Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

L85A2 [ARES]


Recommended Posts

Witam.

Po przeszukaniu prawie całego forum, mogę stwierdzić, że zakładam ten temat słusznie, gdyż nie widziałem żadnych recek ARESA, a tylko ICS oraz G&G.

Właśnie takiego sobie zamówiłem z ganfajera(ostatniego wykupiłem :D)

I chciałbym się spytać:

Czy jest awaryjny?

Jak z częściami zewnętrznymi i wewnętrznymi?

Jak z kulturą pracy?

 

Bardzo proszę o szybką odpowiedź:)

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
  • 2 months later...

Kolega z teamu posiada tę replikę( wersja l86a2). Grzebałem w niej, strzelałem z niej i mam mieszane uczucia.

 

Elementy zewnętrzne

 

Na pierwszy rzut oka replika robi dobre wrażenie, niema żadnych luzów, wykonany z dobrych materiałów. Praktycznie wszystkie metalowe części są ze stali(oprócz chwytu transportowego, muszki i przedniego uchwytu zawieszenia). Niestety pomalowany jest farbą, która strasznie się błyszczy. W egzemplarzu kolegi ujawniło się kilka wad, nie wiem czy dotyczą wszystkich replik z tej serii.

 

Po dokładniejszych oględzinach okazało się, że cała podstawa muszki jest krzywa i ciężko coś z tym zrobić, ponieważ ta część wraz z dwójnogiem ma być usztywniana przez frontgrip, który to wykonany jest z tworzywa(a wiadomo, że tworzywo jest trochę miękkie). W chwycie mieści się bateria, aby ją wymienić trzeba rozkręcić chwyt(co trochę trwa), w kupie trzyma go śruba, której nakrętka jest jednoczenie uchem zawieszenia. W chwycie mieści się pakiet z 8 małych ogniw.

 

Kiedy zabrałem się za rozkładanie rapliki zaraz ujawniła się druga wada. Mianowicie za bardzo wystający z body gearbox. Z tyłu repliki znajduje się metalowa zaślepka z gumową osłoną(coś jak stopka kolby) wykonana z takiej samej przyjemnej gumy jak poduszka policzkowa.

a1ca11b4af826346med.jpg

 

Po zdemontowaniu osłony abo zdjąć zaślepkę trzeba odkręcić dwie śruby i wyjąć pin. Okazało się, że śruby nie mogą być dokręcona porządnie ponieważ wystający gearbox uniemożliwia wsadzenie pinu, więc trzeba je wkręcić tak żeby zostało sporo luzu. Wiem, że może to nie jest spora wada, na pewno mogłaby się zdarzyć w chińczyku, ale w markowej replice to niemiła niespodzianka.

17c367c1a91d4adcmed.jpg

 

Aby zdjąć górną część korbusu należy okręcić 4 śruby trzymające go z przodu.

02e069e6e88df5ddmed.jpg

 

Następnie wyjąć pin umieszczony naraz przed gniazdem magazynka i można zdejmować korpus.

582d2059cad89a83med.jpg[/url

 

Jeśli chcemy dostać się do gearbox'a musimy wykręcić imitacje pinów(dwa z prawej strony repliki i jedną z lewej)

d0e412972d172d08med.jpg

 

Pod jedną z imitacji znajduje się śruba, odkręcenie jej skutkuje wypadnięciem selektora(uwaga aby nie zgubić tej małej metalowej kulki)

7532993f73c1bf87med.jpg

 

Kolejną czynnością jest odkręcenie dwóch śrub przytwierdzających lufę zewnętrzną do korpusu.

008d92f7cbd0933bmed.jpg

 

Następnie wysuwamy lufę zewnętrzną do przodu i możemy wyciągnąć gb.

01fcea1cddb51658med.jpg

 

Kiedy wyjmiemy go już z dolnego korpusu ciągle będzie do niego przykręcony układ spustowy(ta listwa na zdjęciu wystarczy odkręcić śrubkę) i komora razem z lufą.

