Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Łączność dla snajpera.


Recommended Posts

Witajcie, jak widać w tytule tematu chcę poruszyć sprawę łączności snajpera z drużyną. Nie mówię tutaj o cotygodniowych strzelankach na terenie 500x500m tylko np. o milsimach gdzie odległości przekraczają dłuuugie kilometry.

 

Jak wiadomo snajper nie zawsze trzyma się drużyny, czasami jest na tyle daleko że typowe PMR nie dają rady. Obserwacja terenu ze skarpy, wieży itp które znajdują się 5km od bazy.

 

I tutaj moje pytanie ponieważ samemu za dobrze się na tym nie znam: jaką polecacie PMR?

 

Nie chodzi mi tutaj o gdybanie: ta będzie dobra bo pisze że 10km zasięgu.... Tylko o własne doświadczenie i przeżycia.

 

Pozdrawiam i czekam na wasze odpowiedzi :wink:

Link to post
Share on other sites

PMR odpada na extremalne zasięgi.

Midlandy z rodziny GXT, im wyższy model tym lepsze parametry (zaczynałem od gxt 200, teraz 850), w mieście do 1,5 km pogadasz, w terenie - sięga przez pustynię błędowską.

 

Najlepsze są rozwiązania profesjonalne - np. Navcomm.

Link to post
Share on other sites

Nic poza pmr nie jest legalne (no chyba, że ktoś ma uprawnienia, ale wtedy raczej nie będzie o takie rzeczy pytać). Niektóre pmr da się odblokować, tak jak vanyel1985 pisze (najmocniejsze co kojarzę w tym momencie to intek 5050, który po odblokowaniu ma około 4W). Pmr/frs/gmrs to praktycznie to samo pasmo i zasięg zależy tylko od anteny i mocy.

Też polecam navcomma z porządną anteną (nie sama moc się liczy), ostatnio obniżyli znowu cenę ;). Antena jest wymienialna, moc do wyboru 0,5W albo 5W, porozumiesz się z ludźmi korzystającymi zarówno z pmr, frs jak i gmrs, gniazdo słuchawkowe to popularny kenwood, więc nie będzie problemu z zestawem słuchawkowym. Z minusów to trzeba się chwilę pobawić w ustawianie kanałów, żeby się porozumieć z ludźmi korzystającymi z normalnych pmr - zamiast kanałów i podkanałów masz "gołe" częstotliwości trochę więcej kodów ctcss (czy podkanałów jak to się w pmr nazywa).

A jak coś na na naprawdę spore dystanse to temat Radiokomunikacja w dziale Mundur i oporządzenie. Ostatnio było o wojskowych radiostacjach (w sumie wszystko to, co jest w tym temacie na 100% ktoś już tam napisał).

Link to post
Share on other sites

Zasięgi krótkofalówek PRM, FRS.

 

Krótkofalówki PRM, FRS umożliwiają nawiązanie skutecznej łączności w zasięgu około 300 m w budynkach, w terenie lekko zabudowanym do około 500 m a poza terenem zabudowanym około 800 m. W szczególnych przypadkach uzyskiwane zasięgi mogą być znacznie mniejsze.

 

Zasięgi krótkofalówek GMRS

 

W przypadku urządzeń GMRS uzyskiwane zasięgi mogą być znacznie lepsze. Częstotliwości wykorzystywane w tych radiach nie różnią się od częstotliwości krótkofalówek FRS, lecz możliwe są do zastosowania znacznie większe moce nadawania, lecz podwojona moc nadawanie nie oznacza podwojonego zasięgu. W dobrych radiach GMRS są stosowane lepsze odbiorniki, funkcje kompresji sygnału, filtry szumowe oraz dokładniejsze ustawienia funkcji squech i w tych czynnikach należy doszukiwać się możliwości uzyskania zasięgów na znacznie większe odległości. Poprawę zasięgu w każdym przypadku spowoduje zastosowanie dobrej anteny zewnętrznej, lecz nie wszystkie radia GMRS mają możliwość ich podpięcia (raczej jedynie tylko te najdroższe). Zastosowanie zewnętrznej anteny powoduje oczywiście spadek poręczności urządzenia i w przypadku konieczności nawiązywania łączności największe odległości przy wykorzystywaniu anten zewnętrznych lepiej jest zastosować radio CB lub po prostu telefon komórkowy.

 

http://www.e.strefa.pl/articles.php?pg=495&amp%3Blng=pl

Link to post
Share on other sites

Bełkot... Nie uwzględniają w tym tekście jakichkolwiek wyższych niż budżetowe modeli PMR - z odpowiednią anteną i o mocy rzędu wspomnianych wyżej 4W.

Mnie też marzył się Navcomm, ale za cenę jednej sztuki nabyłem komplet Midlandów GTX-1050 VP4.

