Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

leander

Użytkownik
  • Content Count

    233
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by leander

  1. Eh, po co to zirytowanie? Czy gdzieś zarzuciłem tobie brak doświadczenia czy wiedzy? Nie To stańmy na tym- TY uważasz że linie nie mają sensu w Airsofcie. Ja dla przykładu uważam że mają równie duże znaczenie, jak w rzeczywistej realnej walce, trzeba je tylko momentami zmodyfikować- dodać rzeczy których nie ma w wersji ostrej, a podyktowane airsoftowymi realiami walki, i odrzucić niektóre niepotrzebne nam.
  2. O, chyba właśnie coś takiego sobie wszyję :). Tylko nieco pod kątem, i z dodatkową gumą 'wciskającą' klamkę do tego pierścienia. Wukasz, co do robienia kupy na linię- wszystko zależy do czego używasz sprzętu, i jak długo go używasz. Ja mam standardowo na brytyjską modłę- w plecaku mam zapas żarcia/wody, GTX, śpiwór/karimatę etc. czyli wszystko czego potrzebuję przy działaniach 24h+. W oporządzeniu mam magazynki, oraz jedzenie/wodę na 24h. A w mundurze to co potrzebuję mieć ze sobą cały czas- radio, klamkę, malutki medpack, i inne pierdoły które chcę mieć przy sobie nawet po zdjęciu oporząd
  3. Póki co wrzucam, bo nie mam ostatnio czasu/siły wziąść do ręki igły i nitki aby zmajtrować tam prowizoryczną kaburę unieruchamiającą replikę. Załatw sobie bergan yoke i jednego daypacka. Wrzucasz do niego pęcherz + zostanie miejsca na jakieś pierdoły. Gdy masz na grzbiecie otherarms'a to dopinasz do niego daypack jako kieszeń boczną, a rurkę i tak masz dostępną. Zdejmujesz plecak-> odpinasz kieszeń i zakładasz jako plecaczek. U mnie patent się sprawdza :) A co do dopinania jakiejś dużej kabury wewnątrz kieszeni to jestem przeciwny- to powinno być jak najlżejsze/najmniejsze, bo inaczej
  4. :D Miałem identyczny problem jak twój. Początkowo nosiłem kaburę na lewej szelce, ale dość szybko ją stamtąd wywaliłem- zawadzała o pas nośny do broni, o szelki plecaka, oraz syfiła się. Aktualnie replikę noszę w... brytyjskim smock'u ;). Pionowa kieszeń na suwak po lewej stronie. Doszedłem do wniosku że w przypadku zielonej odpowiednie zabezpieczenie broni przed brudem ma priorytet nad super szybkim dobyciem jej, to raz, a dwa- chciałem mieć pistolet w linii 0 ;). Póki co noszę go tam luzem, docelowo wydziargam na niego mini-wewnętrzną kaburę, taką jaka jest np. w brytyjskich vest'ac
  5. Paracordem i izolką da radę umocować wszystko do wszystkiego :twisted:
  6. >>Link<<. Podobno można do niej sikać i nie śmierdzi, skakać i nie pęka, i wogóle cud miód ultramaryna, ale na zdrowy rozsądek to poza tym że można tam wlać wrzątek to użytkowo wiele się od zwykłej PET nie różni.
  7. A nie wolałbyś noża mieć pod prawą ręką? Dopiętego do panelu udowego obok kabury? BTW nie przeszkadza tobie ta wdówka-udówka przy górskich rajdach? Mnie wkurzał ten pasek przy byle dłuższym spacerze po płaskim lesie :/
  8. Szpargał, pytanie- co nosisz w tym PT2? Flamewar poleciał tam gdzie jego miejsce, ale kwestia jest rzeczywiście ciekawa- ja sobie nie wyobrażam zrezygnować ze swojego dużego Yoke roznoszącego ciężar oporządzenia na całe plecy. Wprawdzie i tak już znacznie odchudziłem swój beltkit, ale dalej wychodzi mu niewiele poniżej 10kg wagi. Noszenie tego na cieniutkich szelkach (bez kamizelki przeciwodłamkowej pod spodem) zakrawa na harcore dla ramion... Ty masz w nich jeszcze wogóle czucie po czymś takim? :mrgreen:
  9. Nie ta cena, nie ta wytrzymałość, nie ta pancercerność. Wprawie SRK to nie strider ani trident, co nie zmienia faktu że w tej cenie (300zł) to praktycznie najlepszy nóż, i nie do zajechania, nie ustępujący wiele nożom sporo od niego droższym (jak np Falkniveny A1). Nie bez kozery nożyk ten zdobył taką popularność, tyle że teraz robią go z AUS8.
