Kazana

Aktualnie szyje sobie parę rzeczy, żeby się wyposażyć i upchać trochę sprzętu, jutro może skończę to też wrzucę swój "pomysł na". Niestety w kiepskiej jakości, ale coś tam będzie widać.

Wygląda ok, chociaż sprężynka na pierwszym zdjęciu jest już trochę rozciągnięta. Zobacz czy zaczep tłoka nie ma zbyt dużego jałowego ruchu (tzn. jak duży jest jego ruch bez udziału sprężynki, w jedną i drugą stronę). Jeżeli taki ruch jest zbyt duży trzeba by zmienić sprężynkę, lub w jakiś magiczny sposób przywrócić ją do poprzedniego stanu (krótszego). Zobacz też czy zaczep tłoka nie jest zbytnio zużyty. Ewentualnie kawałek dźwigni ( 2 zdjęcie, lewy dolny skraj dźwigni), który styka się z kółkiem na spuście, jest już zjechany i swobodnie ześlizguje się z kółka. Usuń smar z tego małego kółe

Tak, nie ma problemu.

Ze stockowego nic nie jest kompatybilne ze spustem NEO (przynajmniej z tych kompletnych które robił). U mnie tylko sprężynki pękały, reszta była ok. najlepiej żebyś go rozkręcił i zerknął co się dzieje w środku.

gloomer rozbierz spust i zobacz w jakim stanie są sprężynki, być może jedna jest już zbyt rozciągnięta. Tą "środkową" sprężynkę która jest połączona z dźwignią i zaczepem tłoka można zastąpić sprężynką od kostki stykowej z gb v3.

Temat oporządzenia nie jest związany z jego brakiem? Została poruszona kwestia braku noszenia sprzętu na sobie, którą pewne osoby skomentowały/opisały (co powinno się znaleźć, a czego nie powinno być) i oceniły, dlatego śmiem twierdzić, że konwersacja miała spore powiązanie z tematem. Niektórym osobom może się to przydać.

Nie wiem jak Ty, ale ja traktuje to jako formę odpoczynku/ rozrywki. Nie jest moim celem ładowanie na siebie rzeczy, które przeważnie nie są mi potrzebne. Napisałem o swoich upodobaniach co do targania sprzętu ze sobą, a Twój post akurat nie wnosi nic do tematu ( w sumie jako mod powinieneś to wiedzieć). Jeżeli chcesz mi narzucić swoje zdanie zapraszam na pw.

To poszukaj informacji w temacie o warriorze, poczytaj i zrób sobie taką replikę, albo daj komuś do zrobienia. Nie mieszaj niepotrzebnie powietrza, wszystko znajdziesz na forum. Jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki w nadziei, że Ci się uda. PS. ostatni mój post nie tyczył się słowa "bosze", tylko wszystkich Twoich wypowiedzi, jeżeli nie zauważasz tego w jaki sposób "próbujesz" się komunikować z innymi użytkownikami forum to zacznij uważać na lekcjach w szkole...

Panowie, nie lubię się powtarzać, no ale niech już będzie... (cytat z poprzedniej strony) @gloomer tak jak piszesz, najlepiej żeby śruba naciskała na końcówkę ramion.

Po częściach wnioskuje, że ma jakieś 600+ fps a zasięg pewnie do 100m. Tak ogólnie to za sposób wypowiedzi i kalectwo języka polskiego powinny lecieć jakieś ostrzeżenia....

Ja robiłem tak samo jak na filmiku i idealnie w środek weszło.

Co do spustu... Dziś 4 raz pękła mi ta sama sprężynka, myślę nad wsadzeniem tam sprężyny od popychacza dyszy lub od kostki stykowej ze starego GB. Praktycznie nie widzę innej możliwości, a szlag trafia jak nagle spust przestaje chodzić z powodu badziewnej części.

Ostatnio odstrzeliłem 3 gości z 83m w sam środek korpusu i na 90m gościa stojącego bokiem (widziałem w lunecie jak oberwał ale zwiał). Co chcesz dokładniej regulować? Głownie w tym pomyśle chodziło o pozbycie się "podwójnej" regulacji i jak największe ułatwienie sterowania hopem bez straty jego dokładności.

