Arthur Currie

Wojna to nie jest baranek z czekolady. :) Najwyraźniej dziecięctwo airsoftowe nie bardzo wie na czym polega relacja dowódca-podwładny. I może lepiej niech tak to pozostanie. :)

Taaaaaaaaaaaaaaaaaaa. :) Pamiętam relacje z Anakondy 06. :) Ale pierwszą rzeczą jaką należy zrobić na polu walki to zastrzelić tego żołnierza, który sam nie wykazuje inicjatywy :) Tak dla własnego bezpieczeństwa (bo żołnierz zabity nie zabije przy okazji kolegów i pokazuje, że stary to zły człowiek, który może nas zastrzelić :) ).

Mistrz nie wiesz o czym piszesz.

Cóż za cenna uwaga. No normalnie uwaga, bez której forum nie przetrwałoby nawet sekundy. :wink:

Z doświadczenia powiem, że lepiej w ekipie sprawdzi się podział na małe zespoły z inicjatywą własną niż walenie całością. Łatwiej tak działać. Dowodzenie w warunkach airsoftowego "pola walki" z ekipą, która nie ma doświadczenia wojskowego jest zupełnie pozbawione sensu bo ludzie i tak nie wiedzą jak dowodzić czy też jak wykonywać rozkazy. Nie raz byłem tego świadkiem i nie raz będę. A szarganie sobie nerwów bezsensownymi zachowaniami podwładnych nie jest tym co chcę oglądać i czym się martwić. I dowódca nie powinien zabijać inicjatywy podwładnych. Bo nie ma nic gorszego niż dowodzący sche

Prawdziwy facet to wciaga zupkę chińską nosem. W torebce. O!!!

A ja mówię, że airsoft to nie baranek z czekolady. Co prawda luis to mientka fajka i można zarzucić mu pasywny homoseksualizm i aktywny kompleks Edypa ale co tam. Luis też się fajnie bawi. :D Serio coraz głupsze głupoty ludzie wymyślają. Zaiste znak czasów. Upadek społeczny i moralny. Czyli generalnie pffff bo mientkie fajki to nie stwardnieją od tego.

Pffffff. I co?? Facebook spowodować ma, że nagle nie będzie mientkich fajków??

I najpierw niech fantaści nauczą się latać czymkolwiek zdalnie sterowanym w prawdziwym świecie. Jak zniszczą kilka kompletów skrzydeł, silników czy całych płatowców to zobaczą jak to prosto i bajerancko jest.

bo wiara w to, że lepiej na forum airsoftowym doradzą niż np. w WKU (czy też w wojskowej części internetu bo coś takowego istnieje) jest wiarą głupią. A każdy kto w to wierzy jest głąbem nie potrafiącym samodzielnie wyszukać potrzebnej mu informacji. I jest obawa, ze zrobi sobie lub co gorsza innym w wojsku krzywdę. Więc albo ludzkość kretynieje albo... A i tak szkoda gadać. Bo to jak grochem o ścianę.

Odpowiedź brzmi: nic. I tyle. Skoro ktos jest głąbem zadającym pytania na forum jak dostać się do wojska, to nie powinien do tego wojska trafić.

A generalnie to się nie pchać do woja. Jeszcze jakaś wojna wybuchnie i co będzie?? :)

Sprawdź w MONarze. :? Albo zróbcie uprawnienia ratownika medycznego. Wojo bierze ich w każdych ilościach bo są ciągłe braki. Albo olejcie to, zostańcie największą porażką naszego systemu edukacji, skończcie studia i wróćcie do swoich szkół uczyć. Mniej stresów, więcej frajdy. Ja tak ciągnąłem kilka miesięcy po studiach (sic!) i mile wspominam ten czas. I dało mi to dodatkowej praktyki w obejściu z ludźmi.

Cóż. Najlepiej jeśli org zabroni używania Hi-capów na grze. Hi-cap morduje zabawę jeśli jest jedna osoba z hi-capem a inne latają z lowami/real/midami. I tyle.

I myślicie, że stworzycie bazę danych?? To będzie bardzo skromny wycinek źródeł informacji.

Jak widzę ideologiczne uzasadnienia, że to czy tamto wojsko było złe. Tylko czemu do dziś jednostki wojskowe dalej czerpią tradycje z jednostek tych "komunistycznych"?? Czemu po wojnie część kadry tego dobrego wojska służyło w tym złym?? I czemu jednych za obozy karcimy a innym stawiamy pomniki?? Generalnie hipokryzja. Zwłaszcza kiedy władza na zachodzie była objęta na zasadzie zdrady stanu i tępienia przeciwników z obozu poprzedniej władzy na zasadach urojonych przewinień i rozliczania za klęskę wrześniową wszystkich oficerów. Tak jestem porażony pierdołowatością sporu o to który orzeł

To powinieneś dalej zgłosić sprawę. A odpowiedzialny za magazyn powinien to wpisać do książki broni aby przy następnym OO to zostało załatwione.

Jak się go bije młotkiem to się rygiel psuje. ;) Albo sie zgłasza problem i niech inni się męczą na warsztacie.

Że czego?? Młotka?? Może nie masz zwyczajnie umiejętnosci rozkładania broni do czyszczenia. :wink:

USP na CO2 od Winguna :D

A ja polecę coś od ICSa w tej cenie. Dobre repliki. Łatwo można je modyfikować.

Ta jest jednolufowa akurat. ;)

Dex wole taką strzelbę niż od AGMu które są tandetne w porównaniu do tej. Ale to moje zdanie, gdzie nie wywalam jak szalony masturbator całego magazynka w 5 sekund.

http://zbrojownia.linuxpl.com/product_info.php?cPath=76&products_id=1093 Ta strzelba jest bardziej niż przyzwoita. Dokupisz jeszcze "łusek", pas z miejscem na nie i będzie jeszcze fajniejsza.

Ja grałem. Masakryczne zwłaszcza po "kilku głębszych". :)