  10. Hello Jako że moja drużyna przezbraja się na SIG'a P226, a w przeciągu najbliższego czasu nie mam jak uzbierać na gazowego metalowego KJW, to zacząłem się chwilowo rozglądać za springiem, który i tak przyda się na zimę :). Przeglądając forum i oferty sklepów znalazłem następujących producentów :arrow: >>HFC<< :arrow: >>STTI<< :arrow: >>HPA<< :arrow: >>ACM<< :arrow: >>UHC<< :arrow: >>Cybergun?<< Przeglądając forum znalazłem sporo pozytywnych głosów o HPA równie dużo negatywych o sTTI. Najbardzi
  11. Ta moskitiera to czyjeś osobiste własnoręczne pimpowanie?
  12. Stolar, ja mam w pasie 72cm tak więc głowa do góry, niektórzy mają gorzej ;). Aczkolwiek nie wierzę żeby nie dało rady ścisnąć odpowiednio dużo :). Ja w PLCE mam na pasie (kolejno licząc od prawej strony): -podwójną ładownicę na 3magazynki (razem 6magów) -manierka+kubek+metalowy kubek+kocherek do niego (wszystko w ładownicy na manierkę) -buttpack(1l wody, menażka, kocherek esbitowy, żarcie na 24h) z przytroczonym u góry poncho -utility na apteczkę, pastę do butów, farby maskujące, szczoteczkę do zębów, chusteczki i inne pierdoły. -i znowu 6magów Na lewej szelce kabura, a na prawe
  13. Madjong, ale teraz zimy nie ma jakbyś niezauważył :PI nie radzę tobie próbować chodzić w Jungle'ach w zimę- dobre buty z licowej skóry potrafią przemoknąć od ciągłego śniegu, to wolę nie myśleć jaki efekt dałby materiał jungli. Pewnie, i w sandałach da radę wyjść na dwór w zimę, ale czy to ma sens? Jungle są świetne na wilgotne lato, bo równie szybko schną co mokną, ale w alto nie grozi tobie odmrożenie nóg.
  14. Zamiast uskuteczniać wzajemną pyskówkę proponuję utworzenie wish-listy ;) Ja bym chciał urządzenie które składa się kolejno: wpięcie się do baterii | | |trochę kabla aby można to było w miarę dowolnie umiejscowić wewnątrz repliki | | mikroprocesor | | |trochę kabla | | włącznik żelowy dioda Włącznik po to aby dioda nie świeciła się cały czas demaskując w nocy. Idealnie byłoby gdyby całość zajmowała możliwie mało miejsca, dzięki czemu da radę to schować gdzieś. Ja to planuję trzymać pod klapką we front grip'ie eLki, niewidoczne z zewnątrz ale łatwe do kontroli. IMH
  15. Zbyt przekombinowane, bo dochodzi i temperatura otoczenia. Wskaźnik baterii tak jak opisał supp byłby genialny, i z góry deklaruję chęć zakupu :)
  16. Narzekacie z tym brakiem realizmu ;). Należy do tego podejść jak do airSoftowego FCS ;D. Były już idee podczepiania kamer do zdalnie sterowanych samolotów, był już zdalnie sterowany czołg Fence'a odpalający granaty, była kamera na replice i laptop w plecaku, to teraz mamy licznik strzałów ;). Jeszcze trochę i będzie można zrobić nowe subforum "FAW- Future AirSoft Warrior" XD. BTW może dałoby radę wprzęgnąć w to wskaźnik naładowania baterii w procentach? Sam licznik strzałów mnie osobiście nie interesuje, ale gdyby można było na bieżąco kontrolować poziom baterii to byłoby to IMHO ba
  17. Haczyk tkwi w tym, że organizm ludzki wytrzyma bez pożywienia więcej niż trwa większość dłuższych gier. I (wracając do racji nr24 ;)) jeżeli po otworzeniu racji smród mnie powala, widok zniesmacza, a smak powoduje chęć zwrócenia tego prosto do opakowania, to raczej wolę już obejść się bez jedzenia ;). Choć teraz się przyjemnie zaskoczyłem nr6 "chiken fajita". Dodatki jak zwykle świetne (tortilla mniam), a danie główne o dziwo (pomimo dziwnego zapachu) smakuje całkiem ok :) Pilaw ryżowy trochę nieapetyczny, ale po wymieszaniu z głównym daniem, dosypaniem papryki i dolaniem tabasco zrobiło s
  18. Czy spotkaliście się z MRE które by wam smakowało? Jak do tej pory jadłem 3 różne- 12) Veggie burger (zjadliwe aczkolwiek obrzydliwe) 18) Cajun rice, beans, sausage (zjadliwe i średnio smaczne) 24) Meatloaf with gavy (kompletnie niejadalne i obrzydliwe) Wszystkie dodatki itp są OK, ale do głównych dań mam spore wątpliwości. Które numery według was są zjadliwe i mało odrzucające widokiem/zapachem/smakiem? Początkowo zamierzałem samemu empirycznie się o tym dowiedzieć przelatując wszystkie 24racje, ale po napotkaniu nr24 stwierdziłem że nie ma mowy. Główny posiłek był kompletnie ni