Posiadam spust od NEO. Jest solidnie zrobiony, praktycznie nie ma możliwości aby coś w nim pękło, chodzi bardzo gładko. Do minusów tego spustu muszę zaliczyć niestety notorycznie pękające sprężynki, które uniemożliwiają działanie spustu (pękły mi już 3 razy) a rozebranie go w polu łączy się z gubieniem małych elementów np. piny, które po rozłożeniu swobodnie wylatują z poszczególnych mechanizmów. Jeżeli już rozkręcimy spust, jest on dość toporny do złożenia. Nie ma tam jakiejś filozofii ale trzeba posiedzieć parę minut żeby go skręcić, w sumie podobnie jak przy składaniu gearboxa. Ogólnie j

Czekamy na testy :) masz może piaskowe madbulle 0.4 do porównania z tymi guarderami?

Strzelałeś już? Jak latają?

Jako iż nie mam aktualnie aparatu, a przynajmniej czegoś co robi dobre zdjęcia. Wrzucam parę od których praktycznie bolą oczy. Wyciągnięta komora z lufy zew. widać jak pod końcówką ramion jest sprężyna, która wypycha je w górę. Nie ma oringa, został wyciągnięty celowo aby nie dopychał ramion, śruba przejmuje jego rolę. Tutaj dokładnie widać, w którym miejscu powinno znajdować się sprężynka. Dźwignie hopa są sklejone taśmą a między nimi znajduje się kawałek małej blaszki, która je lekko rozchyla. Do komory PDI idzie stockowy dystanser, nie różne inne miłe wynalazki z którymi prawdopod

Nie miałem z tym problemu, odkręciłem dwa imbusy na max, ale też w taki sposób aby nie zaczepiały i dyszę (imbusy zostają w komorze, swoje skróciłem o 1mm). Zmniejsza to trochę zakres regulacji w stronę docisku hopka ale sprężynka wsadzona za te dwie śruby nie ma prawa się z tego miejsca ulotnić. Osobiście mogę ustawić hopek na 0 albo tak go docisnąć żeby kulki 0,4g dolatywały (DOALTYWAŁY - nie jest to skuteczny zasięg, raczej donośność) na odległość ponad 100m (mierzone na geoportal).

Tak jak kolega wyżej pisał. Wywalamy oring z komory, bo w tym momencie śruba będzie pełniła jego funkcję.

Praktycznie wszystkie czynności wykonuje się tak jak w vsr. Jedynie w komorze PDI wewnątrz wariora trzeba przełożyć sprężynkę i wywalić o ring który dociska ramiona. Zdjęcia wrzucę na dniach jak uda mi się jakiś ludzki aparat znaleźć, a jak nie to czymś mniej ludzkim "zrobiem" i "wrzucem".

Ja zrobiłem patent taki sam jak z regulacją hopka od góry w VSR (przewiercanie, gwintowanie dodatkowa śruba regulująca. Jest na pewno w temacie od VSRki). Wyciągasz z komory o-ring który dociska ramiona. Wykręcasz jak najwięcej się da śrubki od regulacji hopa (2 małe imbusy) i w to miejsce za nimi (tam będzie chyba z 0.5*0.5cm) wkładasz tą małą wesołą sprężynkę stożkiem do dołu (ma dociskać ramiona do góry). Następnie wiercisz otwór w lufie zew. i gwintujesz tak aby śruba która tam wejdzie dociskała końcówkę ramion od regulacji. Następnie dobrze na ten gwint przykleić od góry nakrętkę,

Chłopie... czytać umiesz? szukać pewnie też ale coś słabo. http://forum.wmasg.pl/topic/40592-oficjalny-warrior-i-l96-well/ Proszę bardzo... miłej lektury. Na paru stronach tego tematu znajdziesz odpowiedź na pytanie. P.S zamiast zakładać nowe tematy i liczyć na podanie odpowiedzi, użyj opcji szukaj, To na prawdę nie boli.

Napisz do madonion, oni sprowadzają z zagramanicy, Jeżeli chcesz wiedzieć więcej poszukaj i poczytaj na forum i nie zakładaj kolejnych tematów z bliżej nieokreślonymi treściami.

No własnie nie mam takich umiejętności żeby jednym strzałem wszystkich ściągać :) Z reguły wolę minimalizować balast.

Mam na myśli "grzechotkę małotaktyczną". 15 kulek i jeden magazynek to czasem mało, a nie jestem super pro sniper żeby wszystkich jednym strzałem zdejmować, poza tym czasem trzeba doładować magazynek trochę szybciej niż ręcznie. Każdy ma swoje preferencje i robi tak jak mu wygodniej.