Oshii9

No to i ja swojego brzydala pokażę Podstawka to m16 CA a w środku... szkielet GB King Arms tłok żółty CA zębatki CA sprężyna 115 JBU głowica tłoka aluminiowa Promyka głowica cylindra też Promyka dysza uszczelniona CA prowadnica sprężyny metalowa łożyskowana precka JBU 6.01 i pewnie cośtam jeszcze o czym zapomniałem

To i ja pokażę "wstęp" do zestawu CQB Co na obrazkach? -gogle Revision Desert Locust -kopia MICHa 2000 + zestaw do noktowizora -kominiara "Paniszera" :P -Swimmer elementa -kombinezon nomexowy US czołgisty -PC od ACMa (z braku laku dobre i to), chwilowo druga płyta SAPI u kumpla -shingle na 6 magów by Qbon -pas operacyjny "Z" MIWO P -szelki ucieczkowe by Bombel -kabura Fobus a w niej Glock 17 ARMY -ładownica na dwa granaty by Bombel, chwilowo służąca za kieszeń na radio -radio intek mt 4040 -mały nadupnik by Bombel -dwie podwójne ładownice na magi, również by Bombel -ł

Osobiście używam Mechanix'ów Original, są bardzo wygodne, świetnie przylegają do dłoni (wielu znajomych zakładają je i od razu mówią że są prawie jak druga skóra), nie utrudniają mi wykonywania nawet bardziej precyzyjnych prac. Tak jak wspomniał Zombie_snake, nomexy z obciętym palcem wskazującym jest dość sensownym (i często spotykanym) rozwiązaniem, jednak nomexy też dobrze leżą na dłoni i nie uważam, żeby utrudniały życie aż tak, by obcinać palec/palce w nich.

Co do pokrowca na MICHa- na MIWO masz dedykowane pokrowce w WuZetce, kosztują parę groszy, ale masz idealnie dopasowany. A gogle- każde założysz. Pozatym jest cały temat poświęcony goglom i okularom, czytajcie aż znajdziecie.

Raz miałem na sobie bawełniaka- starczy. Nie założę go więcej. Rip-stop, jak sama nazwa wskazuje, ma to do siebie, że nie pozawala, aby mundur pruł się dalej. Nie wiem, co wy za ripstopy macie na jednostce. Niedawno z A-stanu wrócił nasz kumpel z ekipy, jakoś nic mu się tam nie spruło, nie podarło, pomimo częstego i "hardkorowego" używania. Widziałem mundur, oczywiście widać, że ostro używany, ale nie ma z nim tragedii wielkiej, jeszcze długo pohula. Pietrasss- jak Cię stać to Miwo L, na Miwo P zapłacisz niewiele mniej a słyszałem, że niektórzy narzekają (choć ja mam MP, koledzy ML i ten

Ja swoją bluzę przerobiłem, odprułem dolne kieszenie, trochę skróciłem a z kołnierzyka zrobiłem stójkę. Miałem jeszcze rękawy przerobić z guzików na rzepy, ale trafiłem na mundur z Miwo po taniości i dałem sobie spokój. Niemniej po tych przeróbkach bluza zaczęła się nadawać :)

Mundur od kamy też się spiera. Więcej- mundur od Miwo to samo. Kwestia barwników i tu nic nie poradzisz niestety. Trzeba prać odpowiednio to posłuży dłużej, ale o tym już na forum było. Kup "kontrakt" kamy, cena niewygórowana, jakość wystarczająco dobra- na początek starczy (mi mój służył 3 lata aż kupiłem z miwo, który swoją drogą polecam gorąco)

Wojtek (TEAM_B) ma nówki alty jakoś po 80/90zł, przed nowym rokiem miał promocje i były jakoś po 70/80. Jak ładnie się uśmiechniesz to może wytargujesz z dychę taniej. Sam używam i, pewnie jak duże grono forumowiczów, mogę z czystym sumieniem polecić.

Nie da rady. Z czarnego barwnikami do tkanin nie wyciągniesz np kojota czy czegokolwiek sensownego. Można by było ją najpierw wybielaczem potraktować przed farbowaniem, ale materiał będzie słabszy przez to, no i nadal ten kolor nie będzie jednolicie odfarbiony. Polecałbym spray'e jednak, mniej bolesny dla materiału sposób.