Edited by vanyel1985
Link to post
Share on other sites

W tym tekście są uwzględnione tylko kiepskie radia pmr. Jeśli weźmiesz radio pmr i gmrs z taką samą mocą, anteną i podobnymi bebechami (a znalezienie dobrego pmr nie jest wcale problemem) to fizycznie nie ma możliwości, żeby ich zasięg się różnił. Jeśli porównać pmr za 80 zł komplet z porządnym radiem gmrs to owszem będzie różnica. Jeśli wybierzemy porządne radio pmr to po jego odblokowaniu od gmrs będzie je różniła jedynie używana częstotliwość.

Link to post
Share on other sites

Ja by nie zaśmiecać Forum dołączę się do tematu. Nie bijcie jeśli już to było.

 

Mianowice po wszystkich waszych doświadczeniach jaki system słuchawkowo-mikrofonowy byłby najlepszy dla snajpera. Mianowicie widzę plusy wszystkich rozwiązań jak i minusy. Laryngofon podczas leżenia nie zawsze odpowiednio nam uciska szyje jak i nie każdy może mówić szeptem przez niego (zależy od strun głosowych i barwy głosu) jak i jeśli ktoś ma barowy głos jak ja to słychać w kiepskich radiach jedynie trzeszcz. Rozwiązaniem mógłby być brytyjki zestaw jednak w zależności o d wysokości czoła itp. nie zawsze da się wygodnie założyć boniego na którym mamy zwykle osadzony kamuflaż. Czyli jak najlepiej zostać przy podstawowym zestawie?

 

Ja by nie zaśmiecać Forum dołączę się do tematu. Nie bijcie jeśli już to było.

 

Mianowice po wszystkich waszych doświadczeniach jaki system słuchawkowo-mikrofonowy byłby najlepszy dla snajpera. Mianowicie widzę plusy wszystkich rozwiązań jak i minusy. Laryngofon podczas leżenia nie zawsze odpowiednio nam uciska szyje jak i nie każdy może mówić szeptem przez niego (zależy od strun głosowych i barwy głosu) jak i jeśli ktoś ma barowy głos jak ja to słychać w kiepskich radiach jedynie trzeszcz. Rozwiązaniem mógłby być brytyjki zestaw jednak w zależności o d wysokości czoła itp. nie zawsze da się wygodnie założyć boniego na którym mamy zwykle osadzony kamuflaż. Czyli jak najlepiej zostać przy podstawowym zestawie?

Link to post
Share on other sites

Wiem, trochę odbiegnę od głównego tematu, ale moim zdaniem oprócz sprzętu do łączności bardzo istotna jest organizacja i jej prowadzenie, w zależności od zadań jakie realizuje snajper. Z doświadczenia wiem, że bardzo często natłok informacyjny w eterze, sapanie :-), rozmowy dwóch idiotów o wczorajszej imprezie, skutkowały bardzo skutecznie niemożnością jej nawiązania i frustrującym hałasem w uchu.

Link to post
Share on other sites

Ja by nie zaśmiecać Forum dołączę się do tematu. Nie bijcie jeśli już to było.

 

Mianowice po wszystkich waszych doświadczeniach jaki system słuchawkowo-mikrofonowy byłby najlepszy dla snajpera. Mianowicie widzę plusy wszystkich rozwiązań jak i minusy. Laryngofon podczas leżenia nie zawsze odpowiednio nam uciska szyje jak i nie każdy może mówić szeptem przez niego (zależy od strun głosowych i barwy głosu) jak i jeśli ktoś ma barowy głos jak ja to słychać w kiepskich radiach jedynie trzeszcz. Rozwiązaniem mógłby być brytyjki zestaw jednak w zależności o d wysokości czoła itp. nie zawsze da się wygodnie założyć boniego na którym mamy zwykle osadzony kamuflaż. Czyli jak najlepiej zostać przy podstawowym zestawie?

 

zastanawiales się nad zestawem kostnym ???

czy testowałeś jakieś laryngofony ???

Link to post
Share on other sites

Szukałem kiedyś o tym puxingu informacji to w większości opinii pojawiała się informacja o tym, że radio strasznie cicho nadaje. No i gniazdo słuchawkowe jest dość niestandardowe (czteropinowy jack 2,5mm), więc trzeba się będzie bawić w przerabianie zestawów słuchawkowych. Z puxingów to dla navcomma alternatywą jest raczej 777, ale on jest obecnie droższy od navcomma (i gwarancja 2 lata krótsza).

Link to post
Share on other sites

Wychodzi na to że narazie navcomm ma przewagę nad innymi. Prawda: cena może demotywuje ale niema doskonałego i taniego sprzętu.

