Feiro

Zapewne chodzi o podkładkowanie sprężyny. Dajesz pomiędzy sprężynę a prowadnicę podkładki, dzięki czemu sprężyna jest bardziej ściśnięta i szybciej się rozpręża.

http://www.strzel.com.pl/cyngle-spusty-c-10_98.html

Nie chcę nic wstawiać, lecz tylko pytam się, czy ktoś miał już taki dość nietypowy można by rzec pomysł. Być może jestem kolejnym snującym gdybania człowiekiem, któremu się marzy nie wiadomo co, ale sam/ami pomyśl/cie gdyby dało się wstawić spust np dajmy na to z taniej/średniej klasy wiatrówki, który wytrzymuje sprężyny, których nie da się naciągnąć "od tak ręką"... Nie chcę nic wstawiać, lecz tylko pytam się, czy ktoś miał już taki dość nietypowy można by rzec pomysł. Być może jestem kolejnym snującym gdybania człowiekiem, któremu się marzy nie wiadomo co, ale sam/ami pomyśl/cie gdyby d

Ale czy ja coś wspominałem o 4 takcie ?

Bawił się ktoś może w pasowanie i wkładanie zespołów spustów z wiatrówek do replik ?

Zapraszam do lektury: http://forum.wmasg.pl/index.php?/topic/19780-pakiety-lipo/

No to skoro wiesz, że masz plastikowe łożyska, to dlaczego ich nie wymienisz ?

Ty tylko rozłóż i złóż na nowo GB ! Tylko STARANNIE !

Kolego za ciemne to zdjęcie, aby coś na nim zobaczyć.

Tzn ? Rozebrać ? Odczepić od body ? Rozłożyć ?

Opcja "Szukaj" nie gryzie...

Bebechy układasz na lewej połówce body, wbijasz w nie bolec mocujący spust, teraz dajesz sprężynkę (tą prostą końcówką do dołu, a tą zakrzywioną chwytasz spust), teraz kolej na język spustowy: zakładasz tą wygiętą część sprężynki za lewą stronę tego spustu (lewą od strony bolca) i wciskasz wszystko w dół, ale musisz uważać, ponieważ ta wyprostowana część sprężynki musi wejść w body i oprzeć się w wewnętrznej jego części.

Kolego, jako iż 94S była jedną z pierwszych replik z odpustu to ci pomogę... tylko o co dokładnie chodzi ? Przecież wkładasz ten pseudo gb w wyznaczone miejsce, a "komorę H-U (hahahahha) w takie jakby szyny.

Prosty przykład do tego co napisał Viper : Weź puszkę z gazem do zapalniczek, przez dłuższą chwilę wypuszczaj gaz- w końcu zauważalnie zmniejszy się ciśnienie i gaz będzie wolniej wylatywał. Teraz zaprzestań wypuszczaniu i zostaw pojemnik na chwilę. Po chwili gdy znów zaczniesz "psikać" gazem będzie on miał to samo ciśnienie co z początku operacji. Kurcze.. 12 gr to trochę mało... Mogliby zrobić jakiś zamek napędzany z kapsuły 88 gr umieszczonej np. w wycięciu w kolbie...

Tutaj dużo zdjęć: http://s694.photobucket.com/albums/vv302/mighty_akilles/SAR%2010/#!cpZZ1QQtppZZ12 Komora HU: