Niestety na takie towarzystwo nie miałem wpływu :)
Zawsze jestem na treningach CQB z moją małą 4 osobową grupą i nie przyszło by nam do głowy takie "virtualne" trafiłem cię...
Nawet jak dochodzi do starć w odległościach na "wyciągnięcie ręki" to staramy się zachować kontrolę i obserwować wszystko, nawet jeśli nie dochodzi do strzału i tylko krzyczymy BAM,BAM!
Akurat tego dnia na halę przyszedł interesant i nie mogliśmy mu odmówić, tym bardziej że miał dużo sprzętu, mówił o jakiś zlotach i odnieśliśmy wrażenie że siedzi głęboko w środowisku ASG i może czegoś się nauczymy od niego :)
Nie to