Lepiej zostać i posłuchać ich pieprzenia przez 15 minut.
Nie wiem czy dopiero się zmieni, czy zmieniło prawo policji do użytku broni - każdy policjant może strzelać bez ostrzeżenia.
A co gorsza, gdy przyjadą załóżmy 3 radiole i w jednej znajdzie się "świeży" policjant, który na widok "uzbrojonej grupy przestępczej" zareaguje wystrzeleniem paru 9mm pocisków w twoją stronę.
Ryzykantom polecam raz na jakiś czas ucieczkę przed policją, fajne przeżycie :)