Yarpen

Nie jestem specem od prawa autorskiego, ale myślę że zawsze można skontaktować się z autorem zdjęć.

Dobrych fotografów nie brakuje. Oto przykład: http://kkadis.republika.pl/asg/asg.htm

Nie moja niestety --> pomysł + wykonanie by Assarin

A może na początek, wystarczy coś w wersji elektronicznej. Np. w tym stylu: http://img373.imageshack.us/my.php?image=kwiecie07gea4.jpg Na pulpit jak znalazł.

Has du das GUT gesagt, czyli; Hej, słusznie prawi ;-)

Citizen, Gut chcialbym zwrócić Waszą uwagę że w inkryminowanym artykule zdania o "klimacie" lub jego braku w naszych zabawach jest odautorską opinią. Być może inspirowaną przez rozmówców. Być może. A łączy nas choćby to, że w obiegowej opinii obie "dyscypliny" to zabawa dla przerośniętych chłopców. Biegają po lesie i się "szczelają", no czy to jest poważne. Co innego takie.....a nie bo jeszcze kogoś urażę. Foka, że niby kto jest pustak :killer:

O cenach nie dyskutujemy. Staramy się zaprezentować jak najszersze menu :wink:

A wracając do głównego nurtu, jeszcze jedna propozycja: http://ranger-shop.pl/product-pol-11462139...cami-morza.html są też inne "smaki" ;-)

Również wymieniony wyżej wydział w Urzędzie Miejskim. Oczywiście wszystko za odpłatnością.

Jest jeszcze inne rozwiązanie. Jeżeli masz dostęp do wrzątku, polecam: http://e-pamir.pl/185,0,zywnosc-liofilizowana.html Jedzenie "prawdziwe", odwodnione, wysokokaloryczne. Namiętnie wykorzystywane przez alpinistów (a oni sił potrzebują!).

Jako krótkowzroczny i jednocześnie użytkownik Guarderów "z wkładką", pozwolę sobie dołączyć swoją krótką opinię, dublując co prawda Stolara. POLECAM! Lekkie, wygodne i nie tylko do użytku w AS. W moim przypadku koszt wstawienia szkieł 60zł.

Podobno, jak "Dzik" się nie sprawdzi, do seryjnej produkcji ma wejść model "Wiewiórka": http://img47.imageshack.us/my.php?image=maluchto4.jpg

Szukam posiadaczy tej repliki. Interesują mnie informacje dotyczące użytkowania (rzeczywiste osiągi, awaryjność, "gazożerność" itd.). http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...products_id=637

Stawiam na grzybki (albo zioło) :wink:

Easy, easy. Wolniej czytać, jeszcze wolniej pisać.

Ktoś może uznać to za zabawny pomysł. Można nagrać na komórkę. A może gwałt? I wpuścić w sieć. Takie Jackass. W jednym się z Tobą zgodzę; na reklamy trzeba się uodpornić są coraz bardziej debilne.

W dzisiejszej poczcie otrzymałem takiego oto maila ze sklepu, AirSoftGuns.pl zatytuowanego: "Strzelaj do tarcz ustawionych w naszych miastach" "Cześć! Nie pisałem już do Ciebie dość długo, dzisiaj jednak mam specjalną okazję :) Z pewnością wiesz, że już w najbliższą niedzielę są wybory. Będziemy głosować, oj będziemy. To będzie bardzo gorący dzień, także u nas w firmie. W naszych miastach pojawiło się też wiele tarcz, z pewnością je zauważasz podczas codziennej drogi do szkoły, czy też pracy. Ale czy wiesz, że tylko w tym tygodniu dokładamy 2x więcej czerwonych kulek paintball z f

Czego czcemy? PEACE ON THE WORLD :wink: A serio. W uproszczeniu (DUŻYM UPROSZCZENIU): aby nie postrzegano nas gorzej niż nie przymierzając paintball-owców.

Bynajmniej, jak już napisałem kilka postów wyżej : "List wysłaliśmy w swoim imieniu, osób podpisanych pod nim z imienia i nazwiska". Nie mamy "mandatu" aby wypowiadać się w imieniu ogółu.

Co do "bohaterów" reportażu zgoda. Ale mnie chodzi o generalną zasadę. A na Śląsku rzeczywiście działa "Galeria Darwinów" i wierzcie mi że trzeba się szczególnie "zasłużyć", aby do niej trafić.

Art 23 KC mówi: "Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach." Pytanie: czy publikacja czyjejś fotki, bez obraźliwego komentarza, a tylko z podpisem : "Jesteś osobą z którą nie chcemy grać", narusza te dobra? Napewno mamy w naszym gronie jakiegoś cywilistę, może odpowie?

Rozważaliśmy oddanie listu przed wysłaniem "pod podpis" ogółu. Zdecydowaliśmy jednak że ważniejsza jest szybkość reakcji. List wysłaliśmy w swoim imieniu, osób podpisanych pod nim z imienia i nazwiska. Nic nie stoi na przeszkodzie aby inni, czy to poszczególne grupy, czy całe środowiska regionalne "popełniły" podobne listy.

Chyba każdy z nas Krecie, będzie musiał pozostać przy swoim zdaniu. Pozdrawiam Yarpen

8O Że niby jak? Mam może wychodząc z domu narzucać na głowę pałatkę zeby nie było widać "munduru" , replikę mam trzymać zakopaną w lesie. Sorry ale nie. Nie robię nic bardziej dziwnego niż goście poginający w środku lata przez park z kijami narciarskimi czy siedzący przez cały dzień nad sadzawką aby złowić rybkę którą trudno nakarmić średniej wielkości kota. Nie robię nic nielegalnego, naruszającego moralność czy dobre obyczaje. Nie widzę powodu aby się z tym kryć. Ponadto my się do mediów nie pchamy, chodzi o sprostowanie oczywistych (mam nadzieję, dla wszystkich tutaj) bzdur.