Oshii9

Miszczu, nie wiem jak Twoje, ale te 8.1 mają suwak po bokach, to ułatwia sprawę wiązania i ściągania. Nie są to ani buty na zimę ani do lasu, jak sam zauważyłeś, więc nie wiem w czym problem. Po prostu dobrałeś złe buty do wymagań. Nadal jednak zastanawiam się, czy ktoś ma i korzysta z tego modelu, bardzo nurtuje mnie plastikowy wywietrznik(?) na boku- czy nie przecieka przez niego itp, tym bardziej, że u producenta na stronie tego nie ma, bo but na "miejską dżunglę" wydaje się być fajny.

Śledzę ten temat ponieważ przymierzam się do zakupu repliki SA, ciekawi mnie jedna rzecz- czy ktoś próbował wmontować upper reciever od innego producenta? Chodzi mi o kompatybilność body.

Czy torebkę odrazu ci do tego doradzić może? Powiedz mi, jakie to ma znaczenie, czy odcienie będą się od siebie różnić? To nie jest rewia mody, te ciuchy i tak przetyrasz w terenie, dodatkowo w praniu wypłowieją, więc czym się przejmujesz?

Problem z przeciążeniem na tył wyeliminowałem, troszkę pokombinowałem z taśmami i gra gitara :) Pozatym nie przeładowuję nadupnika, nie ma sensu upychać tam na chama szpeju skoro i tak mam plecak z sobą przeważnie. Używałem kopii RRV szytej przez Qbona, bardzo byłem z tego chesta zadowolony i trochę pluję sobie w brodę, że go sprzedałem. No ale teraz mam inne opo z którego też jestem zadowolony. Już rozumiem też o co Ci z tym zrzucaniem chodziło, faktycznie, pełnej gotowości bojowej nie zachowasz, jedynie konieczne minimum. W ten sposób o którym mówisz mam ustawiony set pod CQB, każda linia

Rocky, Gecko zadał jedno z ważniejszych pytań- będziesz nosić płyty? Drugie, nie wiem, czy nie ważniejsze- gdzie najczęściej będziesz stosować swoje oporządzenie? Częściej strzelasz się w lesie, czy w budynkach? I trzecie- czy masz zamiar robić jakąś rekonstrukcję, czy poprostu szukasz czegoś dla siebie? Gracze, szczególnie młodzi, często idą w lans, co wcale nie jest dobre. Przykładem może być nowy gracz w naszym powiecie- ma snajperkę a chce zintegrowaną kamizelkę kupić- bo przecież to lans jest :) Nie wszystko złoto co się świeci, warto zastanowić się, czy naprawdę warto pchać się w tak

Wukasz, nie zgodzę się z Twoją opinią na temat beltkit'ów. Do lasu dobrze ustawiony set i nie ma nic lepszego. Ja w swoim mogę leżeć godzinami i nic mi nie przeszkadza, mogę bez problemu się czołgać i przedzierać przez krzaki. Chest ujdzie od biedy, pod warunkiem, że jest noszony wysoko, wtedy można się czołgać i magi zmieniać dość szybko. Sam z chestem zaczynałem swoją przygodę z asg i używałem go przez rok, po czym przyszedł czas na zmiany (czyli właśnie pasoszelki do zielonej). A co do Twojej opinii, że beltkit jak zrzucisz, to już nic ci nie zostaje...ustawiasz szpej w liniach? Ja oprócz

Przede wszystkim, na początku listy postów w tym temacie masz cały zbiór porad co wybrać itp, więc nie ma sensu zakładać kolejnego tematu, wystarczy poczytać, lub ewentualnie tam zadać pytanie. Ale nie unikając pomocy- czy potrzebna ci balistyka w lesie? Pewnie nie, więc "bielik" raczej nie przyda ci się za bardzo. Z tych dwóch wolałbym już tą KS-12. A tak naprawdę to polecam pasoszelki, nic do lasu wygodniejszego nie ma.