Wszystko super, ale dwie sprawy- po co ci panel na plecach? Ewentualnie zrób sobie złączone szelki (Qbon taki patent robił, pewnie nie tylko on z resztą). A panel dowódcy wrzuć sobie pod ładownice z przodu, nie jest to aż tak szerokie, żeby przeszkadzać a tam lepiej będziesz miał nawet w nim grzebać. P.S. widzę, że materiał idzie hurtowo u Bombla, bo ja też teraz akurat zamawiam i też w RG :D

Dzięki chłopaki. Faktycznie, już rozważałem schować kaburę do krótkiej gdzieś w oporządzeniu. Teraz czas poszukać jeszcze drugiej na pas. Problem leworęczności się kłania, mało dla nas jest artykułów (trzeba się trochę naszukać). Seba, faktycznie, poszukaj dedykowanych dla gietek, ewentualnie zamów u krawca jakiegoś. Moim zdaniem taki układ jak podałeś (pojedyncze z przodu, na bokach podówjne) jest najlepszym wyjściem. nie wiem czy nawet z przodu nie możesz sobie pozwolić na 4 pojedyncze ładownice, przy szerszym chest'cie nadal będziesz miał sporo miejsca po bokach.

A ja mam z kolei pytanie z całkiem innej beczki- składam właśnie oporządzenie do CQB, jestem na etapie pasa operacyjnego. Zestaw umyśliłem sobie taki- 4 podwójne ładownice pod magi emkowe (dwie na krótkie i dwie na długie) 2x podwójna pod granat, mały nadupnik, do tego kabura i ładownica pod mag zapasowy. Pas noszony będzie na szelkach ucieczkowych. Jakieś porady, uwagi? Sam z CQB mam mało do czynienia, podglądam trochę innych, co noszą i taki zestaw mi z tego wyszedł. Drugie pytanie,dwuczęściowe, dotyczy kabury- 1.czy jest sens kupować kaburę twardą, kydexową, czy starczy materiałowa? 2. g

Wilq a nie myślałeś nad zamówieniem sobie customa ewentualnie jakiegoś? Może któryś z krawców ci dopomoże i doradzi. Osobiście mam graty od Qbona i Bomla, obydwu mogę polecić, dobrze doradzą i robią dobrą robotę (chest od Qbona jest poprostu super a ładownice od Bombla też ekstra moim zdaniem, dobra cena i materiały i przemyślane pomysły). Aby zachować jakąś uniwersalność sprzętu, ładownice mam ze zrywaną klapką, dobre rozwiązanie- masz shingle i normalne ładownice w jednym. Aha- nie bierz kojota, weź coś w zieleni, jeśli już chcesz mieć uniwersalnie i szukasz kamizelki "taktycznej" a nie po

Wiesz co, mi by brakowało boków w tym chest'cie co go podlinkowałeś w ostatnim post'cie. Pozatym z frontu już nic nie zamieścisz raczej, jeśli to ma być do zielonej (pamiętaj o komforcie leżenia/kucania/poruszania się ogólnie). Sam korzystam z chest'a w zielonej (szyty przez Qbona), z frontu mam 4 podwójne ładownice pod emkowe magi wyżej zamontowane dla komfortu leżenia i wyciągania, boki to małe cargo (ewentualnie apteczka zrywana, ciągle walczę co lepiej), 3xgranaty i mag do krótkiej. W kamizelce mam kieszeń wewnętrzną (zaraz pod panelem piersiowym) i tam noszę np. mapę i małe duperele. W zi

Ja mam trzy punktowe wykonane przez Qbona, szczerze- nie zamieniłbym go na nic innego, super wygodne. W razie potrzeby (przy CQB) służy jako "prawie" bungee, reguluje się to też szybko. Ale to zawieszenie i mnie zaciekawiło, może jednak kitajcy się choć troszkę postarali przy nim i faktycznie zda egzamin...chyba zainwestuję na próbę po nowym roku.

Po pierwsze primo kolego, masz cały duży temat o goglach i okularach, więc po co zaśmiecać forum. Po drugie primo- mam Bolle, mam też Revision destert locust a od niedawna okularki (wiem, poza tematem, bo pytasz o gogle) ESS ICE. Jeśli o gogle chodzi to większe pole widzenia mam w Revision'ach, z tym, że są przez to strasznie duże. Bolle są spoko, mi akurat pasują. A narazie moim faworytem są ESS'y :D

Kolega Norik parę postów temu pytał się o desert locust. Mam takowe, fajne nawet są ( pół twarzy zakrywają :) ), ale warto usunąć piankę z otworów wentylacyjnych. Pianka ma chronić przed piaskiem, ale w naszych warunkach terenowych na burzę piaskową raczej nie trafimy. Raz troszkę mi zaparowały, ale zaraz mgła zniknęła (bez tej pianki zginie dwa razy szybciej, o ile wogóle się pojawi).

