AeroL
Użytkownik-
Content Count
152 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by AeroL
-
Tak, jest używana...podobnie jak obie wersje szyny montowanej na podstawę celownika. Wszystko zależy czego to reko. Pierwsza szyna ( wysoka) umożliwia celowanie z przyrządów mechanicznych przy jednocześnie zamontowanym np kolim. Druga (niska) swą budowa uniemożliwia tę opcję, szynę wraz z celownikiem trzeba zdemontować.
-
Chodzi zapewne o szczeliny ;-)
-
Dodam tylko że FB sprzedawało części takie przygotowane do malowania(piaskowane, fosforanowane) lub anodowane jak i takie jak Twoje, czyli już pomalowane. Suma sumarum spieracie się bez potrzeby, bo oboje macie w dużym stopniu rację. Jesli chodzi o "fabrycznie szare" całe klamki to raczej były to Tantale, Akmy i AKMSy oraz "Customowe Beryle" sprzedawane za wielka wodą na rynek cywilny jako kity i tak jak wspomniałem wojskowe Beryle bez powłoki z farby lub kwiatki targowe/demonstratory technologii. Rodzynkiem jest oliwkowy Beryl cały pomalowany ową farbą razem z transparentnym magazynkiem p
-
Jak już to grafitowe. Te szyny są fosforanowane i jest to forma podkładu pod farbę. Części bywały też anodowane. Generalnie wszystkie beryle były czarne tylko te wczesnej produkcji miały powłokę tej samej jakości co ostatnie akm/akmsy, czyli kiepską. Schodziło to już przy rozdziewiczeniu nówek albo od samego czyszczenia. Firma używala ich jako "szare" do pierwszego remontu. Klamki zmodernizowane i z poprawioną powłoką mialy "szere" jedynie szyny. Kolejne szyny loża były już plastikowe czarne. Nowe Beryle są całe czarne.
-
Oj złoty, złoty :bialaflaga: mówimy tu o małych elementach replik a nie o boku autobusu. Malując pistoletem i tak będziesz musiał nanosić farbę mgiełką bo inaczej zalejesz caly element wiec po co bawic się jak to samo osiągniesz sprayem i z doświadczenia śmiem twierdzić że nawet dokładniej, precyzyjniej itp itd i też pozdro
-
Co za bzdura Co za bzdura! ... a co do podkladu to w przypadku replik i tak farba przetrze się do niego,a to wygląda powiedzmy kiepsko Jako tako trwałe jest połaczenie srebrnego cynku z czarnym matem, gdzie cynk jest podkładem i nie razi tak w oczy w przypadku przetarcia. Elementy przed malowaniem podgrzewamy ( wystarczy dobra suszarka) malujemy cynkiem i zaraz jak tylko przeschnie na tyle aby mozna było dotknąc część nakladamy czarny mat. Ciekawy efekt wychodzi przy życiu farb żaroodpornych/ kominkowych.
-
...oraz "zakopaniu się w ziemi" z jednym midem i czekaniu aż cała czereda biorąca udział w n...........e wejdzie na uberninja który dumny i blady będzie się o........ł faktem jak to wszystkich wycioł przy pomocy swoich nadludzkich mocy... http://content.pixxy.pl/items/b/1/b1EWX7R4pT/obrazek.jpg
-
Chyba nic więcej już nie trzeba dodawać do tego co pisał Nox. Wyczerpało to temat, w każdym razie z mojej strony.
-
@ kamera A skąd wiesz że się nie miało/ widziało ? ;-) i co mają do rzeczy te szkolne teksty o helikopterach. Czytasz ze zrozumieniem? czy tak jesteś zaślepiony blaskiem tej repliki i samej nazwy beryl że obracasz kota ogonem. Jakie odwzorowanie? a jaki to w ogóle model? Sam czekałem na tę replikę a jak już trafiła w moje łapy to przeżyłem małą konsternację. Szczerze mówiąc replika robiona na szybko i tak też wygląda. Dla kogoś kto ma do czynienia z oryginalnymi cześciami jakość wykonania elementów repliki Aresa pozostawia sporo do życzenia i doskonale wiesz o czym mówię. Chyba że nie
-
Mądrze prawi, dać mu miodu :icon_smile:...ba! jakość nawet lepsza :icon_smile: @ Człowieku Hejterze :icon_wink: odpuść, nie dasz rady wytłumaczyć
-
Z klamotami nie ma problemu. Replika podatna na wszelaki tuning.