Nie mam może tak pokaźnych kolekcji jak koledzy powyżej, ale coś już się zebrało. od góry: -M72 LAW, niebawem będzie strzelać piankowymi rakietami -Benelli M3 Super 90 [DE] -AKS74U [boyi] -MP7 [TM] -atrapa granatu -USP .45 [KSC] -HK 416 [GBBR, VFC/Umarex]

http://gunfire.pl/product-pol-1152194031-Pokrowiec-na-wklad-hydratacyjny-Coyote-Brown.html Może coś takiego? Myślę, że spełnia wszystkie twoje wymogi

Panowie a ja mam dość głupie pytanie, za co przepraszam z góry...czy da się wogóle zdemontować tłumik płomienia? Próbowałem, ale jakoś mi nie idzie... czyżby lufa zewnętrzna była wykonana w całości z jednego kawałka?

Punisher, chodzi mi o Twoją wypowiedź na temat jakości i wyboru repliki, nie o całokształt. Z całym szacunkiem, ale to nie jest temat do krytykowania wyboru repliki, więc nie rozumiem jaki tamta wypowiedź (post#9) miała sens a to do niej właśnie miałem zarzuty. Sam jestem lewooczny, bo to bardziej o ten aspekt chodzi, i też interesuje mnie ten temat. Faktycznie wersja ze składaną kolbą tworzy pewne problemy. Natomiast odpowiedzi kolega Slayer dostał już tyle, że chyba dalej sam wykombinuje sobie co i jak.

Replika to replika- sprawa idywidualna. Pozatym temat jest o zawieszeniu, nie o replikach, więc kolego Punisher, nie offtopuj. Owiń sobie paracord wokół najwęższej części kolby, nie będzie się zsuwać, replika będzie dość wysoko, żeby nie obijała się o kolana wisząc luźno. EDIT: przepraszam, dopiero teraz zauważyłem która to wersja mp5ki... jednak nadal obstawiam za paracordem owiniętym wokół repliki, tylko przepleć go przez zaczep z lewej strony.

Ja przeplotłem sobie jedną ze szczelin z przodu kawałek paracordu, najprostsze rozwiązanie bez kombinacji.

Mam Gunfightera od ok 2 miesięcy. Jest całkiem spoko, ale to bardziej windstopper, pod spodem na taką pogodę jak teraz noszę cienki polar. Kieszenie rozmieszczone dobrze, we wszystkich kieszeniach (oprócz tej na lewym przedramieniu) przelotki na słuchawki i d-ringi. Z tyłu przedłużona, żeby nie odsłaniać nerek. Suwaki pod pachami też się przydają. Kaptur ściągany w dwóch miejscach, sznurki schowane w kieszeniach na klacie. Nie rozumiem jedynie po kiego ta kieszeń z tyłu...raz w sumie posłużyła mi jako wentylator :) Ogólnie mam mieszane uczucia- czy faktycznie jest ona warta te 300zł...

To jeszcze jedno pytanie, lepiej sprawdza się panel z pojedynczym czy podwójnym montażem do pasa operacyjnego? Wydaje mi się, że podwójny będzie stabilniejszy, jednak może przy klękaniu przeszkadzać.

Denv, więcej, wyobraź sobie, że nawet magazynki do mp7 tam wejdą! Tak jak już wyżej napisano, magazynki peemowe mają bardzo zbliżone kształty i wymiary, zmieścisz na luzaku swoje magazynki.

No to i ja mam zagwozdkę... mam sześć magów do peema i dwie potrójne ładownice do nich, chciałem to zamontować na panelu udowym. Czy próbował już ktoś może nosić taką ilość magazynków na panelu? Jak taka ilość się sprawuje, czy nie majta się za bardzo? Ewentualnie jakaś konstrukcja panela przez was polecana do takich rzeczy... Mam też ewentualnie troszkę miejsca na PC i tam już zamontowane 2 pojedyncze ładownice peemowe, można zrobić jakąś przerzutkę, choć powiem, że wolałbym na PC nie pchać za dużo tych magów.

