Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Szkolenie dla snajpera-jakie polecacie?


Recommended Posts

Witam,

Jestem ,,świeżym'' graczem air softowym.Od roku strzelam się z kolegami.

 

Dobra przejdźmy do rzeczy.

 

Jestem snajperem w naszym teamie.Koledzy szkolą mnie w dość nietypowy sposób.Każą mi się ukryć/znaleźć dobrą ,,miejscówkę''.Mam na to 10 minut.Później zaczyna sie polowanie na mnie.Przeważnie jest tak że jestem sam na 8-9 ludzi z automatami a ja mam tylko swd a&k.Ńiestety przy tej dysproporcji przeważnie kończę po trafieniu maksymalnie 5 z nich.

Jakie szkolenie bądź taktyke byście dla mnie polecili???

 

Witam,

Jestem ,,świeżym'' graczem air softowym.Od roku strzelam się z kolegami.

 

Dobra przejdźmy do rzeczy.

 

Jestem snajperem w naszym teamie.Koledzy szkolą mnie w dość nietypowy sposób.Każą mi się ukryć/znaleźć dobrą ,,miejscówkę''.Mam na to 10 minut.Później zaczyna sie polowanie na mnie.Przeważnie jest tak że jestem sam na 8-9 ludzi z automatami a ja mam tylko swd a&k.Ńiestety przy tej dysproporcji przeważnie kończę po trafieniu maksymalnie 5 z nich.

Jakie szkolenie bądź taktyke byście dla mnie polecili???

PS:Próbowałem dosć znanej taktyki strzelanie gdy np.:droga jechał samochód.Niestety na moja niekorzyść nieczęsto tamtędy jeżdżą

Link to post
Share on other sites

O gorszym treningu to ja jeszcze nie słyszałem.. Ty chcesz się 'wyszkolić' na gracza czy na rambo który sam rozwala całą armie? Weź powiedz kolegom że jak są tacy mądrzy z autmatami na Cb, a Ty ze springiem, to niech oni sobie kupią spring pistoleciki w kiosku z zasiegiem 15m, wtedy Ty będziesz miał prawdziwe szanse aby coś zrobić.

Po za tym w grasz asg snajper nie jest główną bronią do walki, snajper jest po to aby się gdzieś ustawić, powiadamiać drużynę o tym co robi wróg, lub jak już musi to strzelać sam, ale raczej nie ze springa w 1:9.. Weź lepiej potreń z kolegami rozgrywkę 5:4, a Ty będziesz w tej drużynie gdzie 3 osoby mają auto, a Ty snajpę.. Wtedy jak się dobrze ustawisz to wytłuczesz ich wszystkich bo nie będą skoncentrowani na Tobie, i dzięki strzałom innych nie będą słyszeć skąd dochodzą strzały 'snajpera'.

Druga opcja to taka (przynajmniej u mnie) że znajper nie chodzi sam, ma kogoś do pomocy, aby właśnie w sytuacji 1:9 ten ktoś mógł posłać wrogom deszcz plastiku, i oddalić się bezpieczniej..

Rób jak wolisz.

Aha, i pozdrów kolegów :>>

Link to post
Share on other sites

Pamiętam jak kiedyś oglądałem na discovery coś takiego, że było dwóch obserwatorów w jednym punkcie i snajper miał za zadanie ustrzelić coś koło ich punktu i zostać nie zauważonym. Im bliżej podszedł tym więcej dostawał punktów. Nie pamiętam tego dokładnie ale mniej więcej tak to wyglądało :D

Link to post
Share on other sites

Chodziło o to że było 2 obserwatorów i mieli pomocnika. I mieli znaleźć rekruta. A on miał zostać niezauważonym przeczytać jakieś litery z tabliczek i oddać strzał.

Edit: a co ja sie będę rozpisywać.

Edited by PlanB
Link to post
Share on other sites

Sądze, że lepszym szkoleniem dla snajpera (niż samodzielne zabijanie całej drużyny) byłyby ćwiczenia z przekradania się. Snajper ma za zadanie przejść do określonej strefy będąc nie zauważonym. Drużyna przeciwna ma go zlokalizować.

Edit: Osobiście nie mam doświadczenia w snajperzeniu ale po prostu myślę, że to lepsze szkolenie dla snajpera. Jak ktoś z doświadczeniem wie, że mój pomysł jest do bani niech to skoryguje.

Edited by MarekMac
Link to post
Share on other sites

Pamiętam jak kiedyś oglądałem na discovery coś takiego, że było dwóch obserwatorów w jednym punkcie i snajper miał za zadanie ustrzelić coś koło ich punktu i zostać nie zauważonym. Im bliżej podszedł tym więcej dostawał punktów. Nie pamiętam tego dokładnie ale mniej więcej tak to wyglądało :icon_biggrin:

To było szkolenie dla snajpera i etap końcowy do zwiadu (snajperzy) usmc

Link to post
Share on other sites

To było szkolenie dla snajpera i etap końcowy do zwiadu (snajperzy) usmc

 

I chodziło tam oto że snajper miał podejść jak nabliżej nie zauważonym i oddać strzał, tak jak powiedzieli poprzednicy, a ta 'literka'', jest po to aby egzaminatorzy mogli się upewnić że snajper miał czyste pole strzału i widzi cel.

Link to post
Share on other sites

Dzięki za wszystko.

