Ryzbor

Wyjdzie taniej niż kupno ładowarki która spieprzy Ci się wraz z baterią.

I koniecznie kup sobie dobrą ładowarkę ;)

Stanowczo odradzam kupno tej ładowarki. Mi raz załadowała poprawnie pakiet 11.1 (Turnigy Nano-Tech), potem zamiast 3 diod ładowania świeciły się dwa. Bateria spuchła. Ponadto ładowarka piszczała, a raz włożony wtyk balansera trzeba było siłą wyrywać. Bateria (80zł) i ładowarka (40zł) zniszczone. Wniosek: dozbierać i kupić sobie Redox Alpha/Beta lub Imaxa B6.

Mi nimha 2000 mAH załodowała na 2200, ale coś nie tak było z tą baterią...

Powała: polewam Ci ;) Emki są złe, w szczególności dla początkującego. Jak już to EA i nic tańszego.

Verb007: NIE!Tanie ładowarki do lipoli są do bani, a GFC to już w szególności i to nie jest tylko moja opinia. Redox Beta/Alpha to najtańsze ładowarki do LiPoli. Niby to samo co Imax, więc śmiało można brać. Bacz, że wtyczki w baterii będziesz na start na deansy musiał zmienić, bo takie też tylko Beta obsługuje.

Ares... markowe repliki są fajne dla początkujących, bo na start będą strzelać dobrze i będą dobrze poskładane. Ale różnie toto bywa ze stosunkiem jakość/cena. Moim zdaniem, w wypadku G36c bardziej opłaca się kupić Boya, tuning na start do 200zł i wszystko robione przez serwisanta, wyjdzie taniej i lepiej. Z resztą ludzie w markowych replikach wymieniają to samo co w chińczykach, a w Aresie na start też kilka rzeczy trzeba wymienić. Ja za swojego boyacza zapłaciłem 420zł więc kupowanie na alledrogo za 410 to nieporozumienie. Swego czasu kosztował bodaj 360 w GF. W każdym chińczyku na start zmi

Powała: chyba EBB :icon_biggrin: A co za problem odłączyć EBB? Ja odłączyłem. Tylko, że ta Cymka nie ma legendarnego czarnego GB, a GB Boya jest kopią GB Aresa a bebechy ma jak każdy chińczyk. A bateria stockowa w moim Boyaczu też jest OK, ma tylko 100mAh mniej niż winna mieć według napisu.

LiPo daj lepiej.

Co więcej, replika boya to kopia Aresa, czyli masz: EBB (mocny), zwalniacz sprężyny (fajny patent), system szybkiej wymiany sprężyny (magia), mikrostyk (wada) i możliwość rozłożenia całej repliki bez narzędzi. Powiem tak, ta moja bateria jest już za szeroka, ale wchodzi. Na długość i grubość jest jeszcze trochę miejsca. Zawsze może zamówić baterię ze sklepu w którym uwzględniają zwrot w przeciągu 10 dni. A coś kojarzę, że nawet 2000 mAH się może zmieścić, ale to może w JG, bo w Boycu masz blok gazowy który zajmuje dużo miejsca.

Powała: poważnie? Sam mam G36c Boya. A jak dobrze wiesz, różne firmy różna jakość absu. Boyowski bije abs JG o głowę, faktura jest o niebo lepsza. Z tego co wiem starsza wersja giety Cymy była wychwalana, a nowsza, czyli CM.011 już niezbyt. Zresztą widać na zdjęciach, że faktura jest brzydka. Co do koli: mi utrudnia celowanie. Może koli dobrej jakości idealnie zgrane z lotem kulek który to znowu był leciały po sznurku.... AreoMaxx: przeczytaj najlepiej tematy na forum o G36C Boya i Cymy. Koniecznie porównaj zdjęcia plastiku.

Zastanów się nad tą Cymką, bo wygląda jak kupa. Już lepiej AK full steel. Baterii Redoxa NIE KUPUJ! Chyba, że koniecznie chcesz przepłacić. Redox Beta na alledrogo znajdziesz taniej. Kulki G&G są zajebiste. Lipol Turnigy Nano-Tech 1800 mAh 7.4V 25-50A wersja z XT60 wchodzi bez stresu. A najważniejsze: bo kiego fiuta Ci kolimator? Bo to jest jedna z najbardziej zbędnych rzeczy w asg.

