samu

Sig jest najlepszy dla leworękich.Praworęczni nie maja tu czego szukac bo będą sie tylko mordowali z przładowaniem i szybko sie zniechęca do tej repliki.Ale po za tym jest dośc dobry,posiadam Sig'a i nie narzekam,a trzeszczenie nie przeszkadza bo nadrabia to trwała konstrukcja więc myśle ze nie jest tak źle. [ Dodano: 27 Gru 2005 14:19 ] No właśnie.To zależy do czego chcesz miec replike.Jak do terenów otwartych to polecam m16 albo jakiś inny karabin,jak na bliższe odległości to Sig jest dobry ponieważ nie ma problemu z "chowaniem broni" albo drobnymi i szybkimi unikami.

Napisałem ze efekt będzie taki sam a nie że masz go sobie sam zrobic.Następnym razem czytaj ze zrozumieniem. P.S. Jak nie masz narzedzi to lepiej kup sobie jakis zestaw i kilka srubek bo przy takich tanich replikach sie przydadzą. Pozdrawiam

Jeden z moich znajomych posiada replike o bardzo podobnych paramerach i nie jest z niej zadowolony.Jeżeli chcesz "podwiesic" cos takiego pod firmową replike to tylko popsujesz estetykę lepszej repliki i będziesz miał niedorobionego frankensteina z kulawym okiem bo tym się nawet celowac nie będzie dało z tego czego się dowiedziałem.Tak więc jak juz planujesz przymocowac granatnik do jakiejś repliki to sam go sobie zrób i będziesz miał ten sam efekt mechaniczny i wizualny.A co do mocowania to można je zrobic w miarę szybko (tylko po co psuc sobie replikę??).pozdrawiam.

Jest tak jak napisał "arch deluxe" tylko że są to rysy które powstały na powierzchni materiału i (według mnie)nie mają większego wpływu na wytrzymałosc spustu.

no po pod warunkiem że ma się tłumik firmowy a nie z allegro:)

Ale nie zrozumielismy się.To co napisaliscie to w 100% potwierdzam.Pokazujecie tu ubiory,a z tego co tu wyczytałem to chodzi chyba o siatke maskującą itp.Ale po co komu siatka maskująca poza mundurem skoro nie jest snajperem.Przeciez trudno biegac i jednacześnie miec "cos" jeszcze na sobie.Kamuflaże takie jak płachty albo siatki róznego typu to tylko dla kogos kto zajmuje pozycje i pozostaje w niej przez dłuższy okres czasu. [ Dodano: 19 Lis 2005 18:19 ] Takie jest oczywiscie moje zdanie żeby nie było.

Nie chcę nic sugerowac ale jak się kiepsko chowasz to nawet kamuflaż nie pomoże.A zresztą jak nie jesteś snajperem to po co tobie kamuflaż??Kamuflaż sie przydaje kiedy masz pozycję i się jej trzymasz.

Po pierwsze za stanówcie się nad tm pomysłem z innej strony.Kiedy silnik odpali ładunek wybuchowy w spadochron popychając jednocześnie kulki to to poprzebijają ona spadochron i urwą "łepek" rakiety.Szczerze mówiąc to nie wiem czy ktos chciałby dostac drewnianym szpicem w łeb i to z duża siłą. :wink:

Ej ludzie ale zacznijmy od tego że taki temat to głupota.Plastikowa kulka nie powoduje odrzutu i trzeba dac jej napęd,więc nie możliwe jest zrobienie "automatycznej sprężyny".A nawet jak uda się tobie skonstruowac twój projekt to zrozum że nie masz pólmetrowego palca żeby naciągnąc sprężynę,no chyba że pólcentymetra ale to nie da żadnego efektu wiec daj sobie spokój.....

Ja bym jeszcze to uszczelnił gumką z balonu albo czymś w tym rodzaju żeby powietrze z lufy nie ulatywało i byłby zajefajny hop up:)

Ja bym po prostu proponował nasmarowac tłok odpowiednim smarem i tyle bo jak jest jakaś wada konsrtukcyjna to i tak sie jej nie poprawi domowymi sposobami i tyle:)

Ja tam po prostu zamiast eksperymentowac i wydawac kasę na coraz to inne "jeszcze całe" repliki to wolałem kupic raz a dobra replikę za trochę większe pieniądze.Sam kiedyś bawiłem sie w tuning sprężyny ale w koncu znudziło mi się to bo swierdziłem że kiepskiej sprężyny nie da się poprawic,a nawet jak juz to na tylko na jakiś okres czasu i koniec...Ja ktoś ma trochę gotówki i cierpliwośc to radzę po prostu kupic dobrą replike za większe pieniądze i zrobic profesjonalny tunng,który daje trwały efekt.Oczywiście jak kogoś nie stac na taką sprężynę to radzę nie eksperymentowac tylko zebrac się i za