Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Klopotliwy gearbox


Recommended Posts

Witam

 

Jak w temacie.

Kupiłem sobie gearbox od CM48 (CM.2B) oraz do tego zestaw tuningowy JBU. Problemem przy montażu okazały się prowadnice tłoka, mianowicie trzeba było je wypiłować, bo tłok bardzo ciężko chodził w prowadnicach gearboxa.

 

Gearbox za 1szym używaniem padł po 15 kulkach - ząb na środkowej zębatce, na powierzchni stykającej się z zębatką silnikową. Teraz, po ponownym złożeniu na innej zębatce, z kolei po 20 strzałach padł ząb współgrający z zębatką tłokową.

 

Wydaje mi się, że potencjalną przyczyną mogą być nierowno wyszlifowane prowadnice w tłoku, co w jakiś sposób zakłóca pracę zębatek, a potem są takie efekty. Dodam, że całośc pracuje na sprężynie M120, płaskich głowicach(tłoka z łożyskowaniem), prowadnicy z łożyskowaniem.

 

Czy ktoś ma jakiś pomysł, z czego to wynika?

Link to post
Share on other sites

Tłok chodził normalnie. Obecnie podejrzenie pada na zrypane łożyska, ewentualnie źle odlany szkielet.

 

Może być tak , któraś z zębatek dostaje oporu, bo łożysko jest nie prostopadle do osi. Sprawdź jak zębatki chodzą na "sucho" Klinują się, hamują w pewnym momencie, czy jest luz?

 

 

A sprawdź, czy sprężyna z prowadnica chowają się w tłoku. Znaczy się powinieneś dobić tłokiem do "skrzydełek" prowadnicy.

Sądzisz, że zestaw by do siebie nie pasował?? Możliwe, że wpadka producenta, ale JBU to raczej dobra firma ;)?

 

 

Pzdr.

Link to post
Share on other sites

Zębatki na sucho chodziły dobrze.

 

Wszystko jest możliwe, to są tylko zabawki. Wyjmę łożyskowanie i zobaczę jak będzie. Już raz mnie ostrzegano przed podwójnym łożyskowaniem, zignorowałem i teraz płacę...

Link to post
Share on other sites

Obecnie podejrzenie pada na zrypane łożyska, ewentualnie źle odlany szkielet.

 

I ja bym również obstawiał którąś z tych opcji .Bo raczej podwójne łożyskowanie nie powinno być tego przyczyną. Montuje prowadnice vortexa na sp 120 i nie ma problemów.

Jeżeli jeszcze miałeś łożyska ślizgowe te z krzyżykami od wewnatrz GB co w cymach fabrycznie montują to bardziej bym obstawiał winę łożysk.

 

Sprawdź jak działa listwa dosyłacza z zębatką tłokową czy to ze sobą dobrze bangla.Czy listwa luźno pracuje w swoich prowadnicach przy skręconym GB.

 

Edyta; noi oczywiście odpowiednie podkladkowanie.

Edited by Snipernr1
Link to post
Share on other sites
Jeżeli jeszcze miałeś łożyska ślizgowe te z krzyżykami od wewnatrz GB co w cymach fabrycznie montują to bardziej bym obstawiał winę łożysk.

 

Owszem te. Dziwi mnie to, nie czytałem w temacie o CM48 o kłopotach z łożyskami, ale kto wie.

 

A ja jak zawsze, w swojej mądrości, stawiam na czynnik ludzki.

 

Ciężko mi wierzyć, że 2 osoby składały ten sam gearbox i w obu przypadkach poszła ta sama część przez ich błąd.

Link to post
Share on other sites

Bez problemu, widziałem większe jaja. W serwisowaniu najważniejszy jest dystans do siebie, zawsze na początku trzeba brać pod uwagę czynnik ludzki, potem wadliwość samych komponentów.

Edited by AnR
Link to post
Share on other sites

Ciężko mi wierzyć, że 2 osoby składały ten sam gearbox i w obu przypadkach poszła ta sama część przez ich błąd.

 

A myslisz kto projektuje, wykonuje i sklada gboksy ??? Terminator i wielki system matrix ???,Raczej nie, to te 2 rzeczy mozesz zobaczyc w kinie.

Czlowike je projektuje za pomoca innych maszyn, czlowie je wykonuje za pomoca innych maszyn, czlowiek sklada je za pomoca innych maszym. Jesli w tym lancuszku ktos popelnil blad w dowolnej fazie produktu ( projekt, produkcja, skladanie ) , to ten blad jest powielany za kazdym i sumowany koncowo... Im wiecej procesow i ich zlozonosc w ktorym sa zaangazowani ludzie, tym wieksza szansa na popelnienie bledu...

Link to post
Share on other sites

W czwartek składamy to z kolegą raz ostatni, na innej konfiguracji. Mam dystans do siebie i mogę zwrócić honor, jeśli zajdzie taka potrzeba ;)

 

Poza tym składały mi to osoby dość doświadczone, które tego typu gearbox składały nie raz i jakoś u Nich problemów nie było, ani nikt nie narzekał na jakość usług. To mnie utwierdza w przekonaniu, że winna jest część. Jakim by chinol nie był na tle innych chinoli, nadal jest chinolem.

Edited by Azur
Link to post
Share on other sites

Widzisz tylko ze jezeli byliby tak dobrzy to by znalezli przyczyne problemu.

Wlasnie tym sie rozni ktos kto rozklada gearboxy od serwisanta.

Doswiadczeniem i tym ze pamieta 100 sposobow jak mozna cos zrypac, albo kiedy czesci do siebie nie pasuja.

I tak - niby sa jednego standardu a i tak jest klops.

Na oko ciezko jest zdiagnozowac nieliniowe ustawienie lozysk w pionie.

Tak samo ciezko jest zdiagnozowac gdy otwory na lozyska sa delikatnie przesuniete.

No i kupa innych drobnych rzeczy na ktore trzeba zwrocic uwage.

Link to post
Share on other sites

Nie muszę zwracać honoru. Zawiniły części - nie jestem w stanie określić która, ale wymieniłem prowadnicę sprężyny, tłok, łożyskowanie z głowicy tłoka a także nowy komplet zębatek i wszystko pięknie śmiga.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...