Filipoo23

Tłumik dźwięku oziębia i zmniejsza ciśnienie gazów, tym samym wytłumia, może to jest powód. Poza tym, korzystając z tłumika, aby jeszcze bardziej wyciszyć broń, używa się amunicji poddźwiękowej.

Hm... Do repliki dołączają normalne kulki Cymy, a tu się rozchodzi o High Grade. Chyba, że takie Ci przysłali? Jak możesz, to zrób zdjęcia przepołowionych, ciekaw jestem pęcherzyków powietrza.

A z jakich kulek strzela kolega? Też się skuszę, tańsze od G&G zawsze o tego piątaka, ciekaw jestem porównania z nimi.

Słyszałem różne herezje, ale żeby Xtreme były lepsze od G&G? Cóż :-F Strzelałem z tych i z tych z Giety, i wyraźna przewaga GG.

Swego czasu tuż po zakupieniu kulek, obmywałem je wodą i czekałem, aż wyschły, problemu nie było z osadem.

Ej. Czy musisz od razu tak najeżdżać? Widzę, że ostatnio Ci nerwy puszczają. Panuj nad tym. Napisałem to, bo może niektórzy nie kojarzą tego faktu? Coś się złego stało? Napisałem nie na temat? Wyraziłem swoją opinię. Co do kulek. Cyma produkuje słabe kulki, wszystkie porównywalne z... GFC na przykład, więc nie sądzę, aby dodanie słów "high grade" miało coś zmienić. Rzeczowo i na temat proszę // Jabol

G&G również. Polecam.

MC6604 GAS BLOWBACK :roll:

Nie napakowałeś tam smaru? ten adapter jest zrobiony tak, że gniazdo magazynka jest przesunięte w stosunku do komory HU o bodajże 1,5cm. Tak na oko. A jeśli tak się wleje smar, to kulki po prostu utykają. Poza tym, zawsze zostaje kilka kulek po opróżnieniu maga.

A nie umiesz tego wyczuć?

Lufę precyzyjną Systemy i batkę Sanyo/Firefox 9,6/8,4V

Oj tam, taki niekopiący BB to zawsze +1000 pkt. do lansu ;)

Mam to samo, tyle, że w Giecie JG. Sprawdź styki.

A po co Ci M120? BTW Temat u tuningu masz! :roll:

Nie marudzę :P Batka mi wystarcza, jadę na low-capach i nie bawię się w rambo, nie mam ciężkiego palca :P Strzelam pojedynczo. RoF też nie jest taki zły.

Cóż, mój problem jest już prawdopodobnie rozwiązany. Nie była to wina styków, kostki stykowej, kabli, baterii, a... ładowarki. Dałem tacie całego GB do pracy, żeby dał koledze, który z zawodu jest elektronikiem. Tamten sprawdził całego Dżirboska, i nic. Potem rozebrał ładowarkę, i, uwaga, była cała, dosłownie cała w środku spalona. Powiedział, że dobrze, że nie było pożaru :D Cóż, teraz zostaje kupno nowej ładowarki. PS Baterię sam sprawdzałem na wsi, u dziadka jakimś ruskim miernikiem. Niby wychodziło coś w okolicy 9V, ale ostrzegam, że posługiwanie się ruskim sprzętem sprzed 20lat jest t

Hm... Nałóż na lufę gumkę i podgrzej, powinna się skurczyć, chociaż nie wiem, czy się nie przylepi :D Albo po prostu kup Systemę...

Sam już nie wiem. Dzisiaj ponownie wziąłem się za GB - wyjąłem silnik. I to samo... Chwile pochodzi, jakieś 2-3 sekundy i koniec. Baterię ładowałem tyle, ile trzeba było (4,5h) i zawsze to samo... Macie jakiś pomysł?

Nie wydaje mi się. Ma jakieś 4 miechy, formowana...

Wiem, wiem, też to mam.

Ok - już wiem wszystko. Winą była, o dziwo bateria. Ale to naprawdę dziwne. Strzelałem, było ok, rozładowała się, więc naładowałem. Podłączam, a tu nic! No więc zrobiłem to co napisałem w poprzednim poście. Dopiero mnie oświeciło - odkręciłem silnik, podłączyłem batkę. Ciągnęła go jakieś 3 sekundy, po czym koniec... Więc od nowa ją ładuję.

Ok. Ale chyba i tak będę musiał na gwarancję odesłać. Czyściłem styki acetonem, papierem ściernym, papierem toaletowym :D, wacikami i nic... Czyli wykluczam zalanie olejem/smarem.

W moim przypadku - okablowanie, głównie styki, oraz komora HU - głównie "uszka".

Wczoraj mi się to samo stało z Gietą :) Nie chcę odsyłać na gwarancję, można zrobić to jakoś domowym sposobem?

Możliwe też, że lufa wew. z komorą są za daleko od gniazda magazynka i dyszy. Ja tak kiedyś miałem.