Wolf

Wiecej info na temat standartowego wyposarzenia zolnierza BW znajdziecie na naszej stronce i forum. Co do tych kamizelek to nie sa one standartowym wyposarzeniem ale kazdy zolnierz moze sobie we wlasnym zakresie dobierac i kupowac sprzet i oporzadzienie. Zasada jest ze musi kolorem i swoim wygladem przypominac oryginal.

Odgrzeje ten ciekawy temat, bo od dlozszego czasu mysle i planuje organizacje takiej imprezy. Wydaje mi sie ze podstwowym problemem w tej kwestii jest podejscie i nastawienie ludzi. Scenariusze kilkudniowe sa bardziej realistyczna forma symulacji dzialan wojennych. Mozna szukac tysiace "za" i "przeciw", podstawowe pytanie jest czy sie CHCE. Najprosciej jest sie spotkac powalczyc kilka godzin, pobiegac, a nastepnie zimne piwko i imprezka. Nie wszyscy lubia noclegi pod golym niebem , nieprzespane noce, zakaz picia alkoholu, kilometrowe marsze z ciezkim plecakiem. Nie sztuka jest bawic sie

Wiekszosc ubran wojkowych jest wykonana z materialow wysokiej jakosci. Musza w koncu wytrzymac trudy zolnierza na polu walki przez kilka tygodni lub miesiecy. A wiec mozemy oczekiwac trwalosci, ale jak sama nazwa wskazuje uzywane maja mocno skrocony czas egzystencji.

Teoretycznie ZERO. Jedyna instytucja panstwowa, uprawniona do pomiarow, wydawania zewzwolen i namierzania delikwenta jest URT tzn Urzad Regulacji Telekomunikacji. Jesli ktos zostanie faktycznie zaklucony, to idzie z tym na policje,policja do URTu oni za jakis czas robia pomiary a wtedy ciebie nie ma juz tam dawno. Taka prawda jesli chodzi o radiostacje przenosne.Jesli ktos ma ambicje i checi to polecam kurs w w/w urzedzie i otrzymanie licencji "Operatora radiotelefonisty w pasmie UHV / VHF". I jak to bywa: 3 dni ,300 PLN egzamin 2 zdjecia, podanie i juz mozna zapomniec o problemach do ko

DELTA i AWR uzywaja oryginalnych radii Bundeswehry tj SEM 35 (Plecak) i osobiste SEM 52A lub S do tego oczywiscie odpowiednie zestawy sluchawkowe. Sprzet jest porownywalny cenowo ale jego jakos, wytrzymalosc i zasieg bije wszystko. Szczegoly znajdziecie na www.greenradio.de.

Wyposarzenie osobiste zolnierza to opatrunek maly i duzy(oparzenia) oraz chusta. Sanitäter (medycy BW) maja tylko taka sprytna torbe w srodku troche szczypiec,plastrow opatrunkow,tubus i to wsio.Reszta to specjalistyczne oddzialy pomocy medycznej. a ta torba to: mala (z zawartoscia) duza (zawartosc podobna ) Najlepsza i najprostrza jest apteczka samochodowa. Jest tam wszystko co potrzeba do pierwszej pomocy z przeznaczeniem dla czlowieka z podstwowa wiedza medyczna. Nie ma co szukac i myslec kiedy to juz inni zrobili.

Popieram cie calkowicie, ale decydujac sie na wejscie do UE, jednoczesnie przyjelismy na siebie ogromny dawke nikomu nie potrzebnych przepisow. Zrobilismy to swiadomie i bedziemy ponosic tego konsekwencje. Na temat bezsensownych i upierdliwych przepisow mozna rozmawiac godzinami,ale pozostanmy przy dobrej nadzieji ze ASG w Polsce zostawia w spokoju.

Polska juz weszla do UE i mozemy sie tez spodziewac unifikacji przepisow. Fakt ze niemieckie prawo stanowiace o posiadaniu i uzywaniu broni i jej replik jest bardzo zawile, ale skutecznie doprowadzilo do zmniejszenia przestepczosci w tym panstwie. ASG nie jest tutaj tematem kluczowym ale o ile zaostrzenia dotyczace tej broni uwazam ze przesadzone to np inne przepisy sa bardzo liberalne np otrzymanie zezwolenia na bron krotka czy sportowa.

A wiec jak "da sie zalatatwic" i beda konkretne informacje, to my sie tez chetnie pojawimy i wprowadzimy troche zamieszania. (jesli orzymamy zaproszenie)

Mam nadzieje ze nam uda sie tez pojawic. JAk beda jakies szczegoly to zapraszam na nasze forum u informacjami.

