nic nie mam. Że tak to mało politycznie powiem,
  12. Rozeznanie łapię, bo mam jako taki przekrój w IPSC AA klamek i czuć to. Nie mówię, że tylko to jest kwestia umiejętności, ale w głównej mierze to to przesądza i nie jest to nota bene tylko moje zdanie. Czasem się zdarzą strzelać, ale w tej kwestii, to ja w ogóle ciśnienia nie mam i strzelam z zawodnego USP KJW jeśli chodzi o gaziaka. Więc i dyskusji nie będzie szeroko okrojonej. Przyjdź. Strzel. Rywalizacja zostanie na drugim miejscu, a ruszysz może ludzi do inwencji w tym temacie. Obiecuje, że nikt nie będzie się śmiał itp., dla nowych jest taryfa ulgowa;P Śmiejemy się z tych doświadczonych,
  13. Tedy jednak Waszmość zapraszam i upraszam. W następnym sezonie Zielonki pewnie będą stałym punktem atrakcji. Pomijając samo obejrzenie, jeśli autorytet małopolskiego w sprawach gaziaków zajrzy na zawody, pociągnie mimochodem większą liczbę osób, a o rozwój tu chodzi i rywalizajcę do której potrzeba więcej ludzi. Pomyśl. Ja się chętnie spotkam i wymienię (małym, ale zawsze) doświadczeniem i miło pogawędzę. :icon_smile:
  14. Z przykrością powiem Ci, ze kupię wtedy drugiego Glocka KWA, albo zainwestuje w poszczególne części i sam poskładam. Człowieku, ja nawet nie mam Hop-upa ustawionego, jeśli go nawet nie wyzerowałem ostatnio. A tak BTW, chętnie bym zobaczył znawcę tematu z klamką na torze... :)
  15. Yarlan, zaczerwieniłem się... :-P i teraz wychodzi jakbym się przechwalał, a ja chciałem merytorycznie coś mądrego dodać :icon_wink: W tym sporcie nie ma "albo, albo", masz strzelać szybko i celnie, a tor przechodzić w sposób przemyślany. Moim zdaniem użycie broni bez blowbacka ogranicza rozwój wielu rokującym strzelcą. Nie przekreślam, ale nie jestem zwolennikiem, tym bardziej, że na ostatnich zawodach miałem okazje dłużej przyjrzeć się działaniu NBB i zobaczyć postawę strzelca do tej broni. A pomijając fakt broni i sprzętu, to jednak IPSC AA w Polsce nadal jest rozpatrywana na pozio
  16. To ja dorzuce swoje 3 grosze może. Moją opcją jest Glock 34 KWA z plastikowym zamkiem, który przemielił narazie jakieś 1500-1700 kulek i miał tylko jedno zacięcie z mojej winy. Syfon z powodu repliki mi się nie zdażył, z powodu temperatury też (jest taki czelabiński sposób ogrzewania magów pod pachą przed startem w zimną pogodę i chowanie ich w cień w słoneczną). Magazynki nie rozlecą się (najczęściej szczęki) jeśli będziemy stosować matę amortyzującą (nawet plecak leżacy spełni tę funkcję) w miejscu zrzucenia magazynka na twardą powierznię, do czego mamy pełne prawo. I tegoż Glocka po kazdych
  17. http://www.wisport.com.pl/Raven%2020-32,0,pr,shop.html Użytkuje od ponad 3 lat i złego słowa nie powiem. W tej półce cenowej jeden z najlepszych. Może militarnego charakteru nie ma, ale docenisz go. W szkole daje radę, chociaż ja dużo książek w średniej nie nosiłem (bo i po co?;), w środku ma zmyślną kieszonke w ktorą wejdzie laptop 15", usztywniane plecy, wygodne poduszki na plecach, dające sporo komfortu z większym obciążeniem, a w cieplejsze dni wentylujące okolice kręgosłupa (czyli miejsca na którym się najbardziej człowiek poci). W środku: karabińczyk na klucze itp., kółko, organizere
  18. Musze przyznać, że tory były super ustawione i wymagające. Dodatkowo sceneria młyna dodała niesamowitego klimatu tym torom. Gratulacje dla organizatorów!
  19. Prawdopodobnie pasuje spust od USP KSC. Oba mechanizmy mają podobne kształty, tylko KJW w środku jest znaczniej uproszczony, ale języki spustowe wyglądają na takie same. Jak znajdziesz gdzieś w Polsce sklep, który sprzedaje części do USP to daj znać :happy:
  20. Dobra, podepnę się tutaj. Mam problem z kopią bowmana. Otóż wszystko działa idealnie, dobrze i nie za głośno słychać. Z nadawaniem też w porządku, ale po podłączeniu zestawu do Navcomma zużycie baterii w radiu jest nie współmiernie wysokie do czasu używania zestawu. Z połowy baterii były to dosłownie dwie dłuższe komendy i radio padło. Sprawdzane na innych Navcommach, więć na pewno problem leży po stronie headsetu. Tylko teraz, co to może być? Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?
  21. BOK (czyt. Biuro Obsługi Klienta) Gunfire dało znać. Powinno pasować do USP TACTICAL. A w razie nie, 10 dni na odstąpienie. Ktoś chętny wypróbować? :wink:
  22. Wysłałem pytanie do gunfire czy pasuje tak kabura. Ale to było kilka dni temu a odpowiedzi nie ma
  23. A tak z konkurencyjnego źródła. Ma ktoś, próbował pakować full size/tacticala: http://gunfire.pl/product-pol-1152192478-Kabura-kompozytowa-Czarna.html
  24. Znalazłem. Urwany ząbek ze szkieletu przytrzymujący kostkę stykową, aby bardzo nie uciekała do tyłu. Rozwiązanie poprzez wywiercenie dziurki i wklejenie kawałeczka bardzo twardego drutu. Także ludzie patrzcie na malutki ząbek bo nigdy nic nie wiadomo :wink: Do zamknięcia
×
×
  • Create New...