0d19630a822c6f07med.jpg

 

Bebechy

Jak widać komora hop-up połączona jest z gealbox'em i aby wydobyć komorę razem z lufą trzeba go rozkręcić. Sam szkielet wykonany jest z przeźroczystego tworzywa i nie sprawia wrażenia wytrzymałego, ale w praktyce jest lepiej(ponoć bez problemu wytrzymuje m140 sam nie sprawdzałem). W gb zastosowane system szybkiej wymiany springa, podobny to znanego już z m249 tylko zamiast naciskać przycisk należy złapać za uchwyt, połączony z prowadnicą sprężyny i przekręcić go o 90stopi, wtedy można go wyjąć. Prowadnica jest założona na ten uchwyt na wcisk, wyklucza to wymianę na jakąkolwiek standardową prowadnice(a stockowa jest plastykowa co nie wróży najlepiej). Gb jest przedłużany, co dziwne cylinder jest standardowej długości za to sprężyna ma więcej miejsca do pracy. Przez to rozwiązanie wymiana springa daje inne rezultaty niż w aeg'u, na sp120 guardera replika osiąga 350fps. Tłok wykonany jest z tego samego tworzywa co szkielet i stanowi jedną część z głowicą. Na głowicy tłoka nie zauważyłem standardowych otworów. Głowica cylindra wygląda na nie standardową, przypomina tę od m14, tylko prowadnica dyszy jest przesunięta w dół, możliwe, ża pasowała by głowica od m14 zamontowana odwrotnie. Na dyszy występuje spora nieszczelność(Prawdopodobnie sposób zamontowania komory hop-up trochę ją niweluje), nie miałem suwmiarki pod ręką, ale ma ona koło 23mm czyli prawdopodobnie to dysza od g36. Gb posiada też zwalniacz anti-reversala, aby zwolnić sprężynę należy przesunąć selektor ognia maksymalnie w dół. Podkładkowanie jest ok a kultura pracy gb stoi na wysokim poziomie.

 

C.D.N.

Edited by kobejn669
Link to post
Share on other sites

Ale nowości się dowiaduje. Od kiedy tłok jest jedną częścią z głowicą? Wiele starów i aresów rozbierałem i zawsze były to osobne części, z tego samego tworzywa ale nie jednoczęściowe. Ten wystający szkielet to też coś dziwacznego, ma wystawać ale tu trzeba dobrze złożyć i po kłopocie.

 

Stabilizacja muszki jest dziecinnie prosta.

 

Dyszy nie wstawisz od innych aegów bez przeróbki popychacza, dysza od Aresa jest jedyna i niezastąpiona. Głowica cylindra jest taka jak do M14 ale CA/G&G zamontowana na odwrót. Są dwie opcje ARES albo Ultimate.

 

Korpus nie jest malowany, jest czerniony i ze stali o grubości ok 1mm.

 

Sprężyna ma ok 2cm więcej miejsca niż standardowo, przy dobrym uszczelnieniu i dopracowaniu 400fps na M120 do osiągnięcia, na guarderze pewnie więcej.

 

Szkielet katowałem na SP130 i pękł tylko dla tego że źle przerobiłem głowicę cylindra z P90.

 

Coś jeszcze? ;)

 

Jak wróci do mnie elka to zrobię fotkę prowadnicy jaką mam obecnie, jest zrobiona tak by sprężyna była tak samo napinana jak w V2 i V3.

Link to post
Share on other sites

Z tym tłokiem to faktycznie mój błąd, pisałem to po pierwszym spojrzeniu a potem zapomniałem poprawić.

Wiem, że szkielet ma wystawać(po to jest tam otwór), ale w tym przypadku wystaje za bardzo.

 

Nie chodzi o to , że jest nie stabilna, po prostu jest krzywa, masz na to jakiś sposób?

 

Czyli dyszy innej się nie wsadzi. A jest jakiś patent na uszczelnienie dyszy oprócz wymiany na uszczelnianą?

 

Co do korpusu to nie ważna czy malowany czy czerniony i tak się błyszczy, a że jest ze stali to wiem.

Link to post
Share on other sites

Nie może za bardzo wystawać bo znaczyło by to że korpus jest za krótki ;) Gdzieś się blokuje i pewnie trzeba dobrze złożyć.

 

Ja dawno temu w stockowej podtoczyłem rowek na uszczelkę. Tylko delikatnie bo mało mięsa do zebrania jest.

 

Rozkręć blok gazowy i front to dojdziesz sam jak to zrobić, nie jest to jakieś skomplikowane.

 

Na błyszczenie narzekają wszyscy ale mi od wielu lat to nie przeszkadza ani trochę ;)

Link to post
Share on other sites

Nie może za bardzo wystawać bo znaczyło by to że korpus jest za krótki ;) Gdzieś się blokuje i pewnie trzeba dobrze złożyć.

 

Przyjrzałem się dokładniej i to faktycznie nie przez szkielet. Dolny korpus jest za krótki, uszy od zawieszenia opierają się o góry korpus i nie można dokręcić zaślepki.

Poskładany jest dobrze, środkowy pin wyklucza przesunięcie.