Moja gratulacje, swietna akcja i jakosc wykoniania. Szkoda ze w tym roku nie bylem w Szczecinie bo pamiatam co sie dzialo w poprzednich latach.

Ale tutaj wchodzimy juz na tematy sytualcji materialno-polityczno-prawnej wspolmieszkancow naszego panstwa. A to jest temat ciezki bo faktycznie jesli ktos ma potrzeba strzekania do zwierzat ( a nie do ludzi) to zostaje mysliwym lub nawet selekcjonerem) i moze to robic legalnie i to nawet z pomoca. A osoba ktora to robi nielegalnie i z broni niewiadomego pochodzienia albo jest urodzinym debilem i uzalezniony od adranaliny ( ta opcje wykluczam) albo zostaje do tego zmuszony przez sytuacje. Pytanie co jest lepsze kradzierze i rozboje czy klusownictwo. Ja jestem za zmiana prawa i pomocy dla tak

A ja tym razem musze pasowac cos mi sie to nie chce otworzyc.

Dziekuje za uwage i sugestie. Nie nawidze emotek i uwazam je za infantylne, ale twoja uwga jest trafna. Chciaz uwazam ze w tak powaznym temacie bylo to wrecz oczywiste. A na koniec male pytanie, gdzie mozna nabyc podrecznik: "Jak zostac klusownikiem w weekend..."

Nie wiem jak mam interpretowac twoj post w odniesieniu do mojego, ale chyba jest jasne i zrozumiale, ze to mial byc ZART, kolego.

NO PROBLEM, wybacz moja reakcje ale jestem uczulony z uwagi na pewne niemile doswiadczenia zwiazane z tym tematem. Faktycznie, przyznajac po raz kolejny Kubie racje, te posty byly mylace i nie do konca jasne. Ale milo ze porozmawialismy i po raz kolejny kwestia sie szybko i bezbolesnie wyjasnila.

Witam jesli jest to uwaga do nas, to uprzejmie informuje ze poniewaz mielismy juz podobne dyskusje i problemy to w regulaminie zlotu ktory kazdy podpisywal ze sie z nim zapoznal i go akceptuje, zawarta byla klauzula cytuje: "12.Uczestnicy zlotu wyrazaja zgode na publikacje ich fotografii oraz materialu filmowego w celach dokumentalnych i reklamowych, lecznie z lokalna prasa telewizja i internetem. " a wiec swoim podpisem wyrazilo sie zgode i uwazam dalsze dyskuje za bezpodstawne.

Jest ok, ciesze sie ze pojawiaja sie rzetelne opisy ASG. No i nie byl bym soba jak bym nie dorzucil czegos na koniec. "ASG to nie sport to sposob na zycie"

I dlatego nie bylo kolacji.... Panowie prosze jesli jestescie na zlocie, to nalezy szanowac gospodarzy i nie niszczyc im zrodel dochodu oraz sposobow na wyzywienie rodzin i placzacych dzieci.Temat jest rudny i ciezki ale prosze o zrozumienie.

Wydalo sie... Ciesze sie ze sa wspolne pomysly i moze nawet uda sie je zrealizowac.

I znowu pewnie ktos mi napisze ze odzywam sie i poruszam stary temat... Uwazam ze to duza szkoda ze ten temat umarl bo nawet przy okazji zlotu w Boryszynie mozna urzadzic strzelanke w okolicznych lasach. Teren jest super ale o zabawie w bunkrach mozna zapomniec, za duzo niebezpieczenstw tam czeka.

Nie znam sie do konca na strukturach i zasadach dzielania LOK. Wywodzac sie z PZZ i PZM wolalem wybrac dla nas cos mi dobrze znanego i dlatego pomysl sekcji w Automobilklubie. Skladki sa do ustalenia i wyznaczenia przez wladze klubu lub sekcji.

Kuba jak zwykle doglebnie zamkna temat. Podpisuję się pod tym, co napisał Kuba

Witam nalezy opracowac skuteczny mechanizm eliminowania lub izolacji szkodnikow w naszym swiecie ASG.

Popieram, nalezy tylko stworzyc funkcjonujacy mechanizm wgladu i aktualizacji takiej listy oraz jej zatwierdzania przez osoby uznane za kompetentne w srodowisku. Moga pojawic sie przeciez na niej osoby u wago na osobiste porachunki itp a tego trzeba za wszelka cene uniknac.