Dobra dobra, niech Bieniek jeszcze wrzuci do środka wagowe wkłady, wtedy pogadamy... :) może ciężar wybiłby mu z głowy głupoty :P Bezsensownym jest latanie w balistyce w lesie. Mój set do "czarnej" to (w maksymalnym zestawieniu): pas operacyjny z szelkami ucieczkowymi, na nim zrzut, dwie ładownice na magi emkowe, jeden na pistolet, małe cargo, nóż, podpięcia do paneli udowych kamizelka p-odłamkowa/kuloodporna na to FAPC, na nim shingle na 6 magów, ładownice na dwa magi pm, małe cargo, mała apteczka, radio Jak dotąd jedyne co bym zmienił, to przerzucenie apteczki gdzie indziej i przygotow

HK 416 GBBR VFC/Umarex wewnątrz nic nie ruszane, totalny stock (w sumie to nie ma nawet co tam ruszać...) Z racji zbliżających się świąt przystroiłem ją jak choinkę- kopia EOTech 552, atrapa AN/PEQ z laserem, latarka Surefire.

To nie jest MICHał, to jest chyba nasza polska wersja michała

Ewentualnie zawsze są pojemniki na gaz w postaci granatów, troszkę droga zabawka, ale mieć takiego w kieszeni jako rezerwa jest w sam raz.

Już był poruszany ten temat na forum. Ogólnie tak- przemalowanie spray'em nie da zbyt ciekawego efektu, kolor będzie przebijał miejscami (próbowałem z pokrowcem na manierkę). Farbowanie oporządzenia barwnikami też odpada, przynajmniej z ciemniejszego na jaśniejszy, uwierz mi, wyjdzie straszna kupa z tego. Chyba jedynym wyjściem byłoby pobawić się wybielaczem jakimś mało inwazyjnym, spróbuj wstępnie na wnętrzu oporządzenia, potem może dopiero dorzucić barwnik. Jest zdjęcie Polko z Iraku w UTG zielonym chlapniętym wybielaczem, powstał mu nawet fajny kamo zielono piaskowym :)

B4rt: jeśli nie koniecznie musi być "twarda" ta kabura to od siebie polecę mudpila z miwo, używam takiej z USP.45, siedzi sztywno, nic nie lata, nie przesuwa się po udzie, no i jest do tego uniwersalna (akurat jestem leworęczny, więc mi na tym zależy). Rollson: w pasoszelkach kaburę mam schowaną w nadupniku, całkiem niezłe rozwiązanie, krótkiej w lesie używa się sporadycznie, więc nie musi być non stop pod ręką a i wydobyć ją w miarę szybko nie ma problemu.

Jeśli mogę wyrazić swoją opinię, to polecam polować na backrian bądź nawet mokra z Miwo. Sam używam Mokra, fajna konstrukcja, plecak jest "kwadratowy", mi (przy 175cm wzrostu) nie zawadza o pasoszelki (nie opiera się o nie). Ja swój wyciągnąłem za 100zł, używany, ale nadal sprawny (szelki wogóle nie wygniecione, pomimo sporego przebiegu), no i w panterze ofkors.

Chyba skończyłem zestaw do zielonej ustawiać, wygląda to tak: Baza- PT-3 MIWO, szelki by Bombel Od prawej: -ładownica na dwa magi -dwie ładownice na trzy magi -nadupnik, na nim po prawej zrzut i radio; po lewej nóż -manierka -małe cargo, na nim dopięty shingle na 3 granaty (lub inne niewielkie przedmioty- opatrunek, czy nawet magazynek do klamki) -apteczka Może trochę w tył ciągnie, ale nie ma tragedii. Na plecy przeważnie idzie camel, opcjonalnie jeśli trzeba trafia plecak Mokra z MIWO, lub zasobnik desantowca. Mokra zgrywa się z pasoszelkami idealnie, nic mi nie przeszkad