Foka

O mamusiu :F

No tak, muzyka nie jest zaskoczeniem.. Cóż innego mogło być... No LOL, ale tuż przed jest hasło "zabawa", więc nic nie mówię... w zabawie mogą wchodzić nawet na rękach :) Niestety, po prostu nic w tym temacie nie umiecie. Samo w sobie to nie jest złe, nie ma obowiązku umieć, tylko po co się tym chwalić ;) Bo on są twardziele i pro, więc mogą :twisted: Widać, że operator i reżyser mają/ma jakieś ambicje, nieźle nakręcone, lepiej niż 80% "filmów airsoftowych" na YT.

Ciekawe spostrzeżenie. Interesowałeś się ostatnio statystykami znajomości języków obcych w Polsce?Poza tym co do tematu ma znajomość innych języków, skoro powyższe linki przekierowywały do tekstów w języku angielskim, mimo, że równie łatwo dostępne są teksty polskie. Ja nie generalizuję, tylko mówię, że nie każdy zna. W zeszłym roku znajomość angielskiego deklarowało grubo poniżej 20% Polaków. Nawet jeśli całe życie uczył się niemieckiego, francuskiego, rosyjskiego, włoskiego, czy hiszpańskiego? Po angielsku MUSI rozumieć? Skąd ten wniosek? Po dwakroć - DOKŁADNIE!

Już wcześniej były linki do zasad po angielsku, to była ta "kropla przelewająca czarę"... Poza tym inna sprawa pojedyncze pojęcie, a inna cały spis zasad z opisem. Nie każdy posługuje się angielskim...

Skąd ta tendencja podawania linków do zasad w obcym języku? W Polsce obowiązują inne zasady? http://www.airguns.pl/zasady-bezpieczenstwa http://dziesiatka.ntx.pl/?p=264

Ta, ciekawe ile osób wie co to jest muzzle awareness :F

Grey Fox Ci odpowiedział. Ja ne napisałem, że jest tarcza. że MOŻE być tarcza. Rozumiesz różnicę? Ty piszesz, że wiesz że nie masz celu, a i tak trzymasz palec na spuście. Rozumiesz różnicę?! Gdzie tak napisałem? Gdzie tak napisałem? Różni się potężnie - sam mówisz, że NIE MASZ CELU. Dopisałem też w którejś wypowiedzi i powtórzę, może wreszcie do Ciebie dotrze, choć wątpię - tak, profesjonaliści również popełniają błędy, tylko dlaczego chcesz się uczyć od błędnych przykładów, zamiast prawidłowych? A co to za różnica? Może być AK, muszkiet, Glock, Margolin czy Barrett. Palec

Nie, Ty nie masz racji. Po prostu próbujesz promować niebezpieczne zachowanie. Owszem, wpłynę. Jest masa osób nowych nie znających tej zasady. Wiele osób "nauczyłem" strzelać i nie mieli problemów z przyswojeniem zasad bezpieczeństwa. Nie widzę powodu, żeby w tak istotnych sprawach ograniczać się do kontaktów osobistych. To może jeszcze powiedz która to strzelnica, żebym przypadkiem tam nie zawitał. Facet złamał co najmniej kilka przepisów, gdybyś sobie lub komuś zrobił krzywdę koleś przez parę lat nie wyszedł by z więzienia, a na zawiasach by się nie skończyło. To, że ludzie postępuj

No o tym nie pomyślałem :)Ale przecież wódka zabija najsłabsze komórki, czyli te najwolniejsze :mrgreen: Zgadza się, mimo to wypadki się zdarzają. Na szczęście rzadko i nie zajmują się nimi media 8) Jak dostajesz ogień to palec na spuście czy nie, zanim zareagujesz już w Twoim kierunku leci kilkanaście kulek. Podałeś dwa skrajne przypadki. A co z pośrednimi? Kiedy zauważasz kogoś i on Ciebie? Albo nawet on Cię nie widzi ale jest blisko... Odruch powoduje naciśnięcie spustu. I naprawdę nie kłóć się tutaj, bo to "zabezpieczanie" nie zostało wymyślone przeze mnie, ani nikogo na tym for

I trafisz kolegę, albo przypadkową osobę... albo kogoś w Safe Zone.Poza tym jeśli trzymasz palec na spuście, żeby strzelić natychmiast jestem ciekaw kiedy identyfikujesz cel.

Już nie roztrząsajcie tej fotki bo jak dla mnie to fake/żart. Za to na własne oczy widziałem jak na strzelnicy koleś (nie instruktor) drapał się po głowie ręką, w której trzymał pistolet. Nie jestem pewien czy dobrze pamiętam, bo było to parę lat temu, ale chyba drapał się palcem przełożony "na wylot" przez osłonę spustu.

Te też mogą być:http://www.youtube.com/watch?v=4HcvIH6GpW8 http://www.youtube.com/watch?v=MeGD7r6s-zU

Tak, i większość wypadków jest spowodowana błędem człowieka. Ale nieprawdą jest, że nie ma wypadków spowodowanych awarią urządzenia. I idealnie tu pasujące powiedzenie: The two loudest sounds in the world: A click when you expect a bang, and a bang when you expect a click.

