Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Yessabel

Użytkownik
  • Content Count

    98
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Yessabel

  1. Zmartwychwstałam. ;) Można byłoby się spotkać... I czy mi się wydaje, czy S&S nie jest organizowane?
  2. Popieram temat snajperów na 48H. Wreszcie udałoby mi się wziąć udział. :) Dwa razy kolidowało mi z innymi bardziej snajperskimi zabawami, potem w zeszłym roku nie było wcale. Prawie się fochnęłam. ;) Co do NWN, to impreza jest wpisana w kalendarz imprez na WMASGu. Można zerknąć. Ale my tym razem nie idziemy do zony. Mamut ma dyżur w sobotę, a ja testuję różne rodzaje kleju na P-90. Na razie integralność konstrukcji pozostawia wiele do życzenia. Nie chciałabym przeprowadzać pierwszych testów polowych na fajnej imprezie, żeby nie psuć zabawy wszystkim dookoła (i sobie przy okazji). Może pojawim
  3. Aur, nie denerwuj mnie. Rozumiem, że prawdziwi mężczyźni jedzą kamienie i popijają je bagienną herbatą, więc o kanapkach albo innym żarciu z domu mam nie przypominać. Ale miesiące wysłuchiwania jojczenia nad zanikiem czucia w opuszkach palców zmuszają mnie do powtórzenia: UWAGA! ZIMĄ JEST ZIMNO, żebym później mogła z czystym sumieniem olać narzekającego gościa i pójść dalej, nie psując sobie humoru. Przecież ostrzegałam. :D Lambert, dobra, to w porę napiszemy tutaj, że już są zapisy na NWN. :)
  4. Tylko z NWN jest ten problem, że zawsze trafia na najzimniejszą noc całej zimy. Między -20 a -15 z dużą ilością leżenia, czajenia się i czołgania, więc bez porządnego zimowego szpeju się nie pokazywać! Słyszałam, że tym razem ma być przeniesione z powrotem na większy kawałek... Rozważamy zakup nart przełajowych. :D
  5. @Mendi, "S&S" było dawno i nieprawda. :) Miałam wtedy nieairsoftowe sprawy na głowie, więc specjalnie w temacie nie jestem. Ale FIA jako stowarzyszenie robi przynajmniej jedno duże wydarzenie w miesiącu, np. Nuclear Winter Night, Kaskada, Sneak&Shoot... Trzymaj rękę na pulsie! :) @małpetti, to dziwne, że mało fragów było. Na S&S1 było mnóstwo "snajperów" i żadnych fragów, na S&S2 byłam ja i Szpargał, 3-4 trupy, na S&S3 była nas czwórka i ile było trafień? to we dwójkę na S&S4 powinniście wyciąć drużyny w pień! :) @Aur, to nie pierwszy raz, kiedy FIA rzuca trefn
  6. @ Aur. Żyję, ale ledwo. :) I tak, pojechaliśmy- to miał być chrzest bojowy VSRki, ale się generalnie sypło i nie zapolowaliśmy. Po co ja to tutaj piszę tak w ogóle?! Pójdź tam, gdzie wiszą moje raporty, i se przeczytaj z detalami! @Mendi, Aur pisze o "Milsim Kaskada FIA", któro od strony opforu nazywało się "Seak & Destroy", przynajmniej na WW. :) Wstęp był wolny, nielimitowany i nieogarniany przez moda. "Łan szot- łan zwłok", itd. Twoja wypowiedź trochę nie ma sensu przynajmniej dla tej imprezy. Chyba, że piszesz o OSB FIA. To co innego... :) Chociaż też były straty przedbitewne.