Powała, ładowarkę owszem poleciłeś świetną, ale baterię jest z dupy. Lepszy i tańszy będzie odpowiednik Turnigy Nano-Tech, wyjdzie 60zł wliczając przesyłkę. Za ładowarkę wraz z baterią wybulisz koło 200zł. CM.011 jest prawie o 1kg lżejsze od JG/Boya... Moja propozycja: G36c Boya bo to replika dobrze wykonana, natychmiastowy tuning do 150zł (gumka silikonowa, dysza uszczelniona, lekka łożyskowana głowica tłoka, łożyska kulkowe, okablowanie niskooporowe), ładowarka Redox Beta 140zł (cudna), LiPol Turnigy Nano-Tech 7.4V 1800 mAH 25-50C (60zł). Ogółem tematów replik do 800zł jest dużo. Poszperaj o

Świetnie, worek kupię. Za dłuższy czas do pasa zakupię dzielonego chesta z panelem na plecach, a sam pas na shock cordzie przytroczone do chesta. Dzięki za rady! W Poznaniu jest bieda z CQB. Nie ma dobrych budynków, albo są chronione. Jest jeszcze kompleks budynków opuszczonych (stara rzeźnia) który by był jedną z lepszych miejscówek do CQB w kraju, ale ktoś by musiał napisać do właściciela. Właśnie zburzyli szkołę za Plazą. Ale szykuje się nowa miejscówka las+CQB i wieść gminna niesie, że jest zajebista w 3 dupy i to na skalę krajową.

Wiadomo, nic za darmo. Z wyćwiczeniem pamięci mięśniowej nie będzie problemu, ale żaden problem domówić worek zrzutowy. Pytanie, czy ładownica 2x2 nie zasłoni wlotu worka?

A jaka sztuka włożyć mag do otwartej ładownicy? Mam G36C z adapterem na stanagi, więc dwa magi w ręce odpadają. Wiesz, worek zajmie 1/4 pasa w moim wypadku.

To ja będę miał pytanie: czy dobrze myślę z wyborem oporządzenia i ładownic bo w tym temacie jestem dosyć zielony. Specyfika: niedzielne CQB+las i fakt, że jestem osobą bardzo chudą (75cm w pasie), niemniej sądzę, że będzie gdzieś te 17 komórek w pasie taktycznym. Zakładam, że kopia paso szelek Thor PST to dobry wybór Potrzeby: 3 stanagi w ładownicach, małe cargo organizacyjne na pierdoły tylu portfel klucze i żarcie, 0.5l wody w butelce, wkład hydracyjny 2l, radio Baofeng UV 5r, granat rozpryskowy GR-2, 1k kulek w worku strunowym, szybko ładowarka 100k, kamizelka odblaskowa i mała apteczk

Mam G36C Boya. Przez pomyłkę kupiłem adapter JG nowego typu, czyli bez komina podającego kulki i starego typu z kominem. Ten adapter starego typu z kominem jest do dupy. Pin trzeba było wbijać młotkiem a sam adapter jest wykonany fatalnie, z kiepskiego plastiku. Magi (midcap Cymy i hicap Boya) w czasie gry mi wypadały po kilka razy... Magazynki trzeba było uderzyć po włożeniu od dołu by siedziały jakoś. Podawały kulki (G&G 0.25). Potem wyjąłem komin z adaptera starego tupu i wsadziłem do adapteru nowego typu który jest nieporównywalnie lepszy, przy wkładaniu magazynków słychać głośny "klik

Nie jest. Albo raczej nie powinien.

Stalowa suka jest w WGC shopie...

Nie ma czegoś takiego jak stalowa emka :icon_smile: Może Cie w ciula chce zrobić? Z replikami z drugiej ręki często jest często ostre chędożenie się. A co dopiero z emką. W "grupie" airsoftowej "Luzak" jest bardzo komunikatywny serwisant, z nim się dogadaj. Nie jest drogi, ale zgubił mi sprężynę Guardera.

Gdzie mam namyśli wuzetkę? A mi wypadł telefon kiedy trzeba było się przeczołgać pod kratą, więc chyba oddam spodnie do krawcowej, by rzepy doszyła do kieszeni.

Mundury BW mają napy, a dpmy już nie. Jak dla mnie flectarn lepiej maskuje niż dpm. Upierdliwe są kieszenie w spodniach BW bo lubią z nich wypadać różne rzeczy np. komórka. Za około 100zł masz kompley spodnie+bluza w stanie magazynowym (alledrogo). Do tego polecam czapki luftwaffe, są bardzo wygodne. Jeszcze przygotuj się na hejty "patriotów" ;)

Gumkę, dyszę, głowicę tłoka, sprężynę, prowadnicę sprężyny, łożyska, kable. Na start. Z mikrostykami może być problem z tego co czytałem. Już lepiej weź AK full steel :icon_wink: Z częściami zamiennymi do G36 typu Ares może być problem.

Da się łatwo BB wyłączyć i jest estetycznie wykonana ALE GB jest niestandardowy tak jak i prowadnica, bo zwykła nie pasuje bez modyfikacji. Mój serwisant twierdzi, że GB V3 EBB typu Ares jest bardziej podatne na pękanie.