Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Szukam tematu / siła nacisku na szkielet


Recommended Posts

  • 3 weeks later...

Trudne do zmierzenia bo wpływ ma na to wiele czynników. Łatwo się domyśleć, że największy wpływ ma rodzaj sprężyny, ale również kształt i materiał głowicy tłoka oraz cylindra. Wszyscy mówią o materiale głowicy tłoka, ale materiał głowicy cylindra też ma znaczenie. Chodzi o odkształcalność materiału, im więcej energii zostanie przekazane na odkszatłcenie materiału tym mniej zostanie przekazane na przednią ściankę gearboxa. Szczelność układu i jak wcześniej morf napisał waga tłoka też się liczą.

 

Takie bardzo, bardzo przybliżone testy możesz zrobić samemu korzystając z wagi :biggrin: , o ile nie będziesz mierzył sprężyny m150(bo było by trochę ciężko) to wystarczy zważyć nacisk prowadnicy sprężyny na wagę po naciagnięciu całkowicie tłoka na prowadnicę.

 

No i teraz takie duże przybliżenie - wziąłbym że przy strzale na suchu dochodzi 50-70% tego ciężaru na ściankę, a przy strzale z kulką 20-40%. Tak możesz orientacyjnie sprawdzić jakie to są wartości, a tak dokładniej to słabo bo wiele czynników ma na to wpływa. Jeśli Ci to jest do czegoś potrzebne to pamiętaj, że jest to obciążenie dynamiczne.

Link to post
Share on other sites
Takie bardzo, bardzo przybliżone testy możesz zrobić samemu korzystając z wagi :biggrin: , o ile nie będziesz mierzył sprężyny m150(bo było by trochę ciężko) to wystarczy zważyć nacisk prowadnicy sprężyny na wagę po naciagnięciu całkowicie tłoka na prowadnicę.

 

Nie trzeba mierzyć - Kocur666 wrzucał kiedyś na forum tabelę z wartościami sił potrzebnych do naciągnięcia poszczególnych sprężyn. Niestety, nie pamiętam w którym temacie - więc trzeba by pogrzebać w jego postach.

Link to post
Share on other sites

Takie bardzo, bardzo przybliżone testy możesz zrobić samemu korzystając z wagi :biggrin: , o ile nie będziesz mierzył sprężyny m150(bo było by trochę ciężko) to wystarczy zważyć nacisk prowadnicy sprężyny na wagę po naciagnięciu całkowicie tłoka na prowadnicę.

 

Kładąc młotek na głowie sprawdzisz, jak bardzo zaboli, jak spadnie na głowę z 5 piętra?

Wrzucając jedynkę w samochodzie opartym zderzakiem o ścianę sprawdzisz, jakie zniszczenia spowoduje wjechanie tymże samochodem przy 30 km/h w ścianę?

 

@overs: Możesz przyjąć, że tego pomiaru nie da się dokonać, będzie prościej. O ile energia kinetyczna tłoka o siła nacisku sprężyny przy maksymalnym możliwym w gb rozprężeniu są możliwe do zmierzenia lub oszacowania, to pomiar czasu zderzenia głowicy tłoka z głowicą cylindra jest niemożliwy bez, jak zwykle, zaawansowanych ustrojstw i dużych funduszy. (Czas potrzebny jest do obliczenia siły nacisku ze wzoru p=f*t czyli popęd tłoka, a w tym przypadku jego pęd tuż przed zderzeniem równy będzie całce z siły nacisku głowicy na głowicę po czasie). Niezwykle trudna do zmierzenia jest też odległość, o jaką uginają się głowice, czy też właściwie cała konstrukcja gb, w trakcie uderzenia głowicy tłoka o głowice cylindra. (Odległość ta jest potrzebna do policzenia siły nacisku ze wzoru Ek=f*s czyli energia kinetyczna tłoka tuż przed uderzeniem jest równa całce z siły nacisku po drodze). Tym bardziej trudne jest zmierzenie, jak zmienia się siła nacisku głowicy tłoka na głowice cylindra w trakcie zderzenia, bo stała na pewno nie jest.

 

Powiedz raczej, do czego jest potrzebna Ci ta wartość, to może coś poradzimy. ; )

 

Pozdrawiam,

Lao

Link to post
Share on other sites

...Założeń, które nie będą miały absolutnie nic wspólnego z rzeczywistością, bo nawet nie wiemy, który element gb najbardziej się chwilowo odkształca przy strzale i dlatego, że nie mamy dokładnych danych dotyczących modułów Younga materiałów używanych do robienia gb i dlatego, że szkielet gb, a nawet głowica cylindra są bryłami dosc skomplikowanymi, które rozciągają się w sposób nie tyle może nieprzewidywalny, co na naszym i sporo wyższym poziomie - nieobliczalny.

Link to post
Share on other sites

Kicpa tylko że wyniki z modelu numerycznego będą tyle warte ile dane wejściowe które wrzucisz. A z wiarygodnymi danymi nt. choćby modułu Younga metalu użytego na poszczególne elementy konstrukcji ciężko będzie - chyba że dołożyć do sprawy pewną porcję badań doświadczalnych.