  7. Niezłe zgranie. :) Otóż po wypadku na OSB mój kochany APS odszedł na zasłużoną emeryturę, a do czynnej służby została powołana VSRka. Oczywiście pompka. :) Wygląda obecnie tak: Trochę jeszcze się błyszczy pod wpływem lampy błyskowej, ale pracujemy nad tym. Sądzę, że do wiosny powymieniam co trzeba i wrócę do czynnej eliminacji najsłabszych ogniw na simach. :>
  8. Opinia :) Większość dużych gotowych siatek maskujących jest dobra do zamaskowania samochodu albo innego dużego/ciężkiego sprzętu. Parkujesz w jakimś dołku, narzucasz/rozwieszasz siatkę, dodajesz kilka gałęzi albo obsypujesz liśćmi i idziesz dalej z buta. Do tego są zrobione i w takim zastosowaniu zdają egzamin. Do maskowania snajpera się zdecydowanie nie nadają. Też to kiedyś przerabiałam. ;)
  9. A ja z chęcią obejrzę efekt końcowy. Juta przecież też się drze, linieje... Też trzeba dokładać. Czekam na foty ghillie z bandaża! :)
  10. Uzmysłowiliście mi, jakim kanapowym strzelcem się stałam... Kiedy ostatnio chciało mi się ruszyć w teren z zadaniem zwykłego strzelania zamiast zwiadu? Chyba na S&S3 jeszcze... Ale generalnie działałam podobnie jak Aurendil- na 50-tym metrze ogień snajperski jest skuteczny, a szturmowcy jeszcze swoim sianiem niewiele zdziałają. :)
  11. Wiesz... Zawsze można wymienić sprężynę na odrobinę słabszą- ze stockowego 420fps do 350fps jest całkiem blisko! :D Za to ma o 20 strzałów więcej w magazynku [realcap] niż eMki, HK i kałachy sekcji 'special force', na które przeważnie poluję. Niestety, 'syfy' nie kolejka elektryczna- po torach nie jeżdżą, więc zdarza im się wyjść na tyły mojego stanowiska- logika typu "już wleźliśmy po pas w bagno, to chodźmy tędy dalej, przynajmniej nikt nas nie ustrzeli". Wtedy ważny jest efekt psychologiczny takiej długiej serii pt. "ktoś tu ma dużo ammo, lepiej się wycofajmy". Wyluzuj z offtopem, to
  12. Nietypowo, dla tej "możliwości oddania szybkiej serii" ja dźwigam P-90 (chyba już o tym gdzieś tu pisałam...) od [AEG]. Odpada mi dylemat: brać czy nie brać klamki, skoro dźwigam już karabinek? Przy wyborze broni na tzw. bliżę kierowałam się pojemnością (w oryginale 50szt.) magazynka i bryłą- w sensie, że ma mało wystających elementów plączących się w taśmy od innych rzeczy. Pojawiam się głównie na milsimach i wykonuję zadania zwiadowcze na równi ze snajperskimi (bo o zwiadowcze dużo łatwiej :) ), więc P-90 nie jest typowym boczniakiem, raczej bronią zasadniczą. Snajpa oczywiście ląduje wtedy
  13. @headsh00t, dzięki za cynk- chyba już wiem, jak będzie wyglądała wersja 4. :> @wojtekk8, przejrzyj tę podkategorię: http://allegro.pl/akcesoria-wedkarskie-podbieraki-oseki-siatki-121733?order=p&string= to coś sobie znajdziesz. :)
  14. @Aur Z mojej obserwacji obiektów testowych w czasie wojskowych manewrów i podobnych gier airsoftowych w tym samym terenie jednoznacznie wynika, że reakcje w czasie użycia broni ostrej, nawet strzelającej ślepakami, są znacznie krótsze niż z użycie ASG. Dotyczy to także wzrokowej rejestracji obiektów oraz poziomu ostrożności wykazywanej przez te obiekty. :) E... Dobra, pisanie dyplomu wyraźnie działa mi na język wypowiedzi. Chodzi o to, że z ASG idą na "pałę", więc są łatwym celem. Jak mają ostrą w łapie, to tak długo będą ślipać przez lornetkę, ale Cie wypatrzą za tym krzaczkiem. Bo z ostrą im
  15. Doświadczenie z postrzelankowego lansu parkingowego każe mi najpierw uściślić definicję używanych pojęć. Brzmią tak tajemniczo, że każdy je wykorzystuje, niekoniecznie mając to samo na myśli. :) Założenia. Farsz naturalny=żywe roślinki. Farsz sztuczny=juta i szmatki z mundurów, niektórzy podciągają pod to też rafię i camo3D. Moim zdaniem kamuflaż3D jest niezależną, osobną kategorią. A rafia się nadaje wyłącznie do dekoracji bukietów róż, bo szeleści. W czasie naszej zabawy ludzie są jakby bardziej ślepi, niż kiedy trzymają ostrą. Teza. Dążenie do [30% sztuczne, 70% natura] jest dobre w re
  16. Nigdy nie zrobiłam klasycznego ghillie suita- siatki naszytej na stałe do munduru. Za to jestem w trakcie (od jakiegoś roku albo dłużej, z przyczyn technicznych :P) tworzenia trzeciej wersji ghillie w 'konstrukcji samonośnej'. V1 (widoczna w avatarze) to: bushrag+narzuta na plecy mocowana rzepem do pasoszelek, test farby w spayu, jesienna. V2 to: ruski 'kapiuszon' sięgający za pas, fabryczny ghillie hood z moimi doczepami juty gotowanej, wiosenno-letni, bardzo nasycone kolory. V3 to (będzie): bushrag + rękawki +spodnie/czapsy, wszystko na samej siatce, mocowane fastexami na taśmie od molle,
  17. Hm... To mi przypomina jedno całkowicie fikcyjne opowiadanko... :) Szpargał, Mendi, to może reaktywujcie imprezy? Na SCC4 chciałam się nawet wybrać, ale czas alokacji naziemnej min. 6h mnie pokonał. :)
  18. Nie mogę edytować poprzedniego posta, więc piszę pod spodem. Agapow (główny organizator) pisze: "S&S będzie 10 sierpnia w w Studziankach Pancernych. Jeśli ktoś będzie miał namiot to może zostać na noc. Wieczorem planujemy panel dyskusyjny na którym ludzie będą opowiadać o bitwie pod Studziankami a w niedzielę piknik rodzinny i obchody rocznicy przy pomniku." Aurendil, czy to Cię ratuje? :)
  19. Ojej! Szpargał! Ty żyjesz! :) O detale S&S4 najlepiej pytać FIAków, chociaż... co mi tam, sama mogę zapytać. Jak się dowiem, to napiszę. ;)
  20. Byłam na Sneak&Shoot2 i 3. S&S4 będzie 10-11 sierpnia w Studziankach Pancernych (uwaga! zmienili miesiąc- wcześniej było w połowie lipca- i lokację). Polecam. :)
  21. Ehh... ja chyba też odpadam. Sprawy niesnajperskie zajmują strasznie dużo czasu... Sorry. :/
  22. Wracając do tematu ceny i listy atrakcji, to po przeczytaniu sobotniego posta Lamberta- dla mnie ok. Chyba możemy przyjąć, że stanęło na "full opcji".
  23. Hmm... To by mi nawet pasowało. :) Trzeba było od razu tak pisać, to byśmy nie naspamowali kolejnej strony. :D Czyli podsumowując co jest wliczone w cenę wstępu: -duży, zróżnicowany teren; -pole namiotowe z wygódką; -wyżywienie "organiczne"; -opcjonalnie: pamiątkowy gadżet (jestem za koszulką- przydają mi się); a ta cena waha się między 30zł a 100zł. Podoba mi się. Po drodze pojawiły się głosy dot. maksymalnego pułapu cenowego na poziomie 50zł. To mam dwa pytania do ogra... ee... orga: 1. Ile z powyższego pakietu zmieści się w 50zł od osoby? 2. Od której do której będziemy mieć
  24. Pisze się wyżywienie. :icon_smile: Opcja z karmieniem niezbyt mi odpowiada, bo jestem grymaśna- wychodzę z założenia, że szkoda mi cennych kalorii na trawienie byle czego, np. tzw. kiełbasa, parówki czy produkty pieczywopodobne dostępne w dużych sklepach. Albo piwo- do takiego o terminie przydatności powyżej pół roku się nie zbliżam (pasteryzowane, naświetlane, itp.). I tak będę musiała poszukać sobie normalnego boczku na ognicho i normalnego piwa do tego. Wychodzę teraz na rozpieszczoną księżniczkę, ale trudno. Jestem zbyt leniwa, żeby wsuwać papier zamiast białka. Już wolę w takich m
  25. Istnieje ryzyko, że ze 'stolycy' to mnie wypadnie jechać. Mogłabym wziąć nawet kilku pasażerów. Chociaż z oficjalnymi deklaracjami wolałabym poczekać do marca. :)
×
×
  • Create New...