Tak, tylko jak atakuje Cię 100 Talibów to trudno pilnować się TMów :) No tak, czyli tak jak myślałem... Maszyny się nie psują tylko ludzie popełniają błędy. Tylko co projektant iglicy ma wspólnego z osobą strzelającą z tej broni? Ale znam przypadki kiedy zaczęła strzelać bez naciskania przez człowieka spustu - po przeładowaniu. I proszę, nie mów mi znowu, że to błąd człowieka, który 40 lat wcześniej broń projektował. Cała dyskusja dotyczy błędu człowieka w kontekście obsługi broni przez strzelca, więc jeśli facet przeładowuje broń a ta sama opróżnia magazynek to nie jest błąd strzelca.

Nie, nie można żadnej. Podałem wyżej po spełnieniu jakich warunków palec wędruje na spust. Zgadza się, ale nie jest to błąd człowieka - używał broni zgodnie z przeznaczeniem. Broń została źle skonstruowana jeśli dochodzi do takich wypadków, a dochodzi. Powiedz, droczysz się czy naprawdę nie znasz przypadków samoczynnego odpalenia broni? A samoistne strzelanie ogniem ciągłym to też wg Ciebie błąd człowieka? Może w ogóle na świecie nie ma wypadków nie spowodowanych przez ludzi, bo gdyby nie skonstruowali samochodów, broni czy samolotów to by tych wypadków nie było? Wybacz, al

Sobie w stopę? Broń w jednej ręce zwisająca na pasie. Widzisz różnicę? Tak, ale żeby celowo łamać pewne zasady trzeba być wysokiej klasy specjalistą a i tak skutki błędu zostaną przez niego poniesione. I tak, profesjonaliści popełniają błędy, ale się na nich uczą, a nie stwierdzają "przecież nic się nie stało".

A co Ci tu nie pasuje? Palec na spuście ma tylko jedynka, skąd wiesz czy nie celuje właśnie w tarczę? Moses: Ostrzeżenie, znowu rozwalisz forum to będzie urlop. Moses, tak, wyobraź sobie, że żołnierze również popełniają błędy... Łaaał! Teraz pytanie czy chcesz się uczyć od tych, którzy postępują źle, czy od tych którzy postępują prawidłowo? Bo jak chcesz zaraz mogę Ci pokazać parę zdjęć i filmów z postrzałów, upadków z wysokości i innych podobnych, też zaczniesz postępować jak oni?

Jak idziesz sobie postrzelać rekreacyjnie na strzelnicę? Tak. Nikt nigdize czegoś takiego nie twierdził. Twierdzimy dwie inne rzeczy - 1. jest duże prawdopodobieństwo, że osoba zainteresowana wojskiem i militariami prędzej czy później trafi na strzelnicę; 2. z repliki można zrobić poważną krzywdę. To po co cała ta dyskusja?! Też już o tym pisałem - reakcja środowiska nie była na palec na spuście, a na jego odpowiedź w tonie "nic wielkiego się nie stało".

Też już to było pisane. ...w rękach idioty. A tu się nie zgodzę. Jak sam napisałeś broń to urządzenie, ona też ulega awariom, a część z nich może doprowadzić do niekontrolowanego odpalenia. Uszkodzenia bezpieczników czy przegrzanie komory nabojowej to najprostsze odpowiedzi. Już na ten temat napisałem wyżej. W Safe Zone i na parkingu też? A tam ludzie mają w rękach repliki. Jeśli nie mają odruchu trzymania palca poza spustem to... sam sobie odpowiedz. A strata oka nie? Ile razy trzeba Ci powtórzyć słowa nawyk czy odruch, żebyś wreszcie zrozumiał i zapamiętał? Do nędzy j

Zrozum wreszcie, że przez takie nawyki giną ludzie. To jest replika? Tak, ale uczysz się nawyków. Biorąc pod uwagę zainteresowania jest bardzo prawdopodobne, że kiedyś pójdziesz z kumplami na strzelnicę a wtedy może dojść do nieszczęścia. I bzdurą jest twierdzenie przez wielu "to tylko replika, jak będę miał broń to będę uważał". Nie tak działają nawyki. Znam ludzi (airsoftowców, nie strzelców), którzy biorąc do ręki wiertarkę mają palec "ze spustu". Jakbyś nie napisał nic, albo napisał "ok, mój błąd" na tym by się skończyło. Ale Ty zacząłeś się usprawiedliwiać, wymyślać wyjątki i dlacze

Przede wszystkim jeśli "niedopatrzyłeś" palca to skąd wiesz, że "dopatrzyłeś" bezpiecznik? Może się przestawił o oporządzenie (a co w AEGu nie trudno). Rozumem również, że palec położyłeś na spuście na tą chwilkę robienia zdjęcia, bo w pozostałym czasie kiedy idziesz w szyku z ludźmi z zespołu przed i za Tobą już nie trzymasz? Czy na to też masz jakąś teorię?

Zbędny brak samodzielności.

O mamusiu... A może jeszcze Ci zamówić i przywieźć? Do dużego pokoju? Życie bez podstawowych umiejętności posługiwania się wyszukiwarką musi być ciężkie, współczuję. http://myworld.ebay.com/discount-biker-gear/

A my niedoświadczonemu dzieciakowi nie damy porad jak się szybko i sprawnie zabić. Skoro wujek Cię szkoli pozostawimy tą niewątpliwą przyjemność jemu.

:lol: A próbowałeś? Czy przeczytałeś w Fakcie?116 zł kosztowało ściągnięcie kominiarki z czachą i rękawic Mechanixa "z kościami", porównaj to do ceny samych rękawic w PL. Chusta, przy zamówieniu paru sztuk wyszła $3 za sztukę... Faktycznie, lepiej szukać na Allegro za 40 zł za kawałek ścierki.