Miedza
Użytkownik-
Content Count
446 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Miedza
-
Giers, jak mogłeś strzelać z nieprzeładowanego karabinu w krwistoczerwonym berecie w trakcie akcji na pustyni w Iraku pod ostrzałem T80, T72 i innego badziewia? Mój światopogląd legł w gruzach. Mer, co do Twoich obserwacji... nie wiem jak to skomentować, pogadam z naszym grupowym psychologiem dlaczego czuję się dotknięty mimo tego że byłem po stronie niebieskich i widziałem 70 osób wśród których byłem idących w szyku. Ja osobiście odważyłbym się na takie komentarze po zaliczeniu 5 milionów misji bojowych, 700 letnim pobycie w legii cudzoziemskiej i tak dalej. BTW, słyszałem że szukają w naszej
-
:wink:
-
Dokładnie tak. Na majówce nie ma dnia przezcały tydzień i tak ja Wilku napisał nie ma co porównywać.
-
Potem nam naoopowiadał jacy to my chujowi jesteśmy i buce, debile, buraki, że chlejemy w obozie. Po tych jego wyznaniach zacząłęm się zastanawiać gdzie u nas w bazie jest agencja towarzyska.
-
Kamień spadł mi z serca Fence. Nie tylko ja zabłądziłem :lol:
-
Lipa, lipa i jeszcze raz lipa. Organizacyjne dno, szkoda kasy, zdjęcia nam dowódcy w połowie gry zawaliło sprawę. Są też plusy, piękne krajobrazy, świetny teren i całkowity brak nocy.
-
30 godzin. Chłopie, Ty się na Kamczatkę wybierasz?
-
Chyba my, a co z nimi robimy? " Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał. Nie wypłynie? Nigdy nie wypływali" :twisted:
-
Fence, wypadniesz chyba niechcący z promu do wody ;-)
-
Ciekawe bo eskorta to była czysta improwizacja, kto z SSI się nie zgadza? :D
-
Nie ja o tym decyduję ale myślę ze dostanie.
-
Z tego wniosek że mieliśmy niesprawdzone informacje. :lol:
-
Po raz kolejny poproszę o zakończenie osobistych wycieczek i pyskówek. Modem nie jestem więc banem zagrozić nie mogę ;-) ale ludzie miejcie litość, dajcie już spokój proszę.
-
Paniei Panowie, zluzujcie poślady, głupio zniszczyć sobie wspomnienia po dobrym zlocie pyskówką na forum.
-
Fence, pięknym numerem było sprzedanie pilota, w pewnym momencie zastanawialiśmy się jak go odebrać chłopakom z FST.
-
Panowie malkontenci, temat alkoholu, większość z obecnych na zlocie ma możliwość zobaczyć się raz może dwa razy w roku więc nie widzę nic dziwnego w tym że ktoś się napił. Odpadnięcia z powodu alku to tak jak powiedział Foka, były to dwie osoby i nie jest to ważne kto. Co do samej gry, wątek fabularny był, która z ekip chciała taki wątek pociągnąć zgłaszała się do partyzantów i już się coś tworzyło. Jedyny minus którego wcześniej nie opisywałem to przerwa na papu, powinno się to odbyć w warunkach bojowych, ciekawe ilu by się wtedy żaliło że nie zdążyło zjeść bo właśnie przeciwnik zaatakował i
-
Aiven, ja tam im ufałem.W momencie jak odezwały się strzały pobiegłem na bok pomóc wyciągnąc jednego z eskortowanych spod ognia.
-
Majcher, tego pomysłu chyba nie zrealizowali, były co prawda jakieś obraźliwe wyzwiska kompozytem ale to były sporadyczne przypadki i bardzo rzadko. Numer z wybuchem w hangarze był niezły. Żałujcie że nie widzieliście swoich min jak nasz samobójca się wysadził.
-
Ja dopiero dojechałem więc mam prawo nie kontaktować i nie rozumieć co sam piszę ;-) Byłem pierwszy raz w Tomaszowie i jestem zadowolony. Teren ma świetny klimat, rozgrywka była niezła, eskorty, kasowanie doli, piękna sprawa. Dzięki dla organizatorów, dla towarzyszy z SSI i partyzantom, dzięki tym którzy dali nam czasami postrzelać. Podziękowania dla przeciwników którzy chcieli się dogadywać a nie wybijać naszą marną gromadkę. Wielka prośba do organizatorów, jeżeli uda mi się przyjechać w przyszłym roku wywieście listę z podpisami okolicznych komarów że się od nas odpier... ;-)
-
Od wysłania repliki na gwarancji do zwrotu sprawnej 5 dni. Błyskawicznie. Kontakt wzorowy, wielki plus.
-
40 Armia
Miedza replied to kazik_'s topic in Airsoft w Polsce / Rules and law in Poland / Польские праk
Przepraszam za OT ale na 187 to każdy mundur ciężko dostać za wyjątkiem polskiego. -
Dzisiaj Ela wróciła po 5 dniach od mojej wysyłki do sklepu. Poszło błyskiem. Jest sprawna, wymieniona sprężyna na M120, zmieniona gumka hop-up i udało się zamocować SUSAT`A. Papier ścierny 80, 2 godzinki i szlif szyny na karabinie.
-
Cykli, sprawa ma się tak. Nigdy nie udało mi się wywalić hi-capa za jedną serią. Nie wywaliłem nigdy low-capa jedną serią. Akcja wyglądała tak: trzy strzały na singlu, przełączenie na auto, 3 kulki i pozamiatane. Pech to pech.
-
Myslisz kolego że my swoje elki zrzucamy ze skały albo jeździmy po nich walcem? Dbamy o nie i co z tego jeżeli tłok za słaby.
-
Spoko spoko, jak padnie ta sama część trzy razy muszą wymienić na nowy, kiedyś tak chyba było.