-
Content Count
4,092 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by thor_
-
Nie wiem, ja strzelam ze "zwykłych" kulek 0,36-0,43g bez HU i nie ma problemów. Bez łusek i innych takich weynalazków. Co do strzelania po wyjęciu repliki z wody tak jak RAMy tak samo AEGi dają radę.
-
Nie mam zamiaru pisać oczywistych rzeczy dla większości "środowiska milsimowego" w Polsce... Skoro nie wiesz czemu mają służyć limity "amunicji" na milsimach to wybacz ale komletnie się rozmijasz z dość podstawowym "założeniem" większości systemów "milsimowych". Proponuje poczytać, poznać te założenia i wtedy próbować się z nimi nie zgadzać. Podpowiem tylko tyle: Nie mają kompletnie związku z wagą kompozytowych kuleczek. Nie jest limitowana waga ale ilość. Reszty sobie poszukaj. Jeżeli nie znajdziesz na WMASGu (a raczej powinieneś) to są inne fora stricte "milsimowe" tam zajrzyj.
-
OT Siralos jesteś moim idolem jeżeli chodzi o podpisy :D
-
Jeżeli faktycznie tak myślisz: To ja kończe dyskusję :wink: No i raczej nie wybieraj się na "moje" milsimy z takim założeniem.
-
Co do HU proble jest taki że powyżej 650-700 fpsów w zasadzie jest zbędny.
-
8 metrów rozrzutu na 80 metrach :o Chyba przesiadłbym się na procę ;)
-
Oo to było dla mnie na tyle oczywiste, że nie wpadłem na tą "różnicę" ;) Jak dobrze, że czasem ktoś rozsądny tu zagląda :D
-
A może, dzięki niemu, posiadajacy go pro delta operator nie rzuca cienia na otoczeniu, co np w CQB daje sporą przewagę? ;)
-
Sprawa pierwsza co do CO2 i HP i ich "zalet": Nie stawiaj ich na jednej szali jeżeli chodzi o zimę i wodę. Dlaczego? Systemy HP nie mają problemów w niskich temperaturach tak jak CO2. Woda... Niby, że woda miałaby w czymś im przeszkadzać? Czy że niby się gaz skrapla? Ani jedno ani drugie. A na pewno nie w HP. Co do regulacji "mocy" w systemach gazowych RAMów to wbrew temu co ktoś Ci nawciskał nie dadzą się regulować od tak, żeby sobie w trakcie strzelanki można było zmieniać moc w zależności od sytuacji. Nie mając odpowiednich narzędzi (klucze), czasu na strzały kontrolne po każdym choćby
-
:wink: Piszesz o czymś o czym już kilka osób napisało wyzej... Zrobiłem to samo ale z tą róznicą, że nie "przyswoiłem" anglojęzycznej nazwy książki/filmu. Może za dwa tygodnie znów tu wpadnij i napisz znów to samo... :wink:
-
A moje ma się dobrze i nie grozi mu sprzedaż :P
-
Zapraszamy w czerwcy na 48H ;) A jeszcze lepiej za jakies 2 miechy na "prolog" przed trwajacy jakieś 24 godziny ;) Będzie na pewno bardziej hardcorowy ;)
-
Właśńe w tym problem majkel że sa tacy którzy uwazają że taki C-mag załadowany setką kulek będzie wprowadzał armagedon do świata milsimów... A ja jakoś nie widzę z tym żadnego problemu.
-
No nie wiem... Ja np interesowałem się tylko RAMami na 6mm kulki. o 0,6mm nie słyszałem ;) Zwiększy realizm?? W jaki sposób? Wiesz jak dla mnie zwiększenie realizmu to właśnie strzelanie do siebie z 10 metrów z replik >500 fpsów, wreszcie zacząłbyś się bać trafienia ;) Zwiększy bezpieczeństwo? Jakoś to do mnie nie przemawia co starałem się pokazać we wcześniejszych postach. A i jeszcze jedno co to jest M4 SPR???
-
To akurat prawda ;)
-
Coś co ma robić za "ghille hood" albo coś w tym stylu. albo przymocowane do pokrowca-siatki na hełmie paski kolorowego materiału/juty albo kawałek "narzuty" zrobionej z takich pasków zamocowanych na jakiejś siatce czy płótnie narzucony na łeb, kark.
-
Loopack nie nie biorę pod uwage kogoś "nowego". Wiem, że mam we łbie pewne nawyki, jednym z nich jest nie chodzić/nie przemieszczac się z repliką snajeprską w łapach. Nawet jak mam stracić czas to i tak zawsze ląduje ona w pokrowcu/na plecach a w łapy trafia M4. Kiedy jestem na stanowisku i w łąpach mam snajperkę obok lezy pod ręką karabinek po który sięgam w razie "W". Zakładając stanowisko zakąłdam je tak żeby nikt mi nie "wyskoczył" 20 metrów ode mnie nagle tylko tak żebym miął czas na odłozenie snajperki i chwycenie M4. Znam przypadki w których właśnie ze względu na "coś nowego" ktoś
-
MuffasaSF a zadałeś sobie trud żeby przeczytać powyższe posty?