  19. Moje T-Ringi również są plastikowe... A PLCE mam oryginalne... chyba że istnieją podróby z poprawnymi citec'ami, i z naszytymi kontraktami ale wątpię :) Plastikowość T-Ring'ów nie jest bynajmniej wadą, wręcz przeciwnie. Większość ładownic powinno mieć teoretycznie odstęp dwóch wolnych szlufek pomiędzy tymi w których tkwią t-ringi, podczas gdy ja zazwyczaj ściskam wszystko tak że jest tylko jedna wolna szlufka. Gdyby T-ring'i były metalowe to nie byłyby tak plastyczne, a ja je muszę nierzadko solidnie odgiąć aby wsunąć w odpowiednią szlufkę. Co nie zmienia faktu że u mnie jedynym proble
  20. Mer, ten RipStop jest cieniutki? Jak bardzo grzeje? Bo szukam zamiennika dla swojego smock'a, głównie na lato kiedy zbyt gorąco jest w nim. Poza tym wkurza mnie brak dostępu z zewnątrz do dwóch pionowych kieszeni, więc wybór zapewne padnie na S2000- bardzo podobają mi się te dwa pionowe suwaki, i dokładnie wiem co będę trzymał w tych kieszeniach :). Przy okazji z ciekawości. Mer, co ty nosisz ze sobą? Ja zorientowałem się że szybko gubię rzeczy które nie mają swojego ustalonego miejsca, tylko wpycham je tam gdzie mam jakiś luz, więc zrobiłem sobie sztywny podział kieszeniowy, dzięki czem
  21. Oczywiście :) Co nie zmienia faktu że gdy jesteś suchy i wiatr ciebie nie przewiewa to naprawdę nietrzeba wielkich warstw izolacji aby było ciepło. A PLCE mam tak skonfigurowane aby tylko z beltkitem (bez dopinania niczego) móc prowadzić autonomiczne działania bez żadnego wsparcia przez ~12h. 12godzin jest oczywiście wartością zbliżoną, ale przyjąłem sobie że potrzebuję wziąść 1l wody na 12h (czyli 2l na dobę), a tyle mi się mieści w manierce. W takim zestawie mam wszystko czego potrzebuję zakładając iż nie nocuję w terenie, a żarcia 2razy za dużo (na 24h). Nie 'przydzieliłem' miejs
  22. No Way ;D.Mój parasmock zajmuje mi całą sporą torebkę XD. Ale to najprawdopodobniej dlatego że mam w nim od cholery rzeczy po kieszeniach których nie chce mi się wyjmować ^^". PS: Co do haversack'a jako buttpack'a. Otóż mi przyszło do głowy używać go tak, zresztą nie tylko mi- Sidi nosi aż dwa ze sobą ;D. Jak dla mnie ma jedną zasadniczą zaletę nad utility- stosunek pojemności do zajmowanej szerokości na pasie. Duża kieszeń lepiej wykorzystuje ten jedyny płaski fragment obwodu naszego ciała jakim są plecy, bo nie ma żadnych strat na przestrzeni między pouchami (choć zarówno w moim jak i t
  23. Z ciekawości, przekładałeś pas również przez szlufki, czy wisiało tylko na paskach mocujących? Mam wrażenie że przełożenie pasa przez szlufki praktycznie wyklucza działanie sił na napach, ładownica praktycznie w całości wisi na szlufkach, natomiast paski mocujące tylko przytrzymują ją aby nie suwała/skakała. Co do szelek- pewnym udogodnieniem może być to że PLCE noszę zawsze na ECBA, która ładnie rozkłada ciężar na całe ramiona ;)
  24. Bungee jest na liście zakupów od dawnien dawna, tylko wciąż nie mogę znaleźć źródła w sensownej cenie i kolorze. A w pasie mam 72cm ^^" Więc jestem dyskryminowany w tym względzie :P
  25. Mam aparat, ale nie mam kabla ;p. Zresztą moje PLCE jest od dłuższego czasu "w połowie drogi" do celu ;). Jak skończę dopracowywanie to zrobię całe fotostory. A póki co parę zdjęć w komórki. >>Widok na całość<< Jeszcze tydzień temu na Talvisocie na szelce wisiała pochwa na bagnet z kabarem w środku, ale musiała ustąpić miejsca kaburze która lada moment w końcu do mnie trafi. Widać że nawet jak oporządzenie wisi samo sobie to ammopouche i tak trzymają się z boku. Zresztą z tym PLCE jest śmieszna sprawa, co widać na >>tym<<< zdjęciu. Nie jestem w stanie poł
×
×
  • Create New...