Wukasz

Ten super duper ma ewidentnie mechanikę z SS90... najwyrażniej wzmocniono mechanizm spustuwy co pozwoliło zastosować mocniejszą sprężynę. Przepraszam za domysły ale na prawdę to wygląda jak Super 9 osób którym się chciało przy nim pogrzebać. EDIT BTW. Lueta i dwójnóg nie są w cenie.

Nie o ceniaj po jednym przypadku - to odnośnie maga, który faktycznie wygląda... tanio. Dobrze, że są 3 :) W sumie to mój długi zapas wiec się nie przejmuję :) Capp - lpfa w DE jest metalowa :) Co do jakości ABS-plastiku... fakt, prawie jak skrzynka na owoce i do TM się nie umywa ale jak wspomniałeś cena też nie ta :) Jedna rzecz mnie drażni po koloejnym "przeglądzie". Plastikowa osłona spustu. Cieszy zaś szerokośc chwytu - wybitnie węższy niż np. w M700. Praca spustu bardzo sympatyczna.

Nie pojawiło się chyba, zatem... APS2 DE ma regulowaną stopkę kolby (3 podkladki). Są trzy magi (jakby ktoś miał dalej wątpliwości). Speed loader, badziewne okulary do wyrzucenia i podobny pas nośny (za wąski). Jutro, najdalej pojutrze, przestrzelam na 50 m strzelnicy i dokonam pomiarów skupienia. Robić foty? Jeśli tak to na czym się skoncentrować? Co chcecie zobaczyć.

Wyjdzie bardzo drogo ale chyba kupony materiału (nie belka tylko prostokąty) sitodrukiem by się dało.

Odpowiednie nie zatykają.

Wielkie dzięki Grey!

No popatrz FireBurner... powiedz zatem części konstruktorów AEGów w Azji, że są głupkami bo wypuszczają seryjnie repliki bez bezpieczników. Jak nie dbasz o replikę albo jesteś na tyle bezmyślny, że likwidujesz zacięcia przez trzymanie spustu na auto to na pewno zabawke zepsujesz.... w takim wypadku zachowaj bezpiecznik.

Temat adekwatny bo włąsnie ten rozdział mi jest potrzebny. Czy ktoś dysponuje "Ranger Handbook". Moja poszła wraz z formatem a na stronce Fort Benning już nie ma. EDIT Grey, ty chyba masz bo sam ci podsyłałem chyba :)

Pamiętajcie tylko, że bardzo dobrze dopasowane wkładki w butach o "dopasowywującej się" części wewnętrznej są niezbędne. Inaczej przetrzecie buty wewnątrz (wewnętrzną częśc podeszwy).

Złączkę baterii daj na kablach oryginalnie dochodzących do bezpiecznika.

Albo pozbycie się go w cholerę :)

No i wątpliwości rozwiane... Mimo wszystko znając naszą opolską milicję i tak strzelanie tu z CP jest ryzykowne. Mają awersję do broni (pewno dlatego, że sami nie umieją strzelać wogóle). Tak czy inaczej widziałem już sprawy podjęte przez prokuraturę na podstawie bezprawnych rozporządzeń więc tylko uczulam. To broń i kłopoty mogą być nawet jak działacie zgodnie z prawem. Wybadajcie klimat w swojej okolicy.

Nie kuchenny. Taki np. do maszyny do szycia, maszynki do włosów itp. Od biedy silnikowy. Powtarzam - jak prysniesz WD40 tez bedzie dobrze. Ten produkt ma wlasnosci smarujace (wosk, slabe ale ma, moje scyzoryki chodza cacy), jest silnie penetrujacy i niezle potrafi wyplukac nawet piasek. Tylko pamietaj by wytrzec z plastikow.

Guarder - G&P. To nie jest ta sama firma. :roll:

Fota. Bardzo możliwe, ze tak jest. Ja nie strzelam z CP. Inna rzecz, że czarny proch chyba podlega też innym przepisom regulującym posiadanie materiałów wybuchowych... Musze sie dopytać.

To by była checa jakby w Polsce dawali promesę na zakup AR15 jako broni myśliwskiej... Uwagę o humanitarności pominę milczeniem. Nie będę wdawał się na temat dyskusji źródłowej ale Witia ma rację. Mówicie o standardach uzbrojenia USArmy wniskując głównie na materiale ikonograficznym z Iraku. W 2004 roku mieliśmy 485 500 żołnieży US Army w służbie. Dziś zapewne liczba jest zbliżona. Jaki procent z nich jest w Iraku? Jaka część służy w jednostakch pierwszoliniowych? Jak szybko można wymienić kilkaset tysięcy karabinów, sprawnych, spełniających wymagania, itp? Wyobrażacie sobie, że K

No coż, na strzelnicy na której strzelam jest sporo czarnoprochowców. Wszysko pięknie, bez zezwolenia itp. ale... o ile mi wiadomo pisadanie czarnego prochu jest nielegalne. Możesz mieć broń sprzed 1850 r. (lub jej replikę), kule, przybitki... ale teoretycznie strzelać ci z tego nie wolno. Polecam klub, stowarzyszenie itp. gdzie ludzie mają pozolenie na zakup amunicji i cześci składowych.

Leatherman do swoich nierdzewnych poleca WD40. U mnie działa.

Buttpack albo cargo. Oznaczenie to amerykanfile ci podadza, bo zakladam, ze o amerykanski chodzi.

Ja nie piorę tylko wrzucam płukanie na najniższych obrotach z dodatkiem płynu do płukania. Lightweighty demobilowe trzymają się całkiem całkiem drugi rok a chodze w nich prawie codziennie (taki domowy dresik). I nie słuchajcie Mer!! ;) Do airsoftu tylko Temperate!! Nie zgrzejecie sie latem, nie ma bata, a uchronia was przed robactwem, roslinami i innymi niespodziankami spotykanymi w lesie! Lightweighty sie nie nadaja, chyba, ze do budynków ale tam z kolei przetrzec pidżamke to chwila moment :)

No tak, praktyczność przede wszystkim :)

Pozatym to metal o metal. Twardy plastik czy twarda guma to dla lufy bezpieczniejsze rozwiązanie.

No to jeszcze trzy patenty: a) nie dokrecaj śrubek na maks. b)weź rure do lowcapów, kulki, załatw duzo wolnego czasu i... ładuj - rozładuj-ładuj-rozładuj... c) załaduj i zostaw na jedną noc

Kontrakt dla OBI ;)

Patrzyć na woltomierz można z tym, że przez 3 lata nie zepsułem żadnej baterii o pojemnościach 8,4 i 9,6. Więc ja się patrzę na diodę i nie zawracam sobie głowy.