Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Grom Protektor VS Polskie Desanty


Recommended Posts

Jeżeli chodzi o wygodę to wszystko będzie lepsze niż standardowe desanty ale jeżeli chodzi o niezniszczalność to desantów nie da się albo trzeba być wybitną osobą żeby je doprowadzić do stanu nieużywalności.

 

Swoje desanty mam od prawie 2 lat, były topione, taplane w błocie, zakopane w piaskach, chodziłem w nich po szkle etc. i nadal żyją trzeba je tylko dobrze wysuszyć, wyczyścić i zapastować.

Noga się w nich nie poci ale na pełnym słońcu nie radzę w nich stać bo grzeją.

Desanty nie bardzo nadają się na twardą nawierzchnię bo mają twardą podeszwę ale żelowa wkładka pomaga.

Więc przy niewielkim budżecie Desanty są całkiem znośne jeżeli włożysz w nie trochę serca.

Edited by Vender
Link to post
Share on other sites

Pitu pitu, w każdym bucie noga się poci. W Zakopanem nawet sandały nie dawały rady więc nie mów, ze w pełnych, skórzanych butach noga się nie poci, bo to jest bzdura. Osobiście desanty zajeździłem w ciągu 3 lat użytkowania cotygodniowego na jebankach. Pewnego cudownego wiosennego dnia podczas biegu okazało się, że nie mam podeszwy ;) Nie warto się pakować w desanty, lepiej kupić coś lepszego za większa kasę (czasem niewiele większą).

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...