-
Jeżeli nie zauważyłeś piszemy w dziale MILSIM. Nic tu nie muszę przekąłdać i zakładać poza jednym: ZAKŁADAM, że ludzie z którymi się bawię a zwłaszcza którzy bawią się na imprezach przygotowywanych przeze mnie potrafią stosować się do zasad określonych w "technicznych" wytycznych imprezy. Tak jak na zwykłych imprezach mam gdzies terminatorów i nie specjalnie nawet zwracam na nich uwage (o ile tacy występują) tak na milsimach tego typu zachowania są dla mnie szczytem chamstwa i bucostwa. Tak samo jak użycie repliki M4 jako "broni" wsparcia. Jeżeli ustalam jakieś limity i "dzielę" rodzaje b
-
A założeymy się, że jak coś takeigo byłoby "popularne" to zwiększy się ilość "wypadków" i postrzałów z bliskeij odległości z za dużej mocy? Ludzie, jeżeli ktoś nie potrafi zapanować nad soba na tyle żeby sięgnąć po boczną/zapasową replikę, nie potrafi sobie przygotować stanowiska z mocną repliką tak żeby mieć pod ręką słabszą to na 100% "zapomni mu się" przełączyć magiczny przycisk. Jestem gotów po wymyśleniu czegoś takiego monitorować przez rok na każdej strzelance takiego delikwenta i udowodnić, że takie rozwiązanie jest dużo bardziej "wypadkogennym" niż standardowe sposoby radzenia sob
-
Jakby nie patrzył to chyba nawet rzucić się tym nie uda na te 80 metrów ;)
-
Piszesz tak naprawdę nie wiem o czym... Pytanie 1: Po co zostały wymyślone C-magi i w jaki sposób są używane w jednostkach w których są używane?? Pytanie 2: Możesz mi wyjaśnić co "wywraca" użycie C-maga w realiach ersfotu? Repliki w 70% mają skuteczny zasięg do 50 metrów, snajperki 60-100. Wyjaśnij mi Twoje dziwne relacje między C-magiem a tymi realiami? Jeszcze raz powtórzę: W realu po podłączeniu C-maga do np M4 nie masz nagle zablokowanego selektora na "full Auto" z blokadą do "wystrzelenia ostatniego naboju". ROZUMIESZ??? Jeżeli jako użytkownik takiego maga j
-
Jak mni edenerwuje taki sposób myśłenia: "mag na 100 nabojów to lufa tego nie wytrzyma, mag na 30 taaa to zupełnie co innego..." A czy w takich C-magach jest gdzies zamontowany pechanizm który blokuje po naciśnięciu spust jak w wiertarce i odblokowuje go dopiero po wystrzeleniu ostatniego naboju?? :wink: Mi się wydaje, ale znawcą nie jestem, że mając podłączonego C-maga mozna nadal strzelac tak pojedyńczym ogniem jak i krótkimi seriami... Ale może faktycznie jestem głąb i się nie znam... Wracając do odkształcającej się lufy po kilkuset strzałach... Nie ma takiej możliwości żeby po wyst
-
Jakoś nie wierzę, że kilkaset sztuk wystrzelonej amunicji z M4/16 może widocznie zmienić parametry lufy. Może wystrzelenie 800-900 sztuk "jednym naciśnięciem" spustu mogłoby coś takiego spowodować. Tak więc mimo całego prawdopodobnego doświadczenia Waszego instruktora, wsadziłbym tego typu opowiadania między bajki. Jeżeli by tak było, to wyszło by na to, że w armii USA nie ma żadnego poprawnie strzelajacego egzemplarza karabinka rodziny M16 poza tymi leżącymi na półkach w sklepach.
-
Wiesz problem w tym, że Ty sądząc po tym co napisałeś masz zamiar chodzić/biegać ze snajperką w łapkach, a ktoś kto podchodzi do tego poważnie potrzebuje czasu nie na odłożenie snajperki i sięgnięcie po "broń" boczną tylko potrzebuje czasu na odłożenie "broni" bocznej/zapasowej i sięgnięcie po snajperkę wtedy kiedy ma zamiar z niej oddać ten jeden, dwa strzały. Łapiesz różnicę?? To jest wyznacznik rozsądku i bezpieczeństwa celu a nie "przełącznik" mocy bo tak jak nie zdążysz zmienic repliki tak samo zapomniesz/nie zdążysz przęłączyć przełącznika prędzej czy później. Dlatego repliki snajper