Link to post
Share on other sites

Dane wejściowe do analizy można zebrać tylko doświadczalnie gdyż nie znamy żadnego stosowanych stopów czy kompozytów, więc potrzebujesz Michale tych danych do każdej z metod obliczeniowych ;) Nie tylko do analizy MES ale również do przybliżonych obliczeń na kartce papieru ;)

Edited by KicpA
Link to post
Share on other sites

Kicpa masz oczywiście rację że poprawne dane wejściowe są potrzebne do każdej metody obliczeniowej. Im bardziej zaawansowanej tym więcej ich trzeba.

 

Chodziło mi o to że wśród części społeczeństwa funkcjonuje pogląd "jak coś komputer policzył to musi być dobrze". Tępię takie podejście u studentów. Jak się nie wrzuci dobrych danych to wyniki dobre nie będą - ty to wiesz, ja to wiem, ale niekoniecznie wszyscy czytający wątek.

Link to post
Share on other sites

Ja sie juz kuzwa poddaje... nie ciagne tego tematu ,to widze,ze to mozna rozbic o kant D

 

W XIX wieku robiono obliczenia. budowano parowce, parowozy, mosty zelazne, statli stalowe, maszyny parowe...bez komputera... Maszyny istnieja po dzien dzisiejszy a cywilizacja przetrwala> Ba powiem lepej: masa tych urzadzen jest uzywana po dzis dzien i nasza cywilizacja nie moze bez nich funkcjonowac..

 

W XXw tez robiono obliczenia materialu, i bez pomocy komputera... i jakos zbudowano samolot odrzutowy, rakiete, sputnika etc etd...

 

W XXI wieku w erze srajfornow, i co roz wiecznie psojacego sie ms widnos nie potrafimy zrobic nic co ludzkosc robila bezproblemowas prez ostanie 200 lat....

 

Psss ... zadzwoncie po Hindusow i Chinczykow, moze oni super-cywilozowanym i "postepowy" euroczlekom pomoga...

Link to post
Share on other sites

@overs

Co prawda nie mam wartości liczbowych jak się siły rozkładają i jak duże są, ale parę dni temu znalazłem TAKI temacik na zagranicznym forum. Tam koleś zrobił sobie symulacje i można zobaczyć jak się rozkłada siła samego cylindra na ścianki GB, oraz jak ograniczyć działanie tej siły na szkielet.

Link to post
Share on other sites

Dreyko ale to że karb działa bardzo niekorzystnie wiadomo od razu i jest w sumie oczywiste ;) I że jego zniwelowanie zwiększy żywotność szkieletu.

 

Johny ja cię nie rozumiem, dane wejściowe potrzebne ci są zarówno do obliczeń recznych jak i komputerowych. Nikt nie pisał że trzeba na komputerze bo ręcznie się nie da, pytanie tylko po co skoro mamy możliwość użycia maszyny do tego i w razie jak zechcemy zmienić geometrię to zmieniamy geometrię, masę czy cokolwiek innego a komputer robi obliczenia w moment a my nie musimy powtarzać wszystkich obliczeń jeszcze raz. Nie dość że mamy model który możemy modyfikować i sprawdzać co będzie lepsze a co zbędne to niestracimy wielu godzin na liczeniu tego samego nty raz od początku na kalkulatorze, no chyba że jego też nie wolno użyć bo hindusi i chińczycy radzą sobie bez. Nie wspomnę o MathCadzie czy Mapleu, po to już herezja będzie.

 

W sumie po co kopać łopatą jak gołymi rękami można i ktoś na świecie sobie tak radzi...

Edited by KicpA
Link to post
Share on other sites

Kicpa- nic nie mowilem,ze komputer w inzynierce jest bezuzyteczny. Studuje taki kierunem ( computer aided mech. enginnering ) i znam zalety uzywania tego rodzaju urzadzen.

Dziwi mnie tylko fakt i podejscie do sprawy - "bez komputera to nic a nic nie mozemy zrobic, wiec sie poddajemy na starcie". Uzaleznienie do maszyny totalne.

Prawda jest taka, ze jezeli nie wie sie czego szukac, jakich wzorow uzyc i jak ich zastosowac, to sam komputer jak i papier z kalkulatorem staja sie bezuzyteczne ...

 

Swojego czasu pametam jak w tv byly wiadomosci o ofiarach (losu) huradanu Katrina ktory szalal po poludniowym wybrzezu Usa:

Wywiad byl najpierw z czlowiekiem od CK , kory informuje,ze poszkodowani maja namioty, schronienie w szkolach, dostaja butle z gazem, prowiant, ciepla odziez etc

Pozniej byl wywiad z ofiara ( losu ) pewnej rasy lubiacej czikeny i zaklady penitencjarne , ktora sie skarzyla iz gloduje , bo nie moze odgrzac jedzenia w mikrofalowce, restauracje sa nieczynne, a wszelakie fast fudy sa zniszczone, nie ma klimatyzacji, spi na lezaku i ogolnie, jak ona moze tak zyc.

 

Do czego zmierzam - nie neguje wartosci komputera,ale na milosc boska, nie robmy z siebie ofiar losu,ktora nie potrafi sie zaadoptowac do warunkow w jakim przyszlo zyc.

 

Mozna wyliczyc naprezenia dzialajace na gb. Trzeba tylko usiasc i zrobic, pomyslec i stworzyc tzw zalozenia. Wiem ze jest to troszke czasochlonne, i nie jest az tak super dokladnie , ale da sie

Edited by johny13
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...