Termos Posted January 1, 2005 Report Share Posted January 1, 2005 Mam Walthera P99 firmy HFC. Na jego body widoczne są duże loga firmy HFC. Straszetnie mi się to nie podoba. Chciałbym to usunąć, jednak nie wiem w jaki sposób. (Nie chcę zniszczyc przy tym guna) Bardzo proszę o radę jak to uczynic! Quote Link to post Share on other sites
Sony Posted January 5, 2005 Report Share Posted January 5, 2005 Rada z plasteliną ma w sobie coś. :D :D Jeśli są wyryte to faktycznie jest problem, należało by sprawdzić rodzaj materiału, znaleśc identyczny i "zalepić" na gorąco, następnie wyszlifować. Na końcu można pokusić się o pomalowanie całości, tak by całość miała taki sam kolor. Podobną technikę stosuje się np. w plastykowych zderzakach samochodowych. Jeśli to sprężynka, to darował bym sobie. Za dużo roboty. Quote Link to post Share on other sites
Pikace Posted January 11, 2005 Report Share Posted January 11, 2005 Zamiast plasteliny nalezy uzyc poxiliny (albo jeszcze lepiej zywicy jak ktos ma modelarskie doswiadczenia) lub szpachli. Po wyschnieciu oszlifowac drobnym papierem sciernym i zamalowac sprayem. Quote Link to post Share on other sites
Headshot Posted January 11, 2005 Report Share Posted January 11, 2005 eeee..... :roll: absolutnie nie zgodze sie z pikacem absolutnie niemożliwe jest ab wypełnic takie frezy/odcisniecia zywica poniewaz "sama" zywica w normalnym stosunkiem utwardzacza (1/10) natychmiast po wyschniąciu przy próbach trzymania posypie sie i pokruszy a jeśli rowki bedą głebokie to zywica w srodku nie zastygnie a wierzcie mi zamazanie czego kolwie zywica i dotykanie rekami jest NAJGORSZĄ rzecza dla modelarza, proba zmycia tego bedzie wymagać uzycia rozpuszczalnika "nitro'a ten rozpuszcza wszystkie tworzywa w tym ABS efekt jest taki ze albo mamy lepiącego sie od zywicy guna albo wzery w abs'ie od rozpuszczalnika :roll: :!: Quote Link to post Share on other sites
Pikace Posted January 11, 2005 Report Share Posted January 11, 2005 eeee... tak sie sklada, ze nie tak dawno robilem podobne rzeczy z uzyciem poxiliny i nic nie odpadlo, a efekt jest zupelnie zadowlajacy. Quote Link to post Share on other sites
Stolar Posted January 11, 2005 Report Share Posted January 11, 2005 8O tu naprawdę jakaś herezja się szerzy :? Poxilina zadziała jak plastelina tylko ze będzie twarda i trwała. Tak jak pisał Pikace: spełnia świetnie swoje zadanie. Żywica poliestrowa + utwardzacz(w roli ścisłości nie w proporcjach 1:10 tylko 3:97 – ja daje zawsze więcej tak około 5% a jak mam nerwice to nawet z 10% :P ) pięknie stwardnieje, nic się nie wykrusza i w ogóle jest git. Z pozoru może być trochę lepiąca na powierzchni ale po pierwszym przejechaniu papierem ściernym wszystko staje się suche i twarde. Szpachlówka żywiczna to już w ogóle bajka. Dużo mniej z nią roboty niż z żywicą bo jest gęstsza wiec łatwiej się ja nakłada i wyrównuje powierzchnię. Ogólnie polecam! Z resztą Pikace już wszystko wyjaśnił. Na prawdę warto posłuchać doświadczonego użytkownika. A nie pisać bzdety, że nie stwardnieje. To że ja nie potrafię budować iglo nie oznacza że jest to niemożliwe. Na przyszłość trochę więcej samokrytycyzmu Headshot. Pozdrawiam! Quote Link to post Share on other sites
Headshot Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 ee stolar nie przystoi sie kłucić ale pikace podkreślił iż to zywica MODELARSKA a w modelarstwie uzywa sie zywicy EPOKSYDOWEJ w stosunku 1:10 a ta zywica ma nad naturalną tendencje do kruszenia sie jeśli jest jej więcej tak więc coby nie wywoływac konfliktu wyjaśniam niescisłosci :wink: Quote Link to post Share on other sites
PA Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Polecam żywicę o nazwie "Distal" dostępną prawie wszędzie - kolor niestety wychodzi kremowy więc trzeba na końcu pomalować. Co do wżerów i innych takich problemów - Distal nie ruszy plastiku, a po zaszpachlowaniu wgłębień można użyć ciepłej wody i ładnie wszystko wyrównać, usunąć nadmiar itd używałem Distalu na różnych materiałach - drewnie, metalu, różnych rodzajach plastiku, nawet włóknie węglowym i szklanym i nie było żadnych problemów. Distal schnie stosunkowo długo - około 24 do całkowitego wyschnięcie, po rozrobieniu można się z nim bawić około 20 minut zanim zacznie wiązać Pozdrawiam PA PS. Nie jestem związany z firmą produkującą Distal i nie traktujcie tego jako reklamy. Quote Link to post Share on other sites
