Looc

Różnica w czasie pomiędzy włożeniem maga do kieszeni cargo(tym bardziej zamkniętej na oba guziki), włożenia za szelkę, w zanadrze itp a włożeniem do dobrze umiejscowionego worka na odzysk jest większa niż samo przeładowanie trwać powinno, więc nie ma się co pchać w półśrodki. (w ładownicach nie powinno być miejsca na puste magazynki) Dodatkowo jest to temat o "dobrych", poprawnych konfiguracjach, a nie takich, że to jest asg to może być i mi wystarczy.

Stoor jest w miarę ok ale Brubeck jest o klasę albo więcej wyżej. Stoor szybciej się mechaci itp, o wysypkach mi nie wiadomo, ale po dość krótkim używaniu potrafi się zaciągać w niektórych miejscach itp, co w Brubecku po o wiele dłuższym tyraniu nie wystąpiło. co do Stoora to chodzi o ten model http://allegro.pl/koszulka-termoaktywna-jo...1196642369.html

A czy ten temat nie powinien być w kategorii jestem Zielony?

Ogólnie to było to pierwsze podejście do użycia tego QRa w takiej konfiguracji ever (nakręcone raz bez powtórek), więc tak wyszło a znaleźć nie można było bo rączka była trochę krzywo założona, więc z tym problemu nie powinno być. Plecaczek to kolejny prototyp pod rozmiar PC

Test QRa w powyższym prototypie

Worek na odzysk po prawej, czyli jesteś lewo ręczny? Taki chlebak to średnie rozwiązanie, im więcej pasków przerzucanych przez ramię tym mniej wygodnie, może mały plecaczek podczepiony pod chesta, albo w ostateczności samodzielny. Pas jeżeli to ma być pierwsza linia, to np. racja żywnościowa (biorąc np, zpakowane mre) będzie zbyt wielka do przenoszenia, takie coś to raczej do plecaczka/chlebaka.

Prototyp Plate Carriera http://picasaweb.google.pl/102845207946164...ntPlateCarrier#

fota jest z tej samej sesji co ten filmik, który w necie znalazł się na początku czerwca więc nie tak dawno. IAP(immediate access pouch)

Ten chest http://www.facebook.com/profile.php?id=149...id=404223546876 może być noszony również tak: http://picasaweb.google.pl/loocuu/Alpha150...577471992149330

MM nie chce powiedzieć, więc pewnie trzeba czekać na recenzję.

Potrójna ładownice to zło, a reszta jeżeli ci to wystarcza na wszystko to pewnie ok.

Po trzecie, oferta w formie posta ze zdjęciami na fotosiku?

Ewidentnie Ranger hoodie, http://www.tadgear.com/shop.php?id=619 różnice są minimalne i głównie wynikają z użycia innych/gorszych materiałów.

Pisząc konkretnego wzoru firmy CP, miałem na myśli wzór kamuflażu, a z tego co widzę Szefu pisał Multicamo nie wiedząc że ten konkretny lansiarski układ plamek i kolorów nazywa się "Multicam" nie inaczej.

Całkiem dobrze odwzorowali tych rangersów w COD6

i są dość nijakie już lepiej Condora kupić

Na twarzy chusta/neck warmer z Suezu 50/50 ripstop, z oszczędności materiału zrobiłem pionowo, a czapka to też Helikon.

Fotka z nakolannikami: http://picasaweb.google.com/loocuu/Var#5417686375623029586

Jak dorwę aparat to mogę zorbić fotkę i porównać te kolory, mam sueza i alty z kawałkiem mc. Co do softshella chodzi mi o to że jest cienki jak jakiś ortalion a nie jest softshellem czyli sprasowanym polarem. (jeżeli to http://www.e-militaria.pl/p-300/soft-shell...on-coyot-nowosc jest apcu, to macałem i wydawał się cienką szmatką, nie softshelem na podstawie np. milo czy north face)

Polary tak, softshelle nie, praktycznie z softshelami to nie mają wiele wspólnego, można powiedzieć że to sama cieniutka "membrana" bez najmniejszego ocieplenia (które małe bo małe ale występuje w softshellach). Ostanio nabyłem ich nowe spodnie w coyote brown (tak naprawde to są bardziej jak nutria brown Formozy), oraz polar Patriot ten 390g który nie ma już tej kiepskiej siatki od środka polaru. Spodnie jak każde sf'y całkiem ok materiał tez ok 50/50 ny/co, polar poza standardowym miepskim wykończeniem też wart swojej ceny. Tutaj jedno i drugie: http://img191.imageshack.us/img191/4601

Myśle, konstrukcje niemodułowe odeszły już w niepamięć, i tym bardziej ktoś uczęszczający na strzelnicę wybierze coś modułowego i bardziej lansiarskiego. (nie chodzi o jakość szycia tylko ogólnie projekt "dizajn") (np. Currahee, ma wypasiony design amerykańskich firm, a Kthulu prosty ale swój)

http://picasaweb.google.com/madness.asg/MSPO2009 możliwe że jeszcze coś dojdzie, zdjęcia ze środy

Bo to Niemcy i mają swoje materiały ale dość fajne, za to ceny kosmiczne.

Wszystkie plecakopodobne wyroby "Made in China" są kiepskie, może trochę potrafią wytrzymać ale do roku, w tym czasie wykrusza się laminat wewnętrzny, zostaje sama szmatka, która jest strasznie cienka i wtedy plecach szybko się podrze. ( Próbowałem z 3 day packiem, i szybko mi przeszło. Nie mniej jednak za te 68 zł do jakichś lekkich wypadów nada się i po roku nie będzie ci szkoda go wyrzucić., a jako że to mały plecak to na mniejsze tyranie narażony.

Można tak i tak, tak jak ma foka jest bardziej patrolowo i do lasu bardziej się nadaje tak jak ty piszesz łatwiej się dobywa boczniaka.