januszek1 Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 (edited) Witam, Jesteśmy na manewrach wojennych z naszą ukochaną repliką, mały błąd i trach, pękło body :blink: . Co robić?? Oto moja porada: Potrzebujemy: 1. Novol zestaw reparacyjny w zestawie wata szklana i utwardzacz (http://tnij.org/novol_zestaw_reparacyjny) ok. 25 zł 2. 2 pędzelki ok. 5 zł 3. Osobę do pomocy :icon_razz2: 4. Papier ścierny ok 1 zł 5. Pilniki do metalu i łancucha piły do drewna :biggrin: (http://tnij.org/pilnik_do_metalu i http://tnij.org/pilnik_do_lancucha) ok 20zł. 6. Śrubokręt chyba każdy posiada 7. Rękawiczki 8. Kubek plastikowy 9. Coś do mieszania (patyczek, gwóźdź, itp..) idzimy do lasu i mamy :D 10. Rozpuszczalnik nitro lub benzyna ekstrakcyjna. ok. 5 zł Zaczynamy:D : Najpierw rozkręcamy swoją replikę (mój poczciwy kałach CM.031) tak aby wyjąć naszą część do sklejenia (w miom przypadku body). Gdy wykręcimy tę część, należy przetrzeć ją lekko papierem ściernym i odtłuścić benzyną lub nitro. Po tym zabiegu rozpoczynamy klejenie. Najlepiej kleić w dobrze wentylowanym pomieszczeniu, nie w domu !!!, rozrabiamy żywice z utwardzaczem. Tylko nie lejcie całej tubki na 1/10 kubeczka :D, nalewajcie stopniowo, aż żywica się zrobi się lekko czerwona. Tutaj przyda nam się osoba, która będzie cały czas to mieszała bo żywica zasycha w ciągu kilku sekund :excl:.I nie przeraźcie się jak zrobi się gorąca. Smarujemy szybko oczyszczoną część i od razu kładziemy pasek waty szkalnej, którą też smarujemy żywicą w rękawiczkach. Najlepiej dociąć pasek 2 cm szerszy z każdej strony. Robimy tak z obydwóch stron po dwie warswy waty szklanej, po czym myjemy pendzelek w benzynie. Wystawiamy w ciepłe miejsce np. na słońce w żadnym wypadku nie grzejcie suszarką bądź podobnymi urządzeniami :excl: .Gdy wyschnie to zaczynamy szlifować wyżej wymienionymi pilnikami. Należy uważać, aby nie wyginać za bardzo tej klejonej rzeczy. Gdy zeszlifujemy aby było gładko próbujemy skręcić replikę, i patrzymy czy się wszystko zmieści, jeśli nie szlifujemy dalej aż do skutku :biggrin: . To wszystko z mojej strony. Proszę o wyrozumiałość jest to mój pierwszy poradnik w życiu :D. NIE PONOSZE KOSZTÓW ZA SZKODY WYWOŁANE PODCZAS KLEJENIA :excl: Pozdrawiam januszek1 . PS. Wszelkie uwagi w komentarzach. I proszę adminów o przeniesienie jeżeli założyłem w złym dziale. Edited May 20, 2012 by januszek1 Quote Link to post Share on other sites
KubonMan Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 Jak plastikowe body, to nie jest czasem prościej kupić i pomalować używkę za grosze ? :) ...ale jak się ma trochę rupieci i chęci to czemu nie ;D Pozdro :> Quote Link to post Share on other sites
januszek1 Posted May 20, 2012 Author Report Share Posted May 20, 2012 Może i lepiej, ale jak trudno dostać, albo body przewyższa wartość broni to lepiej chyba wydać 50zł zamiast 200zł, nie?? Quote Link to post Share on other sites
KubonMan Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 Gdzie Ty widziałeś plastikowe body do cymy za 200 zł ?! :icon_eek2: Quote Link to post Share on other sites
Buniek92 Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 Według mnie to przydatny poradnik. Brakuje zdjęć, ale można dojść do tego samemu. @KubonMan Są repliki z plastikowymi korpusami do których trudno dostać body, jak np: Sig552. Quote Link to post Share on other sites
KubonMan Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 Racja , do poradnika zupełnie nic nie mam. Zasugerowałem tylko opcje dotyczącą cymy. Używane body do niej w dobrym stanie można dorwać za około 20 - 25 PLNów. Quote Link to post Share on other sites
ruffin-89 Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 Nitro do ABS'u ? Gratuluje świetny pomysł, jeżeli chcemy zniszczyć do końca daną część. Po co pilnik do metalu, skoro istnieją pilniki do tworzyw sztucznych, sprawdzą się o wiele lepiej. To samo pilnik do łańcucha, do precyzyjnego wykończenia są iglaki, ewentualnie papiery ścierne o odpowiedniej gradacji, a skoro już przy papierach jesteśmy, to skoro piszesz poradnik wypadałoby podać odpowiednią gradację do danego zadania, bo trudno żeby przygotowywać powierzchnię pęknięcia obrabiać papierem o gradacją 30. Tak na przyszłość jak chcesz robić poradniki, to rób to z głową tak żeby Twój poradnik nie zaszkodził komuś jeszcze bardziej. Quote Link to post Share on other sites
