leander

Mam troszkę głupie pytanie... Czyli to tym rzucili na przeciwległy blok na górę, aby naprowadzić tego little bird'a z wyrzutnią rakiet niekierowanych?

Pandora, a znajdzie się tam ktoś ze starem?? Jeśli tak to błagam, porównajcie budowę przedniej częście replik bo zdjęciu gripu... Ja MUSZĘ, MUSZĘ wiedzieć czy AG36 pasuje tylko do Stara :(

Tzn albo nie było to MP5, albo nie były to magi od G36 :wink: Pewien jesteś tych magazynków?

To tak na szybko- z czego wynika zróżnicowanie np Mudpila na l1 i l1A? Różnicę widzę tylko w kamuflarzu, czyli co, naciąganie airsofciarzy noszących DPM/CCE na dodatkową kasę? :wink: Podobnie bodajże z dromaderem.

Wesoły, zrobienie wkładów to nie w kij dmuchał. Do tego trzeba mieć odpowiednie laboratoria aby opracować, oraz zaplecze techniczne aby wyprodukować. O ile kojarzę żadna z firm "konfekcyjnych" nie zajmuje się robieniem balistyki, którą to kupuje u firm specjalizujących się w produkcji tychże wkładów. A o ile pamiętam, to Catch pisał coś o wkładach, nie pamiętam dokładnie, ale chyba pasują któreś z dostępnych na rynku (tudzież będą mieli własne spersonalizowane). Catch, jak z tym będzie? (tak z czystej ciekawości, nie żebym potrzebował :))

Poza tym dochodzi jeszcze Para-smock :wink: Jak i liczne arktisowe wynalazki. Innymi słowy, kurtek masz od groma do wyboru :wink: Duncan, co do rozpiski to pozwolę sobie przekopiować fragmenty twoich postów tutaj :)

Za samą 'szmatę' jak rozumiem, bez balistyki? Na stronę jeszcze nie wrzucili...

Problem tkwi w tym, że właśnie dyskutujemy o konkretach :P Masz możliwość położyć tą replikę koło STAR'a i zrobić jakieś porównanie? Nawet nie chodzi mi o moc samej repliki, (wszak kupując ARMY zamiast STAR'a zostanie 450$ na tuning :wink:), bardziej o jej wykonanie i wytrzymałość plastików/body... BTW z czego jest body? Stal?? To byłoby zbyt piękne *-*

Z solą, to jak z solą. Ja od solonych orzeszków bym się powstrzymał- będzie się strasznie chciało pić po nich, a woda jest cenna i noszona na własnym grzbiecie. Czekolada gorzka jest najbardziej energetyczna ze wszystkich- nie pamiętam konkretnych wartości, ale pamiętam fakt :wink:

airsofter007, ale właśnie główny problem w tym tkwi :wink: Wystrzelić pocisk można na kilka sposobów, gorzej z metodą detonacji. Ja widzę dwa rozwiązania tej kwestii, jedno prawdopodobnie działające, lecz mało Pr0, drugie bardzo Pr0, ale raczej niedziałające :wink: Pierwszy patent to po prostu wystrzeliwanie normalnego granatu ASG (paterda z grochem w rolce po papierze toaletowym) z doczepionym długim lontem. "głowica" po wystrzeleniu ciągnie palący się lont za sobą. W ten sposób mamy sztywne ograniczenie czasowe równe czasowi spalania lontu Drugi patent pojawił się chyba w tym wątku

Cytując regulamin "pirotechnika tylko ta zapewniona i dostarczona przez organizatorów". Ale jak było naprawdę sam się z chęcią dowiem :)

Uwaga, przerost sensu nad treścią również jest szkodliwy :wink:

nie mogłem się powstrzymać :wink:

To miałem jedyny w swoim rodzaju TM :F Nie no, żart :wink: Masz rację, przeziernik sam z siebie nie lata, ale brak jest możliwości zablokowania go na jednej wysokości, choćby tyci-tyci-śrubka, i już byłoby super. A tak wystarczyło go niechcący dotknąć (co nie było trudne) i już spada o ząbek :) Dodając do tego trudność szybkiego zgrania przyrządów (a w zasadzie głównie to) i... Kolituba welcome to ;)