 

Ten puxing wydaje się dość dobrą alternatywą, a dorabianie "normalnych" wejść to kwestia sklepu elektronicznego i samemu zrobić :wink:

Link to post
Share on other sites

Fajną opcją w puxingu jest to że zasilany jest akumulatorem od telefonu nokia wiec wszędzie dostępny za niską cene . Jako ładowarki można stosować zwykłą od nokii z cienkim bolcem . Słyszałem również ze pasuje zestaw słuchawkowy od nokii aczkolwiek to jest wiadomość nie potwierdzona .

 

Za niedługo dotrą te radyjka do paru zaprzyjaźnionych osób z innego teamu więc będę mógł cos więcej napisać , sam pewnie takowe kupie .....

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Pytania powinne być odrębnie postawione... takie jak:

-jaki zestaw mikrofon-głośnik byłby wygodny dla snajpera - ale według mnie jest to kwestia osobistych preferencji. Są laryngofony, same słuchawki, słuchawki z mikrofonem na kablu, head set'y (bowman itp), gruchy (z czego niektóre mają wejście na słuchawki co wycisza użytkowanie takiego zestawu.

-jakie radio. Jak to z gnatami w asg wszystko jest kwestią budżetu, chęci, potrzeby. Tak jak wspomniał kolega Soul Raper w paśmie UHF (ultra krótkie tam gdzie znajdują się częstotliwości PMR) dla śmiertelnika jest dostępne tylko właśnie PMR. Jednakże należy nadmienić, iż dla śmiertelników dostępne są także częstotliwości CB. Co do sprzętu/anteny/mocy te wszystkie rzeczy są prosto opisane w prawie polskim tzn. użytkować można na tych pasmach radiotelefonów HOMOLOGOWANYCH, tzn się takich, które nie naruszają prawa. Mianowicie dla pmr to moc wyjściowa max 0,5W oraz brak możliwości ingerencji w antenę. W przypadku CB to moc jest max 4W ale antenę można dopasować sobie jaką się chce. Nie będę się wypowiadał na temat grms oraz wynalazków na vhf i ludzi propagujących zakup/użytkowanie takich radiotelefonów bo jest to po prostu wbrew ustawie i może ma to charakter tylko etyczny jednak w krótkofalarstwie jest raczej wysoki poziom poszanowania prawa (i kultury). Samo użytkowanie radiotelefonów na częstotliwościach pmr z mocą 0,5W lecz z możliwością ingerencji w antene jest nie do końca sprecyzowane wprost przez prawo. Tak jak użytkowanie nielegalnie jakiejś częstotliwości jest sporym naruszeniem prawa tak już tendencją jest naruszanie mocy maksymalnej nadawania na PMR co również w razie potrzeby czynię i ja czasami. Jest to lepsza opcja aniżeli użytkowanie grms'ów i innych. Pozatym można sobie darować takie tezy jak "grms jest lepsze od pmr" bo to są tylko opisy standardów radiowych a nie jakość wykonania i efektywność. Jak się kupi drogie radio pmr to naprawdę można się zdziwić jak daleko poniesie to 0,5W (kwestia dobrej elektroniki). Navcomm to jest nic innego jak radiotelefon ze stajni Kenwood'a (z tąd wejście na zestaw typ "K" od Kenwood). Są i wspomniane Puxingi (raczej bardziej okrojona wersja) jak i Woxungi czy całkiem inne Inteki. Należy pamiętać, że jeżeli zakupuje się takie urządzenie jak Navcomm to w cenie jego jest możliwość użytkowania całego pasma uhf (a nie tylko pmr i grms, które są znikomym tylko jego wycinkiem), z dużą ilością tonów ctss, kodowaniem cyfrowym dcss, pamięcią 200 kanałów, dobra elektronika, możliwość shiftu (przy użytkowaniu przemienników), moc 0,5 lub 5W - więc nie należy się specjalnie dziwić dlaczego to kosztuje tyle a nie mniej. To jest dobre radio dla radioamatora. Inną alternatywą jest CB jednak tutaj sporą kwestią jest waga,cena,rozmiar. Aby radio miało sposobną moc najczęściej ma duże gabaryty. Częstotliwość jest także o wiele niższa i długość fali większa co się przekłada na długie anteny (długość fali pmr to 70cm a cb 11m). Wtedy na większych manewrach można rozkładać system łączności i okresowo łączyć się z "bazą" czy kimkolwiek innym.

btw, owe gniazdo niestandardowe to czasem nie standard Motorolli? Tam jest właśnie jeden 4-częściowy jack.

 

Ten Puxing wydaje się być bardzo fajną opcją jeżeli te akumulatorki podchodzą.

Link to post
Share on other sites

Dobra !

