10 minutes to death

[zarbon1]

Scenariusz dla ok. 15 osób (najlepiej 30)

Teren: potrzebne wzgórze (ew. budynek)

Tworzymy 2 oddziały- niebieskich(9 os.) i czerwonych(6 os.). Oddział niebieski dzieli się na kolejne dwa teamy, trzy i sześciu osobowe.

Scenariusz polega na tym, że mniejszy oddział niebieskich broni wzgórza, który jest strategicznym punktem w tej okolicy. Żołnierze zostali zdziesiątkowani, a amunicja jest na wyczerpaniu (każdy obrońca ma po 300 kulek). Po skontaktowaniu się z bazą dowiadują się, że posiłki(w postaci 6 graczy) nadejdą za 10 min. Jakimś sposobem czerwoni, którzy dotychczas nieudolnie prowadzą próby przejęcie wzgórza, przechwycili informację. Podjęli heroiczną próbę zajęcia wzgórza. Wiedzą, że w obecnej sytuacji nie mieliby szans w potyczce ze wzmocnionymi czerwonymi. Jest to ich ostatnia szansa to zdobycie bastionu i stamtąd ostrzeliwanie wroga. Po dziesięciu minutach przybywają posiłki

Istnieją 2 opcje:

-czerwoni nie zdążyli zająć wzgórza, obrońcy uzupełnili zapas amunicji, czerwoni są w trudnej sytuacji, najprawdopodobniej zostaną zabici(najprawdopodobniej)

-czerwoni zajęli wzgórze, wynik jest do rozstrzygnięcia

 

Nie wiem, czy taki temat już był, nie chciało mi się czytać wszystkich :biggrin:

 

Proszę o opinie

[Guest Brit]

amunicja jest na wyczerpaniu (każdy obrońca ma po 300 kulek)

 

:hahaha:

Edited May 7, 2011 by Brit

[zarbon1]

No to niech będzie 100. Zdziwiłbyś się, jak szybko zlatują kulki przez te 10 min. Kiedy idą na ciebie 3 os, tak jak mi, to zejdzie ci szybko :happy:

Poza tym mógłbyś coś napisać. Krytykować to każdy debil umie

Edited May 7, 2011 by zarbon1

[minus25]

wiesz, dla nowego 100 kulek to maluteńko, dla "starego" 100 kulek to 97 fragów:)

( trzech kulek nie poda magazynek;p)

 

ogólnie scenariusz... no nie oszukujmy się, dość słaby.

 

poza tym- wyzywanie innych od debili nic Ci nie pomoże

[Vesper29]

wiesz, dla nowego 100 kulek to maluteńko, dla "starego" 100 kulek to 97 fragów:)

( trzech kulek nie poda magazynek;p)

 

ogólnie scenariusz... no nie oszukujmy się, dość słaby.

 

poza tym- wyzywanie innych od debili nic Ci nie pomoże

 

 

w 100 procentach popieram szanownego przedmówcę :-)

[zarbon1]

Nikogo nie wyzwałem od debila. Może i macie rację z tą amunicją, ja jestem raczej mocno zielony :blush: . Kiedy pisałem posta, to oczekiwałem, że ktoś to napisze coś sensownego, coś co uświadomi mnie, czy pomysł jest dobry, czy do niczego.

Dzięki za opinię Minus25. O taką wypowiedź mi chodziło

[wiciok]

Jakimś sposobem czerwoni, którzy dotychczas nieudolnie prowadzą próby przejęcie wzgórza, przechwycili informację. Podjęli heroiczną próbę zajęcia wzgórza. Wiedzą, że w obecnej sytuacji nie mieliby szans w potyczce ze wzmocnionymi czerwonymi.

Coś się tu chyba nie zgadza...

 

Jest to ich ostatnia szansa to zdobycie bastionu i stamtąd ostrzeliwanie wroga.

No nie do końca, bo zawsze mogą uciec, albo zorganizować zasadzkę na nadciągające posiłki przeciwnika.

 

Najlepszym elementem scenariusza jest jego tytuł, ale skądś go już znam...

 

Pomysł IMO nie jest ani jakiś fatalny, ani szczególnie odkrywczy. Ot - nic szczególnego.

[zarbon1]

Sorry za błąd. Chodziło mi o niebieskich :blush:

No to niech będzie tak, że jedyną stroną ucieczki jest kierunek wzgórza bo inne są niedostępne, np. skały, woda.

Edited May 8, 2011 by zarbon1

[Sybir]

Daruj sobie publikowanie scenariuszy na tym forum, zwłaszcza jeśli

 

Nie wiem, czy taki temat już był, nie chciało mi się czytać wszystkich :biggrin:

 

Wróć jak dorośniesz. I powstrzymaj się od impertynencji, o ile nie chcesz zarobić banana.

[Foka]

Brit (Rejestracja08-lipiec 04) - :hahaha:

zarbon1 (Rejestracja17-marzec 11) - Zdziwiłbyś się, jak szybko zlatują kulki przez te 10 min. Kiedy idą na ciebie 3 os

 

 

ROTFL... Nie ucz ojca dzieci robić.

 

 

Poza tym mógłbyś coś napisać. Krytykować to każdy debil umie

Debilny scenariusz każdy debil napisze.

 

Dorośnij, naucz się samokrytycyzmu i zacznij czytać zanim coś napiszesz. Zwykle warto zacząć od wątków przyklejonych.