A to przepraszam za uogólnienie :D Akurat czytałem wątki na forum "wyborowym" i tak się jakoś złożyło ;) Wracając do Famasa, to przeziernik ma jedną zasadniczą wadę. O ile muszę można sprawnie regulować lewo/prawo za pomocą śrubki, i muszka "pamięta" to ustawienie, o tyle przeziernik lata góra/dół tak jak chce. I niestety to nie jest tylko kwestia typu "miała być głowa a jest pępek", ale kulki mogą latać nad głowami albo ryć w piachu metry przed celem... Ogólnie zdecydowanie, bez kolimatora do lasu nie wchodzić ;)

Inferno, przyrządy może i dobre, ale do strzelania precyzyjnego po wcześniejszym "przystrzelaniu" repliki (w które ty podobno nie wierzysz :>) Do szybkiego strzelania to już lepiej patrzeć "po rączce"

Aj-waj zaszła pomyłka :) Ja miałem AEG'a ;)

Giersu, głowa do góry, odsiecz ze strony G&G w drodze :)

No to na koniec Mer, Giers, Foka- Buzi na zgodę :P

A ja mam prośbę. Niech ktoś wywali całą tą dyskusję stąd. Albo w diabły, albo do jakiegoś nowego wątku pt. "Przerost lansu nad treścią, czy treści nad sensem" (To pierwsze dotyczące awan... khmm... dyskusji o stopniu wyszkolenia ASGejów, to drugie to tak przy okazji 'ataku' na Giers'a za nieodsłoniętą klapkę na zdjęciu) I będzie spokój. A tutaj dalej będzie można jeździć po szwedach i zachwalać resztę ekipy ze zlotu :wink: Edit. Acha i Mer- WMASG to nie SpecOps, a ASG to nie Wojsko/kadeci/strzelec. Powiedziałbym że to nawet harcerstwo nie jest :wink: To po prostu strzelanie do siebie k

To akurat wiem :uśmiech: Forum Berget-polska przeglądałem na bieżąco, próbując nie płąkać nad tym że mnie tam nie będzie :wink: Raczej zastanawiał mnie aspekt poglądu Brytyjczyków na was. BTW który to tam zasuwał cały czas w Desercie? :D Jak wygląda aspekt reenactingu za granicą? Naśladowanie konkretnych jednostek, razem z wiernym odzwierciedleniem naszywek etc.? Czy raczej luźne wariacje jak wasze RBB? Naszywają stopnie wojskowe? I jakie są najnowsze zagraniczne trendy Lans'owe? :-F :wink:

mini butla z gazem ma dużo plusow. Mowa oczywiście k jednorazowych kartuszach gazowych, i mini nakręcanym palniku. Waży to tak naprawdę niewiele więcej od kochera+heksaminy, a jest dużo bardziej wydajne. A co do pojemności- ja teraz choruję na tego arktisa o którym mówiłem, wyjściowa pojemność 40litrów, możliwość dopięcia daypacków, oraz regulowany komin dajęcy +20litrów w razie czego :) czyli rozpiętość 40-80l *-*

:strach: to chyba z założenia miał być milsim a nie lans-time :strach: Mer, ile waży GP Rifle? :wink:

Mer, a co ty chcesz troczyć na zewnątrz tej stodoły :D A nawet jeśli coś by się do środka nie zmieściło (karimata/namiot), to przecież można a) troczyć u góry b) troczyć u dołu (odpada przy PLCE) c) troczyć z przodu do tych 'drabinek' z taśmy (IMHO głupi pomysł znacznie zwiększający problematykę działań z plecakiem- przesunięcie środka ciężkości w tył) Przypomina mi to rozmowę na recon.net.pl ;) Ludzie dzielą się na tych co biorą ze sobą 80litrowy plecak, i na tych co biorą 30litrowy... pozostałe 50litrów trocząc na zewnątrz :wink: Ja należę do wariantu A :)

Nie sądzicie że pojedyńcza "nagana" wystarczy? Teraz każdy musi walnąć emotkę jak to jest zszokowany? Szczerze mówiąc rozumiem reakcję Mer, jako swego rodzaju naturalną. Jak człowiek liznął intensywniej jakiś temat, i widzi kogoś kaleczącego dany dział, to może się trochę oburzyć i starać się 'naprostować':wink: Ja jak czasami przeglądam źródła niektórych stron też nie mogę się pozbierać po tym co tam widzę, jak jakiś pierdołowaty webmajster skomplikował wszystko co się dało. Mechanizm ten sam. Aby nie był kompletny offtop, to mam pytanie- był to zlot międzynarowy, jak przedstawiał się