Edited by kobejn669
Link to post
Share on other sites

Dziwne, poskładany jest dobrze, wszystko do siebie pasuje elegancko, oprócz tej zaślepki...

Ponowne poskładanie bloku gazowego pomogło ale żeby było idealnie prosto będę jeszcze musiał dostać się do mocowania lufy przy korpusie.

 

Dzięki za pomoc i za poprawienie moich błędów w opisie :biggrin:

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Dla potomnych. Są to zdjęcia sprzed 2 lat i obrazują dlaczego w tych elkach (Star/Ares) są wyniki mniejsze niż zazwyczaj da się osiągnąć w normalnych replikach.

 

dscf0380b.th.jpg

dscf0381o.th.jpg

 

Sprężyna ma ok 2cm więcej miejsca normalnie więc jest mniej napinana niż w przypadku V2 czy V3.

Link to post
Share on other sites
  • 8 months later...

Ten wystający szkielet to też coś dziwacznego, ma wystawać ale tu trzeba dobrze złożyć i po kłopocie.

 

U mnie też od nowości wystaje.

 

Korpus nie jest malowany, jest czerniony i ze stali o grubości ok 1mm.

 

Na 99% jest malowany. Oksydy nie da się odłupać, nie da się zrobić rysy, która odsłania goły metal, a jednocześnie nie jest wyczuwalna pod palcem. No i -oksyda w przetarty miejscu nie rdzewieje. To jest pomalowane.

 

Nie może za bardzo wystawać bo znaczyło by to że korpus jest za krótki ;) Gdzieś się blokuje i pewnie trzeba dobrze złożyć.

 

Albo końcówka korpusu jest za krótka, albo w fabryce i mnie źle złożyli.

 

 

Ogółem - mam mieszane uczucia. Oprócz korpusu - wszystko ze znalu. Wszędzie śrubki, kaszaniaste strasznie, bo z aluminium. No tak, stalowe imbusy są za drogie. Wszystkie wymieniłem na własną rękę. Pin z frontu też - u mnie był obstukany ostro.

 

 

Nie wiem, według mnie - za taką kwotę wykonanie jest mizerne jak za taką kwotę. Porównywał ktoś do Army z zewnątrz? Na dniach może kupię.

Link to post
Share on other sites

Aluminiowe śruby? Lol, sprawdź jeszcze raz bo na 90% bzdury piszesz, chyba że od czasu jak ładnych parę lat temu kupowałem elkę to zmienili ze stalowych na aluminiowe, ale wątpię.

 

 

Ze znalu z zewnątrz masz blok gazowy, atrapę rury gazowej, szynę, bezpiecznik, spust, przedni i tylni montaż slinga i selektor z tego co ja pamiętam.

 

W mnie nie było wady z wystającym szkieletem który uniemożliwia dokręcenie śrub do końca, ani na poliwęglanowym szkielecie ani na metalowym.

 

Ja na wykonanie nie narzekam a cena kiedyś była dwa razy większa ;), przeszła bardzo dużo i jedyną rzeczą jaka się przytrafiła to obrobienie się gwintu w mocowaniu slinga, zmiana śruby rozwiązała sprawę.

 

Edit: W rekach miałem dużo elek Army, imo nie warto, blachę z korpusu doginałem w rękach po upadku. ;)

Edited by KicpA
Link to post
Share on other sites

Aluminiowe śruby? Lol, sprawdź jeszcze raz bo na 90% bzdury piszesz, chyba że od czasu jak ładnych parę lat temu kupowałem elkę to zmienili ze stalowych na aluminiowe, ale wątpię.

 

Przecież mam go w łapach, nie miałbym powodów, by umniejszać jego wykonanie. Już wymieniłem na stalowe imbusy wszystko.

 

 

W mnie nie było wady z wystającym szkieletem który uniemożliwia dokręcenie śrub do końca, ani na poliwęglanowym szkielecie ani na metalowym.

 

Rozebrałem go do śrubki i złożyłem - o dziwo już pasuje. Więc rzeczywiście w fabryce musieli źle go poskładać, bo wcześniej nikt go nie otwierał.

 

Edit: W rekach miałem dużo elek Army, imo nie warto, blachę z korpusu doginałem w rękach po upadku. ;)

 

Udało mi się przemacać jedną wczoraj - rzeczywiście, ARES jednak ją na łeb bije. :P ale czy dałbym za niego 1700 czy tam 1800 zł... Ciężko powiedzieć. :)

Link to post
Share on other sites
  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 1 year later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...