Gdy pierwszy raz kazali mi to zadanie wykonać tez myślałem że oni chcą ze mnie rambo zrobić.

Chłopaki się pewnie za dużo filmów o snajperach naoglądali :hahaha:.

 

Odpowiedz sobie na pytanie: czy chcesz byc snajperem czy strzelcem wyborowym ??? Bo to 2 rozne pary kaloszy momo iz w cywilnej nomenklaturze oznaczaja to samo, w praktyce roznia sie znacznie .....

Wiem czym się rózni snajper od strzelca wyborowego.Ja wole być tym pierwszym :icon_lol: .

Link to post
Share on other sites

Odpowiedz sobie na pytanie: czy chcesz byc snajperem czy strzelcem wyborowym ??? Bo to 2 rozne pary kaloszy momo iz w cywilnej nomenklaturze oznaczaja to samo, w praktyce roznia sie znacznie .....

Wytłumaczysz? Bo na serio nie rozróżniam :icon_lol:
Link to post
Share on other sites

A jeszcze jedno:

Z tymi trafieniami to tylko raz mi się udało 5 trafić.

Po prostu czekałem aż podejda na odpowiednia odłegłość i wtedy strzelałem do nich.

I jeszcze PlanB prosił o tłumaczenie:

strzelec wyborowy dziła jako wsparcie drużyny.Najcześciej korzystają z automatycznych m-4,m-16 itd.

A snajper używa karabinów wyborowych i działa w grupce 1,2 osobowej.słyszałem że snajperzy Marines działaja w grupkach 6 osobowych.....

Link to post
Share on other sites

O szkoleniu na snajpera pisałem już kiedyś w innym temacie. Mieliśmy w drużynie chłopaka, który chciał być snajperem. Oczywiście zielony jak liść, zero doświadczenia w airsofcie, a tu marzenie o snajperstwie. Oczywiście nie pomagały tłumaczenia "kup CM028, pobiegaj, potem pomyśl o snajperstwie", czy "kupę kasy wywalisz", czy w końcu "to nudne". Postanowiliśmy gościa zrobić w jajko, powiedzieliśmy, że ma test, ma udać się na miejsce zbiórki sam, ukryć się, my będziemy na niego polować również z ukrycia. Po określonej godzinie ma się udać również niezauważony do auta, a potem ma napisać raport i wysłać go mailem. Umówiliśmy gościa, że zbiórka w sobotę między 10 a 15, jak chce może być wcześniej. Po czym sami umówiliśmy się na strzelanie w niedzielę.

Nasz snajper przyszedł, pięć godzin siedział sam w krzakach przytulony do repliki, cały czas nas szukał lunetą po lesie, przemieszczał się niezauważony, dał się pogryźć komarom i pokrzywie, nawet nie wiedział, że nas tan w ogóle nie ma. Wieczorem napisał, że świetnie się kryliśmy, nikogo nie ustrzelił, ale bawił się rewelacyjnie.

Nas zatkało no i został tym swoim wymarzonym snajperem. Czasem zastanawiamy się, czy znowu mu nie zrobić takiego numeru :)

Link to post
Share on other sites

Ludzie sobie myślą (nie wszyscy, ale większość), że jak będą "snajperem", to będą się przekradać 5m za plecami wroga, potem 10m dalej ustrzelą 10 ludzi nawet się przy tym nie pocąc i nie spędzą czasu na siedzeniu ani 1 godziny. Tym czasem to wygląda o wiele innaczej.

Dread, spoko "szkolenie", ale trochę chamskie. :(

Link to post
Share on other sites

Podstawową istnienia snajpera w airsofcie jest lans.

Więc by być snajperem najlepszym z możliwych, kupujesz Baretta, robisz mu tuning na miliard FPS, kupujesz ghillie, idziesz na strzelankę, i patrzysz jak ludzie mówią: "ale ty jesteś jak coś ze mną".

Link to post
Share on other sites

Osobiście podczas różnych spotkań wolę być "zwiadowcą", a nie "snajperem". Wtedy w pełnym kamuflarzu i maskałacie można biegać nawet z AKS-74U, a "klimacik" pozostaje. :icon_biggrin: A teraz troszkę poważniej.

 

@Winiacz - podstawą snajpera w airsofcie są zadania zwiadowcze. Na zwykłych sobotnich/niedzielnych napierdzielankach na małym terenie, który wszyscy znają może tego się nie odczuwa, ale gdy mamy jakieś grubsze spotkanie, to pomoc w prowadzeniu większego oddziału przez wrogi teren jest nieoceniona, a dobry snajper (czyli taki, który oprócz dobrego maskowania umie poruszać się w terenie) jest do tego zadania wręcz idealny. Przynajmniej ja tak uważam. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

 

A ghillie się nie kupuje, ghillie się robi. Po co przepłacać, skoro można mieć coś samemu wykonane (satysfakcja), zrobione "pod siebię" (wygoda) i dostosowane do warunków w jakich się bawimy (użyteczność). :D

Edited by proteziaksaspl
Link to post
Share on other sites

Zapewniam nie chcieli tego zrobić ze złości ale z małego zasobu wiedzy na ten temat.

Po prostu jak pisałem naoglądali się za duzo filmów :hahaha:

Ale juz im przekazałem to i na dzisiejszej sztrzelance zaczołem wygrywać[moja drużyna 2snajperów + automat]i dalismy rade :icon_razz2:

[2 snajper bo kolega tez kupił snajperke]

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...