 

Mam już tego puxinga miesiąc sprawuje się świetnie , zestaw słuchawkowy dodawany w zestawie jest naprawdę dobrej jakości ! Bez problemów łącze sie z pmr jak i FRS da rade nasłuchiwać nawet szanownych panów policjantów ;] Radyjko ładuje sie standardową ładowarką nokii , jest łatwe w programowaniu i świetnie słychać jak i dobrze nadaje .

 

Ogólnie za tą cene polecam to radyjko jak masz jakieś pytania to wal śmiało

Link to post
Share on other sites
  • 5 months later...

Witam,

 

Przepraszam za archeologię, ale wolałem odpowiedzieć w temacie idealnie pasującym do mojego problemu i częściowo go rozwiązującym.

 

Zebrałem pewien zestaw firmy Navcomm - czy poniżej zaprezentowany spełni rolę łączności dla snajpera? Nie chcę słuchawek na parę uszu, a na jedno ucho. Przy okazji ochrona na radio, które już nie jest tanie :-)

 

Dwuzakresowa radiostacja ręczna VHF/UHF - Pojemność akumulatora 1300mAh

Profesjonalny zestaw komunikacyjny z fonowodem - Typ złącza K

Ochronny pokrowiec skórzany do TK-890

 

Pozwolenie też załatwiam, także tu nie ma problemu z legalnością. Zależy mi na możliwie dobrym sprzęcie.

Link to post
Share on other sites

Ten "profesjonalny zestaw komunikacyjny z fonowodem" będzie wymagał od Ciebie odrywania ręki od repliki aby wyszeptać parę słów do mikrofonu.

I to bez względu na to czy mikrofon umieścisz po wewnętrznej stronie nadgarstka (tak jak np. robią to agenci ochrony) czy przypniesz go pod brodą.

Dla Ciebie lepszym rozwiązaniem (IMHO) będzie to: http://www.navcomm.eu/product_info.php?cPath=56&products_id=130.

 

BTW. Pieniądze wydane na pozwolenie (o ile jest to pozwolenie kupowane razem z radiem u Navcomma) są kasą wyrzuconą w błoto. Nie zapewnią Ci żadnej legalności w używaniu Navcomma przy okazji zabaw ASG.

Edited by JarekM
Link to post
Share on other sites

Posiadam laryngofon podany przez Jarka, użytkuje go wraz z radyjkiem nevcomm tk760 bodajże (tym na pasmo 70cm).

PTT na palcu sprawdza się bardzo dobrze, zarówno w trakcie poruszania się jak i leżenia w pozycji strzeleckiej. Ja mocuje go na palcu wskazującym lewej ręki (jestem praworęczny) i wciskam albo kciukiem, albo dociskam do łoża repliki.

 

Wadą tego rozwiązania jest mnogość kabli, które trzeba jakoś poprowadzić. Po wierzchu nie ma sensu, bo zawsze się o coś zaczepią. Ja je prowadziłem pod bluzą mundurową, ale problem napotykamy, gdy chcemy mieć radio np. na pasoszelkach. Wtedy kabel podpięty do radiostacji schowanej w kieszeni oporządzenia uniemożliwia nam zrzucenie go w jakikolwiek wygodny sposób (szczególnie, gdy ktoś, tak, jak ja ma radiostacje w bardzo niedostępnym miejscu, z tyłu, nad lewym pośladkiem, pod ładownicami na magazynki).

Jeżeli natomiast mowa o kimś, kto działa bez dodatkowego oporządzenia, jedynie w ghille założonym np na mundur i może radiostacje wygodnie schować do kieszeni, to większość problemów jest rozwiązana.

 

Z mojego radia od pewnego czasu korzystałem wraz z anteną 36cm (tą: http://www.navcomm.eu/product_info.php?cPath=31_53&products_id=142 ). Pierwotnie radio trafiło do opisanej wyżej ładownicy na pasoszelkach, a antena była puszczona do góry po plecach pod palsami. Po pewnym czasie uznałem, że warto móc zrzucić oporządzenie i zacząłem sprawdzać inne możliwości. Kieszenie bluzy z powodu długości anteny nie nadają się do noszenia radia. Jeżeli nie planujemy siadać lub kłaść się na plecach, to nie jest złym rozwiązaniem wsadzenie radia do tylnej kieszeni spodni i puszczenie anteny pionowo pod bluzą (bluza nie może być wówczas włożona w spodnie). Można próbować też nosić radio w bocznych, górnych kieszeniach i podobnie puścić antenę pod ubraniem. Kieszenie cargo w okolicach kolan moim zdaniem całkowicie odpadają. Nawet pomijając wystającą antenę rozwiązanie byłoby potwornie niewygodne z uwagi na miotanie się radia w kieszeni nawet przy zwykłym, wolnym chodzie, a przy kładzeniu się na brzuchu najczęściej trafialibyśmy w nie nogą.

 

Pozdrawiam,

Laokoon

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...