PAT_Zamrok Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 jest też wersja distalu 10 minutowa... Quote Link to post Share on other sites
PA Posted January 12, 2005 Report Share Posted January 12, 2005 Nie polecam 10minutowych żywic do klejenia czegokolwiek. Nie jestem chemikiem, ale moje rozumienie tematu żywic wygląda mniej więcej tak: struktura żywicy musi połączyć się ze strukturą materiału, na którym się znalazła więc musi to troche potrwać by powstało trwałe połączenie. Wiele razy kleiłem różne cuda poxiliną, poxipolami (ośmiorniczki nawet już nie starałem się użyć), żywicami udającymi metal. Wszystkie były kruche i nie spełniały swoich funkcji jak należy. Jedną żywicę trafiłem dobrą i szybką - efekty były pancerne - tylko kosztowała bardzo dużo w porównaniu z innymi bo 44 złote za małe dwie tubki. Quote Link to post Share on other sites
Headshot Posted January 14, 2005 Report Share Posted January 14, 2005 Z tego co wiem distal nie nadale sie do połączeń skrajnie obciążonych a jeśli nawet to trzeba mu dać zastygnąć a to nie to samo co zasychanie a do ww. pomysłu distal nadaje sie jak najbardziej ponieważ nie jest zywicą epoksydową.(wsio treści) Quote Link to post Share on other sites
PAT_Zamrok Posted January 14, 2005 Report Share Posted January 14, 2005 czy my tu gadamy o klejeniu czegokolwiek czy o wypełnianiu rówków bo sie pogubiłem 8O powoli chyba oddalacie sie od głównego wątku :D Quote Link to post Share on other sites
PA Posted January 14, 2005 Report Share Posted January 14, 2005 Mimo, że moim ulubionym zajęciem jest pisanie OT to jestem w tym temacie jak najdalszy temu. Pisząc o pizipolach i innych tego typu gównianych wynalazkach chciałem przestrzec przed używaniem ich własnie to zaklejania loga firmy na replikach. Jest to po prostu straszne g_ó_w_n_o, no i tyle. Distal schnie długo więc zaklejający swoje logo będzie miał dużo czasu by wyrównać powierzchnię szmarką z ciepłą wodą zanim klej wyschnie. Quote Link to post Share on other sites
bartez8 Posted February 26, 2005 Report Share Posted February 26, 2005 Ja do usunięcia znaczku firmowego. Użyłem zywicy ( samochodowej-do łatania zderzaków). Zalałem znaczek, odczekałem 2 godziny, przeleciałem papierem 600, później 2000:) i ani śladu:) Zywica nie pękała, nic nieporządanego sie z nią nie działo. Quote Link to post Share on other sites
NFZ_Mazikos Posted February 28, 2005 Report Share Posted February 28, 2005 Może moje zdanie nie wpłynie na twój wybór, ale z gunem jak powiedział jeden z użytkownikum forum nie będziesz żył wiecznie. Może nadejść taka chwila, że będziesz go chciał sprzedać i znajdzie się kupiec (często się zdarzają :wink: ) który nie zechce kupić gnata po domowych (nie sugeruje, że złych :wink: ) przeróbkach. Dlatego zostaw to logo w spokoju, bo może się jeszcze przydać :lol: :!: POZDRAWIAM!! Quote Link to post Share on other sites
Khunag Posted February 28, 2005 Report Share Posted February 28, 2005 To teraz się wszyscy ucieszą - jeśli dobrze pamiętam, to loga te nie są "wyryte" tylko wypukłe (nie wiem dokładnie jakiego nazewnictwa użyć), więc chodzi raczej o starcie ich np. papierem ściernym, a cała ta dyskusja była poniekąd nie na temat ;) Pozdrawiam Quote Link to post Share on other sites
maciek06 Posted February 22, 2006 Report Share Posted February 22, 2006 ma ktos pomysl jak pozbyc sie [chyba] namalowanego oznaczenia firmowego z metalowego body SRC? zamalowac toto? zdrapac jakos? Quote Link to post Share on other sites
fiedotow Posted February 24, 2006 Report Share Posted February 24, 2006 A jak jest wykonane? Malowane, ryt wklęsły, wypukłe? Przy malowanym - zamaluj, przy wklęsłym- zaszpachluj "samochodówką", przy wypukłym - zetnij... Wyżej było... Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted February 24, 2006 Report Share Posted February 24, 2006 Wygląda na namalowane. Quote Link to post Share on other sites
fiedotow Posted February 25, 2006 Report Share Posted February 25, 2006 To chyba tylko papier polerski powyżej 1000 na wodzie i następnie polerka, ale ręczna nie mechaniczna, bo tworzywo na skutek tarcia się rozgrzeja (nie znam sprzętu - korpus z ABS czy metal?). Albo cały korpus pryskaj farbą Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted February 25, 2006 Report Share Posted February 25, 2006 Mówimy o metalbody ;) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.