YodaSan Posted August 11, 2012 Report Share Posted August 11, 2012 Hej, siedze sobie aktualnie za granicą, jednak mam pewien problem - posypały mi się moje buty, Salomony (a miały ledwo 3 lata :< ). Muszę na szybko kupić do pracy (geodeta) jakieś wytrzymałe buty z mębraną goretexową i tutaj właśnie pojawia się firma Lowa, ceny są przystępne a jakość na oko wydaję się dość dobra, ale wiadomo co można zrobić na "oko". Chodzi mi głównie o ten model: http://workwear.engelbert-strauss.co.uk/footwear/non-safety-footwear/boots/lowa-gore-tex-granada-gtx-boots.html Jezeli ktoś miał/ma buty tej firmy to poproszę o komentarze. Quote Link to post Share on other sites
Hannon Posted August 12, 2012 Report Share Posted August 12, 2012 Na tactical.pl napewno znajdziesz sporo informacji, ale generalnie lowa ma bardzo dobre opinie Quote Link to post Share on other sites
Wukasz Posted August 12, 2012 Report Share Posted August 12, 2012 Geodeta to pewno w błocie łazisz? Z licówki ;ub skóry olejowanej kup sobie buty (gładka skóra), łatwiej to zakonserwować i czyścić. I im mniej szwów tym lepiej. Quote Link to post Share on other sites
Powała Posted August 12, 2012 Report Share Posted August 12, 2012 (edited) @YodaSan, nie wiem jak to wygląda za granicą cenowo, ale moim zdaniem bardzo dobre (gwarantowana nieprzemakalność) są HAIX 2005. Edited August 12, 2012 by Powała Quote Link to post Share on other sites
ZuBeR Posted August 12, 2012 Report Share Posted August 12, 2012 Tyle, że Lowa jest o klasę wyżej niż te Haixy... Quote Link to post Share on other sites
YodaSan Posted August 12, 2012 Author Report Share Posted August 12, 2012 Ok, dzięki wielkie za informacje, link naprawdę pomocny! Chyba się na nie zdecyduje. Quote Link to post Share on other sites
ddw2 Posted August 12, 2012 Report Share Posted August 12, 2012 A myślałeś o butach firmy Chiruca? Nie do zajechania sam mam model "Trekking",ceny wysokie ale za jakość się płaci, 4 lata błota,zimy na północy Szwecji i jak na razie rok strzelanek i intensywnego używania w Polsce,nigdy o nie specjalnie nie dbałem,impregnatu poza tym nakładanym w fabryce nie widziały,membrana działa świetnie i nie zamienił bym na inne. Quote Link to post Share on other sites
YodaSan Posted August 12, 2012 Author Report Share Posted August 12, 2012 Niestety mieszkam na drobnym zadupiu, buty musze mieć na pon., jedyny sklep w okolicy ma w asortymęcie właśnie Lowa i 2x droższe Salomony. Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted August 14, 2012 Report Share Posted August 14, 2012 A ja mam Lowy, zaraz dwa lata będzie. Inny model (Supercamp), gładka skóra bez goretexu (celowo), noszone świątek-piątek przez cały rok. 15 stopni niżej zera, 30 wyżej zera. Upał, pył, woda, śnieg i błoto. I chodzę w nich, i rowerem jeżdżę. I zdarzyło mi się w nich staw po dnie przejść, a wody tośmy po szyję mieli. ...podejrzewam, że po takiej kuracji membrana by umarła... Miałem Chiruca'ki (całą epokę temu). Były świetne. Mam (strasznie zachodzone) Haixy. Znakomite. Miałem Magnumy Classic. O Matko Amunicjo, ale szajs. Miałem (dzięki uprzejmości armii - przez moment) desanty. O Ojcze Nożu, szajs gorszy, niż Magnumy. I teraz te Lowy - są genialne. W rodzinie są też Salomony, używane stricte turystycznie. Użytkownik jest z nich zadowolony. Generalnie - krótko i do rzeczy - Lowy możesz brać, nie zawiedziesz się. Quote Link to post Share on other sites
YodaSan Posted August 14, 2012 Author Report Share Posted August 14, 2012 Narazie jestem zadowolony, może nie są aż tak wygodne jak moje stare Salomony (4d cośtam?) ale nie puszczają wody i chronią kostkę, narazie mi to wystarczy, zobaczymy jak będzie w zimie, bo przy +30 stopniach dałbym im ocenę bdb. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.