-
I nadal bardziej to przypomina podstawę AKSU niż Mini ;-) Akurat ten "dzyndzel" w mini jest, tylko podstawa w tym miejscu jest grubsza i płaska, a sama "prowadnica" "dzyndzla" jest krótsza powiedzmy o połowę tego co wystaje. Jak obetniesz to na równo z dołem i wyrównasz na płasko to wychodzi muszka na cherlawej stopie...przyznam że jest to też forma ucharakteryzowania podstawy na miniberylową. Wyszło, czy nie wyszło koniecznie wstaw zdjęcie, a jak chcesz zdjęcie porównawcze obu podstaw to napisz na PW
-
Nie szkoda Ci tej całej roboty skoro bazą ma być beta ? Nie lepiej zrobić z boya? Wiem, wiem taka klamkę akurat masz więc z niej robisz etc itd ale po co pisać o wielkim przerabianiu podstawy muszki skoro już następna część to jakis półśrodek. Domyślam się że kolbę zrobisz samemu albo zamontujesz od emki ;-)
-
Co ma do tego przerobiona podstawa od AK 74 ? mnie chodzi o to jak to jest zrobione a nie że w ogóle ;-) . W aksu rozstaw kołków jest mniejszy (długośc "rurki" od podstawy na lufie) i generalnie wychodzi jakaś chuda pokraka albo oklekrana gipsem szęść. Jak posiadasz dwie takie znalowe podstawy od AKSU, kawałek alu ok 5 i 2 mm grubości oraz klej epoksydowy i wolną niedzielę zrobisz to praktycznie identycznie jak w oryginale.
-
Pokaż ten efekt bo moim zdaniem podstawa z ucietym uchem i wstawionym kwadratem to nadal jest część AKSU ;-) .
-
Kup sobie "stalowe" RK , wstaw preckę, nową gumę, lepsza batkę i baw się dobrze.
-
W obu replikach (modele znalowe Boyi, Cyma) łatwo uszkodzić praktycznie te same elementy. Niestety w przypadku cymy jest to duzo łatwiejsze no i pada też komora zamkowa której to zakup jest już większym wydatkiem . Dużą zaletą Cymy jest bardzo mocny silnik i kolejowa sprężyna (co nie znaczy że boy jest duzo słabszy). wadą zaś wspomniany korpus(komora zamkowa) jak i jakość materiału z jakiego jest wykonana cała replika. Wewnątrz szału ni ma, podobnie jak w boyi :icon_wink: metalowe komory hopa cymy to lekka loteria, w większości trafiaja się dobre... i te dobre działają tak samo jak plasticza
-
Jest jeszcze patent na smarki i ślinę przytrzymywaną kawałkiem płaskownika obudowanego wzmacnającymi zastrzałami, które to odpadają po pierwszym złożeniu kolby, Komory nie musisz spawać wystarczy brakującą część poklekrać izolką i zapaćkać superglutem. Wyjdzie madafaka profeska berylofon. ;-) ps Chcesz ogon?to napisz na PW
-
Nie boisz się że replika wykonana z PCV nie da rady ostrzałowi ;)? Zapowiada się ciekawie lecz jedna mała seria i godziny pracy odejdą do krainy wiecznych łowów.
-
1) Nie musi to być pełen klocek. Do budowy atrapy ( bez mozliwosci stosowania granatu AS) wystarczy profil stalowy który odpowiednio wymodelujesz. 2/3) Ale kod enigmy, dawno czegoś takiego nie czytałem :bialaflaga: ... w oryginale tył granatnika jest zaparty o komorę i lufę, przód zaś to obejma bez zatrzasku kształtem przypominająca mocowanie zastosowane w bagnecie. Nie pamiętam niestety jak to jest blokowane na gnacie. ostatnie) cały normalnie chodze z radochy że się za to bierzesz :icon_biggrin: powaga :icon_wink:
-
Faktycznie dość dziwny kąt. Może chwyt AKM który kupiłem nie jest od niego tylko od PK :zastanawia: postaram się zorganizowac taki AKM/ Beryl i porównać wszystkie cztery.
-
Jesli to nie problem to poprosze o zdjęcie. Jak wspomniałem wcześniej moje chwyty (PKM/AKM) są praktycznie identyczne pomijajac wybranie w środku... ten AKMa po zamontowaniu do kabłąka odstaje od komory repliki na ok 1,5 mm blisko miejsca gdzie jest skrzydełko bezpiecznika. Blacha kabłąka AK jest cieńsza w tym miejscu niż element frezowany w kabłąku PKM. Przykładałem też customowy chwyt AK i szczerze mówiąc nie widziałem innych kątów
-
@ Matiz1911 / Zachar Możecie wstawić zdjęcie porównawcze chwytów pistoletowych PKM i AKM ? Mam przed sobą oba i praktycznie są identyko, kąt ten sam, śruba pasi...jedynie ten z PKM jest mocniej wybrany wewnątrz. Jeśli to właśnie ten problem to wystarczy lekko podpiłować (ok 1,5 mm) rękojeść AKMa.
-
Istnieją jeszcze farby w sprayu ;-)
-
Z marszu nie bedzie pasować ale spokojnie ją dopasujesz we własnym zakresie...wszystko zalezy do jakiej repliki