Misiekebr15- najpierw zadajesz pytania a potem obrażasz ludzi, którzy chcą ci pomóc...nie ładnie...tak się nie robi. Pozatym przez takie rzeczy jesteś jedną nogą w banie. Sprzęt noszony na imprezach będzie się różnił w zależności od wykonywanych przez nas działań. Wiadomo, że na simach balistyka wchodzi w grę i ma sens. Tyle, że wiadomo, długie patrole i balistyka ważąca 12kg nie idzie w parze... przy szturmie, w budynkach, czy krótkich działaniach terenowych- jak najbardziej. Na zwykłe spotkania weekendowe myślę, że faktycznie nie ma sensu tak się obciążać, ale jeśli chcesz się hartować

Drogi kolego, sprawa jest prosta.Sam jestem lewus i potrzebuję kabury pod biczniaka. Znalezienie pasującej mi kabury zajęło mi nawet nie 5 minut. I ty zostań bohaterem i użyj głowy (i google)!

Ja też mam 175cm wzrostu i noszę (w razie potrzeby) wysoko chesta i paso szelki pt3, jakoś nie sprawia mi to kłopotu specjalnego. Do tego dochodzi plecak jeszcze czasem, nie ma tragedii, mogę biegać, klęczeć i leżeć bez większego kłopotu, kwestia regulacji. Natomiast duty belt to chyba najlepsze rozwiązanie do chesta i sam właśnie będę składał zestawik na nim oparty.

Też dodam swoje trzy grosze, z racji, że korzystam z "usług" Bombla. Mam już sporo gratów od niego, mam też porównanie do MIWO czy innych firm (a także krawców- mam chest'a i ładownice wykonane przez Qbona). Nie wiem jak było kiedyś, ale teraz mogę polecić z ręką na sercu Bombla, wszystko wykonane bardzo dobrze, jak chłopaki w ekipie zobaczyli to nie bardzo chcieli wierzyć, że to nie od "renomowanej firmy". Jest też jeszcze jedna sprawa- czy do ASG na prawdę potrzeba nam super wytrzymałego sprzeju za cenę kilku zer po przecinku? Oczywiście nie popadajmy z skrajności w skrajność (idąc w ACMy).

Może za duży dla kolegi jest. W sumie mam podobny problem, buttpack zajmuje sporo miejsca, jak dochodzą do tego dwa średnie cargo poziome (a takie są mi póki co potrzebne) to miejsca mam tyle co nic a głupio tak z pasoszelek robić plecak (narazie muszę). Ciekawa opcja z tym co pokazałeś Kalashnikov. A co powiesz na pionowe duże cargo? też mało miejsca zabiera a zawsze większe jest (tylko trochę będzie "zwisać").

Errihle, ewentualnie zawieszenie 3-punktowe, możesz nosić sobie granatnik jako plecak. Jak moja emka dostała na strzelance i nie mogłem z niej korzystać tak właśnie ją nosiłem. Możesz pomyśleć o dodatkowej klamerce na jednym z "ramion" takiego rozwiązania, klik i broń dostępna od zaraz :) Kamazyt, sprzedaj wszystko, kup se ciągnik :D a tak poważnie może rozwiń myśl trochę, ciężko powiedzieć coś aktualnie.

A nie możesz zainwestować w treckingowe goretexy? Ja biegam (w chłodniejsze dni, na ciepłe jeszcze nie nabyłem) w hi-mountain'ach, zajebiste buty, ostatnio na treningu przeszły test wodny, godzina chodzenia po podmokłych terenach (woda po kostki) i suchutko. Osobiście wolę takie buciory, niż typowo wojskowe.

Super, wielkie dzięki Tony :) No to chyba mamy idealne rozwiązanie dla lewusów. No fakt, są i póki co korzystałem właśnie z nich, ale wiadomo jaka jest ich wygoda... Z tego co widziałem są też zestawy mikrofon na ciemkim pałączku z pchełką douszną i takim "ślimakiem" nakładanym za ucho, też ciekawe rozwiązanie.