zmija216

bart_a, zgadzam się w 100% ale autor wątku mógłby chociaż odwiedzić nas i napisać że zrobił sobie pauze. Tak czy inaczej czekam z ciekawością na postępy.

Z zaciekawieniem śledziłem ten wątek, są jakieś postępy?

Terkov, szczerze mówiąc, to tego spodziewałem się po lunecie z Taiwana... Lecz skoro tak się sytuacja ma, to chyba lepiej kupić jednak tańszą, i jak sie zdupcy to zainwestować w oryginalną do SWD tak jak to mówił już wcześniej Zelber.

1) Nie ma znaczenia 2) Nie Pudło czasami do transportu, ale i tak chyba większość używa pokrowców. Ale fakt, jeśli chodzi o sprzedanie repliki, dobrze by było mieć ją w coś zapakować - i tu pasuje zwykły karton z styropianem. :) Nie oszukujmy się, bo chyba każdy zamawia replikę przez internet, niż kupuje na bazarze, gdzie liczy się tylko to, aby opchnąć komuś jakiś szmelc. A gdy już zdecydujemy się pojechać do konkretnego sklepu, to już wiemy po co przyjechaliśmy... ;)

No cóż, widać że maniek212213 nie umie czytać ze zrozumieniem... Może i masz racje że warto poświęcić te parę złotych na coś, co będzie w 100% pewne, lecz i tak chciałbym mieć jakieś opinie na temat tych lunet. :)

Witam! Niedawno zakupiłem replikę SWD i myślę nad celownikiem - oczywiście musi to być celownik dedykowany SWD. Znalazłem dwie lunety za dość rozsądną (chyba) cenę, lecz może ktoś z Was miał z nimi do czynienia, ponieważ zależy mi na opiniach. Pierwsza to znaleziona na Specu. http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=4512 Druga zaś to z Taiwana. http://www.taiwangun.com/optyka_lunety/lun...w_wwch-639.html Jak widać różnica cenowa jest dość duża, bo ponad 100zł a różni się tylko firmą = to znaczy chyba że też precyzją wykonania... Tak czy inaczej proszę o opi

spet - dzięki Ci! Zawsze umiałem sobie poradzić w lesie, z jego mieszkańcami, ale problem miałem co do dzików. Nigdy co prawda mnie nie zaatakowały, lecz dobrze wiedzieć co na nie działa. Tak się super skłąda że właśnie mam taki jeden pistolet hukowy... Jeszcze raz dzięki! ;-) Pozdrawiam!

Mi po podkręceniu podaje około 30 kulek, a resztę po prostu wysypuję. Gdy zostanie reszta, wystarczy miotłe do góry magazynkiem, po czym pociągnąć za spust. :E Moim zdaniem hi cap przegrywa konkurencje... :) Pozdrawiam!

Na jakiś czas to może być fajnie. poleciłbym to jednak grupom początkującym, które szczególnie muszą się dobrze zgrać. lecz tak od czasu do czasu, czemu nie! Pomysł nawet dobry... :) Pozdrawiam!

Osobiście mam Hi Capa, lecz strasznie mnie wnerwia gdy podchodzę do wroga i szeleszczą mi kulki. tak wiec robię sobie z niego real capa - podkręcam magazynek, a resztę opróżniam (jakbym miał większe środki finansowe, to był kupił sobie parę real capów). Mnie osobiście zależy na realizmie, czyli łatwo się domyśleć że popieram real capy. Czasami to jest wnerwiające, gdy Ty stawiasz na realizm, a wyjdzie Ci taki z hi capem - to są uroki... :E Jeśli ktoś zamierza uczestniczyć w zwykłych tak zwanych "jebankach", to najlepiej sprawdza się hi cap. Natomiast jeśli chcesz trochę realizmu - rea

Jaki wyszedł Cię koszt zrobienia tej kolby? Planowałem kupić sobie drewienko, ale po przeczytaniu tego tematu, chyba odważę się sam coś porobić. Jak patrzę na Twoje zdjęcia, to efekt końcowy jest super! Pozazdrościć... Pozdrawiam!