Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

serwis : co wybrac ? tunning


Recommended Posts

Witam , oddałem replikę na serwis z powodu , iż replika nie strzelała i miała zwarcia - silnik jakby nie mógł naciągnąc springa (taki dźwięk).

przy mocowaniu kabli do silnika kawałek blaszki był ułamany - kable były przymocowane do silnika za pomocą śrubki .

 

replika to cm.048m z parametrami : bore up guarder , spr.140 guarder , kable modelarskie , tłok ze stalowymi zębami , silnik element torqe up -z ułamaną jedną blaszką do mocowania kabla .

 

Co powiedział mi serwisant : -

 

* kable modelarskie są za grube (mogą byc przebicia z powodu "zjadania przez zębatki" ) ,

* należy wymienic silnik (bo mocowanie kabla do silnika jest ułamane - kawałek blaszki) ,

* zębatki stockowe (cm048m) należy wymienic ( bo przy sprężynie 140 mogą nie wytrzymac długo),

 

Co mi polecono - wymianę kabli na niskooporowe (90,-) , wymianę springa na 130 (żeby zębatki się nie uszkodziły - koszt 50,-) , wymianę silnika na silnik SHS (w cenie 140,-) + koszt za cały serwis - 90,- . Całośc wychodzi 370,-

 

Co wy o tym myślicie ? Czy warto wydac 370,- za całośc ? Czy "rozłożenie dołu " silnika , i zastosowanie innej blaszki do mocowania kabli , może miec wpływ na jego działanie - czy w najgorszym przypadku może sie spalic ? Podobno spr.140 guarder może uszkodzic zębatki stockowe cymy ( modele cm.04X ) ,

po przebiegu ok. 2 tyś. kulek - czy to prawda ?

 

pozdrawiam

 

(*niektóre informacje które ja podałem , byc inne niż mówił serwis )

Edited by Perski102
Link to post
Share on other sites
  • Replies 54
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

* kable modelarskie są za grube (mogą byc przebicia z powodu "zjadania przez zębatki" )
:bialaflaga:

jak w v3 kable miały być przyszlifowane przez zębatki? :bialaflaga:

 

z silnikiem to faktycznie przydałaby się wymiana "dupki" lub wymiana na nowy ale tak samo na UTU elenetala (shs jeśli tańszy)

 

zębatki przy tym powinny śmigać aż miło, tylko 2 sprawy:

*dobre spodkadkładkowanie

*zainwestować w dobre łożyska ślizgowe

Edited by zaki123
Link to post
Share on other sites

Moja Cyma kiedyś nawet na m150 chodziła, w stocku. Taki eksperyment miałem. Co do kabli niskooporowych - 90 zł? To jakieś jaja są... Spytaj AnRa, za ile on to robi. Miałbyś u niego w tej cenie kilkanaście metrów tego kabla z montazem. ^^

 

EDIT:

 

możesz podać nazwę serwisu?

Edited by Lesio
Link to post
Share on other sites

Co wy o tym myślicie ? Czy warto wydac 370,- za całośc ? Czy "rozłożenie dołu " silnika , i zastosowanie innej blaszki do mocowania kabli , może miec wpływ na jego działanie - czy w najgorszym przypadku może sie spalic ? Podobno spr.140 guarder może uszkodzic zębatki stockowe cymy ( modele cm.04X ) ,

po przebiegu ok. 2 tyś. kulek - czy to prawda ?

pozdrawiam

(*niektóre informacje które ja podałem , byc inne niż mówił serwis )

Sądzę że warto się skonsultować z innym serwisantem na dobry początek. Ja od siebie polecam napisać do AnR'a, z nim nie ma lipy.

Link to post
Share on other sites

Ani ***, kiedy dostałem od niego replikę miałem takiego rof'a że nie wiedziałem co się dzieju, kurde. :teeth:

 

Mogę, z czystym sumieniem polecić AnR'a, szybko się uporał z moją repliką. Replika działa bezawaryjnie.

 

Gwiazdki nie zmieniają faktu, że coś jest przekleństwem. A dopóki można jakąś treść przekazać nie używając wulgaryzmów - tego powinno się trzymać. /LgN

Link to post
Share on other sites

pytanie do moderatora - dlaczego nie widzę postów odpowiadających ?

 

EDIT: już widzę ...

 

A czy rozłożenie dołu silnika , i zmienieniu blaszki z ułamanym zaczepem , na inną ,ale pasującą do tej repliki - powinno zdziałac ? Podobno przez tą zmianę silnik może źle działac , a nawet się spalic .