Dread Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 Jak plastikowe body, to nie jest czasem prościej kupić i pomalować używkę za grosze ? A jak złamałeś w piątek, a w sobotę masz strzelankę? :) Quote Link to post Share on other sites
KubonMan Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 Superglut i ,,wyżej,, na przykład. Jak nie będziesz szalał to ten 1 manewr wytrzyma o ile właściwie skleisz. Mi też pękło body do plastikowej cymy , na szybkiego zrobiłem ,,glutfixa,, , karabinka i tak nie oszczędzałem na strzelance za bardzo, a wytrzymało sklejenie i trzymało dłuższy czas, po czym wymieniłem na body nowe. Nie twierdze że to metoda cud ale zawsze da sie taniej :) Quote Link to post Share on other sites
januszek1 Posted May 20, 2012 Author Report Share Posted May 20, 2012 (edited) Nitro do ABS'u ? Gratuluje świetny pomysł, jeżeli chcemy zniszczyć do końca daną część. Po co pilnik do metalu, skoro istnieją pilniki do tworzyw sztucznych, sprawdzą się o wiele lepiej. To samo pilnik do łańcucha, do precyzyjnego wykończenia są iglaki, ewentualnie papiery ścierne o odpowiedniej gradacji, a skoro już przy papierach jesteśmy, to skoro piszesz poradnik wypadałoby podać odpowiednią gradację do danego zadania, bo trudno żeby przygotowywać powierzchnię pęknięcia obrabiać papierem o gradacją 30. Tak na przyszłość jak chcesz robić poradniki, to rób to z głową tak żeby Twój poradnik nie zaszkodził komuś jeszcze bardziej. Ja tam nitro odtłuściłem i nic się nie stopiło :D, ale może i masz racje?? :zastanawia: A z tym papierem, to miałem skrawek i wyrzuciłem i nie pamiętam jaka była degradacja sorry. Superglut i ,,wyżej,, na przykład. Jak nie będziesz szalał to ten 1 manewr wytrzyma o ile właściwie skleisz. Mi też pękło body do plastikowej cymy , na szybkiego zrobiłem ,,glutfixa,, , karabinka i tak nie oszczędzałem na strzelance za bardzo, a wytrzymało sklejenie i trzymało dłuższy czas, po czym wymieniłem na body nowe. Nie twierdze że to metoda cud ale zawsze da sie taniej :) Ale "glutfix" bądź kropelka nie wytrzyma chyba aż tyle, jak wata szklana i żywica:D Edited May 20, 2012 by januszek1 Quote Link to post Share on other sites
KubonMan Posted May 20, 2012 Report Share Posted May 20, 2012 Nic takiego nie powiedziałem że kropelka wytrzyma dłużej, rzuciłem tylko swoja opinie że w nagłych przypadkach można skleić kropelką CHWILOWO ( na określony czas ) . Później się można bawić jak ma się czas i pieniądze w klejenie żywicą ( zakładam że większości wymienionych rzeczy nie mamy ) , albo po prostu taniej kupić body - w przypadku cymy. Quote Link to post Share on other sites
Tomaszek123 Posted May 21, 2012 Report Share Posted May 21, 2012 Moim zdaniem najlepszym i najwytrzymalszym sposobem naprawy plastików będzie użycie kolby lutowniczej i zgrzania tych dwóch elementów razem. Naprawiałem w ten sposób np owiewki w motocyklu i naprawdę jest to genialna metoda. Quote Link to post Share on other sites
januszek1 Posted May 21, 2012 Author Report Share Posted May 21, 2012 Ja zrobiłem na początku zwykłą lutownicą, ale się połamało ;/ Quote Link to post Share on other sites
KubonMan Posted May 21, 2012 Report Share Posted May 21, 2012 Wtedy plastik robi się bardziej kruchy . Żeby wytrzymało trzeba dodać więcej plastiku - tak robiłem gdy kropelka nie dawała rady. Quote Link to post Share on other sites
januszek1 Posted May 21, 2012 Author Report Share Posted May 21, 2012 Ale jak plastik robi się kruchy, to można go wtedy zalać żywicą :D, jak stwardnieje jest lepsza niż plastik . Quote Link to post Share on other sites
KubonMan Posted May 21, 2012 Report Share Posted May 21, 2012 Może , nie wiem nie próbowałem :) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.