Edited by Perski102
Link to post
Share on other sites

Widzę, że kolejny "serwisant" próbuje szybko kasę zrobić... Mam nadzieję, że to nie Twój kolega bo ewidentnie robi Cie w balona! Za 90 zł to masz ze spokojem ze 3 albo i 4 komplety kabli do Twojej repliki. Oczywiście stwierdzenie, że przewody mogą być przetarte przez zębatki tylko potwierdza kompetencje tego "serwisanta", no chyba, że Cyma zaczęła robić kałachy na innym szkielecie nić v3...

Dziwi mnie też bezkompromisowa wymiana całego, sprawnego silnika, a nie np samej blaszki (ewentualnie można dorobić), lub ostatecznie przylutować do tego co zostało. Taki serwis z wymianą przetartych kabli (mogło to mieć miejsce podczas nieumiejętnego składania repliki) powinien zamknąć się w 100 zł Inna sprawa, że na sprężynie sp 140 od Guardera i borku masz (lub powinieneś mieć) grubo powyżej 520 fps, a to już jest naprawdę dużo. Żeby nie być gołosłownym na 130 guardera i cylindrze non bore mam 486 fps.

 

Daj sobie spokój z tym serwisantem i rzeczywiście skorzystaj z kogoś uznanego w tym środowisku. Jest naprawdę kilku chłopaków co nie zedrą, a zrobią porządny serwis sprzęta.

Link to post
Share on other sites

Czuję się niejako wywołany do tablicy. Ja myślałem, że ja mam najdroższy serwis w PL, widać ktoś się ceni mocniej. Generalnie uważam za grubą przesadę wymianę kabli w cenie 90 zł. Ale to cena tego Pana, nie wiem jakie kable montuje, być może platynowe i stąd ta cena. Jaka ta M130? Cena jak z Guardera albo DF. Silnika całego nie trzeba wymieniać. Należy albo wymienić ułamany element, albo wstawić nową blaszkę, albo przylutować kabel do miejsca gdzie blaszka się ułamała. Opcji jest mnóstwo, zależy od preferencji. Silnika na pewno nie trzeba kupować na nowy. Zębatki? Ja bardzo nie lubię gwarancji więc też bym usilnie nalegał na wymianą. Poza tym cymowskie maja kulturę pracy z... pupy.

 

Twoje pieniądze i Ty decydujesz co z nimi zrobisz. Tak samo uważam, że na wolnym rynku nie ma co dyskutować z ceną. Albo akceptujesz albo nie dyskutuj z kimś kto mówi ile chce za swoje usługi, negocjować można oczywiście. :)

Link to post
Share on other sites

Kable w V3 nie mają w żadnym miejscu styku z zębatkami - błąd serwisanta.

Co do silnika, można dolutować, nawet jak nie ma blaszki, tzn. jest ułamana, da się - kolejny błąd serwisanta.

Zamiast wymieniać springa, zmień łożyska, ta sama cena, a bardziej opłacalne - kolejny błąd serwisanta.

 

Oddaj do kogoś z Gildii Serwisantów. Za 370 zł, to ci jeszcze 20 tysięcy rzeczy lepiej zrobią, przy okazji znają się na tym.

 

PS. Komu oddałeś replikę na serwis?

 

EDIT: AnR był szybszy.

Edited by Karmazyt
Link to post
Share on other sites

Czyli ostatecznie :

 

- zostawic silnik , tylko zmienic blaszkę ( nie ma wtedy gwarancji serwisu , że silnik może działac poprawnie )

 

- zmienic spr. na 130 - ok. 50pln ( chyba że wyjmę spr.130 od p&j m60 - będę musiał wtedy dowieźc )

 

- zmienic kable na niskooporowe ( serwis wlicza w cenę montaż kabli ) - 90pln

 

+ robocizna (przesmarowanie , doszczelnienie , wypodkładkowanie itd. ) - 90pln

 

 

Co o tym myślicie ?

Edited by Perski102
Link to post
Share on other sites

I tak za dużo, wyślij do AnR i zrobi Ci cudownie strzelającą replikę.

 

Wyślij - koszt przesyłki "w te i z powrotem" - wyjdzie tyle co serwis do którego dojeżdzam . W dodatku i tak wiszę serwisowi 90pln za sam "serwis" .

Edited by Perski102
Link to post
Share on other sites

Wątpię, by przesyłka w dwie strony wyszła 90 zł...

 

Przesyłka w dwie strony wyszłaby 50,- . A ja i tak muszę zapłacic za "robociznę" w serwisie .

 

Zdecydowałem się na :

-zmianę sprężyny na 130 ( w poniedziałek dowiozę do serwisu)

-zmianę kabli na niskooporowe ( 90pln z wliczonym już montażem)

-zmianie blaszki silnika

 

+ "robocizna" ( 90pln)

 

ps. co to są "szczotki" ( w silniku ? ) ?

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...